Myślę o zdrowiu, działam dla zdrowia, jestem zdrowy. W książce "Nie ma przyzwolenia na choroby" zwracam się do tych, którzy poszukują drogi do zdrowia. Zapraszam do mojego urokliwego świata, który jest gwarancją zdrowia. Tu zaś gwarancję wystawia nie człowiek, ale natura - podpisują się zioła w barwnych sukieneczkach i elegancko skrojonych surducikach, zdrowe zwierzęta, zdrowe warzywa, rumiane owoce, czyli żywność z tradycyjnych pól i łąk ociekająca zdrowym życiem. Można więc myśleć o zdrowiu, działać dla zdrowia i być zdrowym, bo nie ma przyzwolenia na choroby, nie ma przyzwolenia na cierpienie, nie ma przyzwolenia na życie puste, życie, które odziera się z normalności, a zastępuje reklamowymi błyskotkami biznesowego świata.