Nawiedzony dom

Manga w komediowym stylu przedstawiająca wzloty i upadki pewnego nastolatka. Takiego połączenia jeszcze nie miałem okazji przeglądać, więc z tym większą ciekawością sięgnąłem po"Nawiedzony dom" Mitsukazu Mihary.
Gotyckie wnętrza, pierwsze miłości i rozterki młodego człowieka.

Sabat jest uczynnym i miłym chłopakiem. w Dodatku atrakcyjnym i nie ma problemu ze znalezieniem sobie kolejnej dziewczyny. Tak kolejnej. Wszystko ulega zmianie, kiedy tylko zabiera swoją wybrankę do rodzinnego domu. Ponury wiktoriański dworek i szalona rodzina chłopaka, odstrasza każdą ukochaną. Ta rodzinka uwielbia makabrę, a jej ulubioną rozrywką jest dręczenie biednego Sabata. Czy młodzieńcowi uda się wreszcie znaleźć ta jedyna i jak zareaguje Rodzina Potwornickich? Przekonajcie się sami.

Jako, że jak już stwierdzałem znawcą tego typu literatury nie jestem, więc siłą rzeczy nie mogę szerzej przedstawić koncepcji tego dzieła, jakości rysunków i tym podobne. Jednak styl autorki i jej przedstawienie perypetii Sabata spodobał mi się na tyle, że bawiłem się nieźle, odwracając kolejne strony. Także polecam.

Przyznam się, że na książkę trafiłam przez pomyłkę. Chciałam przeczytać coś Chmielewskiej, więc sięgnęłam po pierwszą z brzega pozycję, ale nie spodziewałam się, że będzie to taka dziecinada. Gdybym ją oceniała mając 8-10 lat dostałaby ode mnie 5 gwiazdek, ale teraz była dla mnie męczarnią. Jak najbardziej mogę polecić ją dzieciom. Myślę, że jest bardzo dobrą lekturą dla ludzi z młodszych klas podstawówki.

Pierwsza książka Chmielewskiej, którą przeczytałam, jeszcze kiedy chodziłam do podstawówki. I na tej jednej się nie skończyło :) Może nie zaliczę jej do tych najlepszych, ale była warta spędzonego nad nią czasu.

Pierwsza książka Chmielewskiej, po którą sięgnęłam i która naprawdę mi się spodobała. Zagadka być może dość prymitywna, ale naprawdę warto sięgnąć po tę książkę :)

Mimo iż książka jest raczej przeznaczona dla dzieci to i starsi czytelnicy nie powinni się zawieść :) Doskonały sposób na miłe spędzenie wolnego czasu :)

czytałam parę lat temu i z tego co pamiętam nie bardzo mnie zafascynowała. powiedziałabym że przeciętna.

Początek mnie nie zachwycił, ale dalej jak akcja zaczynała się bardziej rozwijać wciągneła mnie.

Nudna, taka zwykła. Czytałam ją w 2 klasie i mi się nie spodobała. Mirijam ma racje. Przeciętna.

Fajna. Wciągająca intryga... Może poszukam innych książek Chmielewskiej.

Super klimat :) Może i bajka dla dzieci, ale mi się podobała :)

Jedyna książka Chmielewskiej, którą przeczytałam. Bardzo dobra.

ksiązka taka w miare nie jest zachwycająca ale szybko wciągnie

Nie jest to napweno moja ulubiona ksiażka tej autorki..

Bardzo fajna książka :) Strasznie wciąąąąga

mnie bardzo sie podobala^^