Ojciec Pio w czasie Mszy św. fizycznie był przy ołtarzu, lecz duchowo był tuż przy Jezusie, z Nim rozmawiał, nad Nim płakał i dla Niego cierpiał, błagając za dusze sprawiające Mu cierpienie. Wszyscy, którzy uczestniczyli w jego Mszach św. stawali się bardziej skupieni, bardziej ożywieni w sercu i bardziej szczerzy.