Od początku posłodziłam, ale wierzycie mi tak na słowo, że to wszystko tak super cudownie, świetnie i w ogóle bez ani jednego minusika? Zaraz Wam opowiem i rozwieję, mam nadzieję, wątpliwości.
Standardowo, na początek powiem Wam króciutko, o czym jest "Nieodpowiednia chwila". Przede wszystkim to drugi tom, a pierwszym była "Nieodpowiednia dziewczyna" i szczerze mówiąc, choć pewnie nic by się nie stało gdybyście czytali w odwrotnej kolejności, to jeśli tak zrobicie, zwyczajnie odbierzecie sobie masę przyjemności.
Na okładce znajdziecie pytanie "czy można kochać więcej niż jedną osobę?" i myślę, że dla każdego to już jest jakiś znak, w którym kierunku brnie fabuła. Jest to kontynuacja losów bohaterów, których poznaliśmy w pierwszej części. Tym razem Daniel i Eve są przekonani, że zaczęła się dla nich sielanka. No cóż, pojawi się "ta druga" i zaczną się kłopoty. Do tego rozłąka, wyjazd Eve i "ten drugi". No musicie przeczytać co tam się między nimi wydarzy! Nie zdradzę nic a nic więcej.
Przejdę do bohaterów. Eve polubiłam już przy pierwszym tomie. Świetna dziewczyna, której nie jest łatwo w życiu, ale myślę, że każdy czytelnik zapała do niej ogromną sympatią. To samo z Danielem. To taka postać, która dosłownie chwyta za każde serducho.
Jeśli chodzi o atmosferę w powieści, to wiecie, to nie jest komedia romantyczna, ale jest absolutnie cudowna, wzbudzająca ogromne emocje, a przy tym targa...