Opinia na temat książki Nevermore-Kruk

@tombraiderka009_2 @tombraiderka009_2 · 2019-01-02 14:21:06
Przeczytane
Gdy zabierałam się za "Kruka" wiedziałam tylko tyle, że występuje chłopak got i czirliderka, którzy muszą napisać razem pracę. Opisu nie czytałam na nowo, bo wiadomo, że są tam spoilery i że często są w nim kłamstwa.

Tak więc zaczęłam czytać i.. o rany. Natrafiłam na gotycką i młodszą wersję Jericho Barronsa - no i jak tu od razu się nie zakochać w Varenie.? Jego charakter i stoickie zachowanie dostały me uznanie i zachwyt nad jego osobą. Do tego te spojrzenia, które rzucał w stronę Isobel, jego nieświadome podchody w stosunku do niej. Fascynacja, delikatne zauroczenie. Cudo.
Tylko potem się coś pochrzaniło, jakoś wszystko za szybko poszło, a przynajmniej według mnie.

W każdym razie wrócę do fabuły. Bardzo fajnie wszystko napisane, początkowo jest dość obyczajowo, główni bohaterzy zaczynają się poznawać bliżej, gdy muszą napisać razem wypracowanie - po wielu plotkach Isobel trochę się boi Varena, lecz gdy dłużej przebywa w jego obecności dostrzega jego prawdziwą osobowość, która wcale jej nie niepokoi.
Autorka ukazała inność tej dwójki i widać tę różnicę - Varen, który jest chłodny, opanowany i mroczny oraz Isobel, która uśmiechem i wesołym nastawieniem ciągle próbuje rozjaśnić tę chmurność w jego życiu.

Oczywiście jego gotycki styl bycia trochę przeszkadza rodzicom Isobel, nawet jej przyjaciołom, którzy nagle zaczynają się od niej odwracać.
Do codzienności głównej bohaterki wkraczają dziwne sny i sny na jawie, przez które nie wiadomo, czy to na pewno rzeczywistość, czy tylko jej wymysły. Isobel zaczyna słyszeć szepty, dziwne istoty i kruki.

Kto by pomyślał, że tak nic nieznaczący szkolny projekt przyniesie tyle szkód.?

Lecz pomimo wielu problemów, głównie przez Poe'go, w życiu Varena i Isobel jednak pewne sprawy zmieniają się na lepsze. Ciemność i światło to dwie różne strony tej samej monety i jedno nie może istnieć bez drugiego. Postacie się dopełniają, a rodząca się miłość pomiędzy tą dwójką tylko to umacnia.

"Nevermore. Kruk" bardzo mi się podobał. Czytało mi się bardzo szybko, bo byłam ciekawa kolejnych spotkań Isobel z Varenem. Początek finału był trochę pokręcony i denerwowały mnie pewne rzeczy, ale gdy zbliżałam się do końca książki zrobiło się bardziej intrygująco. Dużo pozostało niewiadomych i mam nadzieję, że w drugiej części dostanę odpowiedzi, bo tajemnic robi się coraz więcej.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-01-02
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nevermore-Kruk
3 wydania
Nevermore-Kruk
Kelly Creagh
8.3/10

Niezwykły romans paranormalny z gotyckim twistem. Nie tylko dla nastolatek! Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać! Kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek, Isobel Lanley, jest przerażona, gdy n...

Komentarze

Pozostałe opinie

Znacie twórczość Edgara Allana Poe? Mnie zafascynowała lata temu,gdy sięgałam po klasykę kryminału i dowiedziałam się,że detektyw Poe- Dupin był pierwowzorem Holmesa. Twórczość Poe od lat fascynuje c...

Isobel i Varen to osoby które różnią się dosłownie wszystkim. Ona jest popularną czirliderką, dziewczyną jednego z najlepszych graczy w drużynie, on natomiast to zamknięty w sobie got, który zawsze ...

AG
@agnieszkawa1

„Nevermore. Kruk” to książka, która „złapała” mnie w swoje mroczne „macki” i sprawiła, że spędziłam ciekawie czas. Mnie się podobała i już z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Z przyjemnością p...

W końcu sięgnęłam po "Nevermore. Kruk". Czy było warto? O tym przeczytacie na moim blogu, zapraszam :) @Link

© 2007 - 2024 nakanapie.pl