Opinia na temat książki Na południe od granicy, na zachód od słońca

@hotaru @hotaru · 2008-02-26 21:58:54
Przeczytane Posiadane
Pierwsza ze skromniejszych objętościowo książek Murakamiego, za jaką się zabrałem. Podchodziłem do niej z pewną niepewnością, nie wiedząc czego się spodziewać. "Kafka nad morzem" podobała mi się bardzo, "Tańcz, tańcz, tańcz" praktycznie wcale i bardzo chciałem, żeby "Na południe od granicy, na zachód od słońca" okazała się zdecydowanie bardziej podobna do tej pierwszej pozycji. Czy była?Nie. Ale to nie znaczy, że była kiepska. Była po prostu inna. Nie ociekała bogatą symboliką, jak "Kafka", praktycznie ze świecą szukać tu elementów fantastycznych, ale dzięki temu, że Autor zrezygnował z zawiłego rozważania o niczym, co było bolączką "Tańcz...", "Na południe..." czyta się całkiem przyjemnie. Jest to pozycja bardzo racjonalna, w porównaniu do innych książek Murakamiego, jakie miałem okazję czytać (bo racjonalna jako tako to już nie bardzo, jako że traktuje o uczuciach). Jak to w kronice życia uczuciowego pewnego faceta zbliżającego się do kryzysu wieku średniego, poznajemy kilka jego miłości, wchodzimy do jego głowy, żeby poznać go lepiej, by pod koniec dowiedzieć się, że on sam praktycznie siebie nie zna.Nie poleciłbym tej książki każdemu, ale jeśli ktoś lubi czytać o miłości z dość dużą dawką portretu psychologicznego bohatera i ze szczyptą tajemniczości polanej orientalnym sosem, to pozycja dla niego.
Ocena:
Data przeczytania: 2008-02-26
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Na południe od granicy, na zachód od słońca
10 wydań
Na południe od granicy, na zachód od słońca
Haruki Murakami
8.1/10

"Hajime i Shimamoto przyjaźnili się w dzieciństwie. Shimamoto, kiedy była mała, zachorowała na polio i od tego czasu miała sparaliżowaną jedną nogę. Hajime był jedynakiem, trochę rozpuszczonym i egois...

Komentarze

Pozostałe opinie

Zagubiony jedynak, który czuje się wyobcowany przez brak rodzeństwa i niezrozumiany przez rówieśników ze względu na swoje zainteresowania. Na szczęście udaje mu się odnaleźć bratnią duszę, która spra...

@mxkne@mxkne

'' Jesteś szczęśliwy , prawda ? - spytała . Nie wiem . Na pewno nie jestem nieszczęśliwy i nie czuję się samotny (...) ale czasami uderza mnie myśl , że najszczęśliwsze chwile przeżyłem , kiedy w tw...

To moje pierwsze spotkanie z Harukim Murakamim i jak widać udane. Książkę czyta się szybko i właściwie mogłam ją skończyć w kilka dni (lub szybciej) ale celowo postanowiłam dawkować ją sobie, gdyż ni...

Magnetyczny tytuł, magnetyczna książka!

@encaminne@encaminne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl