Zawsze jak usłyszę o czyimś "inteligentnym wyczynie" to mówię sobie :"no nikt już nie zrobi nic głupszego." Niestety, życie uwielbia mnie brutalnie uświadamiać, choćby za pomocą opowieści takich jak w tej książce. Udowadnia ona że ludzka głupota nie zna granic. Choć wydarzenia są tragiczne, to czasami śmiałam się z nich przez pół dnia . Zwłaszcza z kobiety która myślała że karmi delfiny. Cóż... chyba nie widziała filmu "Szczęki" ;) Polecam,chociażby ku przestrodze ;)