Mój kumpel jest dziewczyną

Gabriel nagle zdał sobie sprawę, że jego kumpel jest dziewczyną. I to całkiem ładną

Jak to jest, że można znać kogoś bardzo dużo, a i tak nie zagrać pewnych rzeczy?

Wszystko się zmienia, uczucia, emocje, my.

Szczególnie w wieku dojrzewania zachodzi wiele zmian. To wtedy zmienia się i ciało i sposób myślenia, postrzegania różnych rzeczy. To wtedy odkrywa się siebie i przeżywa najpiękniejsze albo i najgorsze chwile.

Dojrzewania to też uczucie. Dostrzeganie namiętności, fizyczności, pragnienia, czułość, bliskość.

Sama w sobie może być dezorientujące, a ci gdy zaczyna się je czuć wobec przyjaciela? Jednego dnia wstajesz i wszystko jest takie jak było, a drugiego masz ochotę pocałować przyjaciele. Jak to się dzieje i czemu tak szybko?

Sky zwala winę na kosmitów, jednak jakby nie było, musi poradzić sobie z tymi emocjami. A dla dobra przyjaźni postanawia je ukrywać. Później, gdy wyjeżdża urywa kontakt.

Ale to nie koniec. Bo wtedy i Gabriel jej przyjaciel zaczyna patrzeć na nią inaczej. Czy przyznają się do swoich uczuć? Czy przyjaźń zmieni się w miłość, a może się rozpadnie?

Przede wszystkim muszę zwrócić uwagę na to, jak pięknie przygotowana jest ta książka. Urocza i słodką okłada, rysunki przy rozdziałach i na początku książki. Cudo.

Historia mogłaby się wydawać zwyczajna, dojrzewanie, odkrywanie uczuć, jednak każdy z nas przez to przechodzi i każdy na inny sposób. Można się utożsamiać z bohater...

„Mój kumpel jest dziewczyną” Weronika Ancerowicz.

Oh, co to była za fantastyczna historia. Niesamowicie wciągająca, opowiadająca o trudach dorastania i podejmowaniu decyzji. Sky i Gabriel to bardzo dobrze wykreowane postacie, które pokazują, że przyjaźń to coś więcej niż mogłoby się wydawać. Kolejna książka od Weroniki i kolejny raz jestem zachwycona. Nie jestem w stanie powiedzieć ani jednego złego słowa o tej historii, a #mojkumpelWA zdecydowanie zostanie ze mną na bardzo długo. To rodzaj książki, którą mam ochotę wcisnąć każdemu, żeby ją przeczytał i zobaczył, jak bardzo komfortowa jest. Mieć coś takiego jak przyjaźń, to bardzo ważna rzecz, a w szczególności taka jak Sky i Gabriela. Obydwoje wskoczyliby za sobą w ogień, gdyby było trzeba i naprawdę rozumieją się bez slow. W tej historii pokazane jest jak Sky Johnson z totalnej chłopczycy, zmienia się w dziewczęcą wersję siebie i z dnia na dzień czuje się z tym coraz lepiej. Popchnęły ją do tego uczucia, które zaczęła żywić do swojego przyjaciela. Postanowiła, że na dwa miesiące wyjedzie do rodziny i oczyści głowę. Nie przewidziała jednak, że jej decyzja poniesie za sobą konsekwencje, które nie do końca dadzą się przygasić. Podoba mi się również to, że głowni bohaterowie są sportowcami. Uwielbiam ten motyw w książkach, co jest dodatkowym plusem. Jest ona skierowana do młodszych czytelników, ale nie tylko nastolatki świetnie będą ...

„Mój kumpel jest dziewczyną” to lekka propozycja od Weroniki Ancerowicz.
💓Dojrzewanie, pierwsze miłości, szkolne problemy to dla nastolatki, która dorasta bez mamy to nie jest nic łatwego a jednak Sky radzi sobie świetnie. Na swój sposób ale jednak świetnie.
Zakochana w swoim najlepszym przyjacielu i próbując się odciąć od tego uczucia znika na 2 miesiące i przechodzi przemianę, która niesie za sobą konsekwencje.
💓Każda drobna zmiana, czy to fryzura, makijaż, pomalowane paznokcie czy nowe ubrania, jest odczuwalna. Najważniejsze to jednak czuć się dobrze w swoim ciele i nie zapomnieć o tym kim się jest.
💓Uczucia do osoby, którą zna się całe życie są wyjątkowe trudne do zaakceptowania. Wyjść z takiej sytuacji jest niewiele, ale czasem warto się przełamać i wyrzucić z siebie to co czujemy.
💓Jest tutaj od groma akceptacji, wsparcia i pięknych przyjaźni. Czyli jest tu wszystko co potrzebne jest dojrzewającym nastolatkom.

4/5
Czytało się dobrze i szybko, ale było za mało interakcji pomiędzy Sky i Gabrielem. Z niecierpliwością czekałam na ich ruchy, które nie następowały. Czuje lekki niedosyt ale ogólnie opowieść godna polecenia.

Tak bardzo pragnęłam przeczytać tą książkę, że w końcu udało mi się ją zdobyć. Na jednej z grup IG miałam okazję zrobić paczkę świąteczną dla kobiety która, mając trzy książki do wyboru, trafiła akurat w tą 😁
Książka bardzo mnie wciągnęła, lubię czytać w podróży więc gdy musiałam przerywać choćby i na chwilę to miałam taki niedosyt, co będzie dalej, jak się potoczą losy głównej bohaterki.
Dopiero prawie przy końcu stwierdziłam, że tak i Sky jak i Gabriel są nieco denerwujący. Z jednej strony, ileż można powtarzać ten sam wątek - kocham cię, ale boję się powiedzieć. Z drugiej strony, gdzie też już wyrobiłam sobie pewne zdanie o chłopaku - zaczął ją zauważać dopiero, gdy się zmieniła. Nawet, jeśli ta kwestia jest wyjaśniona przy końcu, to i tak czuję lekki niesmak faktu, że jednak Gabriel inaczej traktował Sky przed metamorfozą i po.
Oczywiście, każdy może mieć odmienne zdanie w tym temacie 😊