Nigdy nie pozwolę ci odejść

Katy Regnery
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów
Nigdy nie pozwolę ci odejść
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów

Opis

Książka autorki bestsellerów New York Timesa, Katy Regnery, opowiadająca historię o żalu, zdradzie, porwaniu, przemocy, stracie, pasji oraz miłości.

W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by obejrzeć nielegalne walki. Gdy Griselda nagle widzi na ringu Holdena, jej świat zostaje przewrócony do góry nogami.

Gorzki żal, narastająca przez lata złość oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze; są niebezpieczne niczym nurt rzeki Shenandoah. Nigdy nie pozwolę ci odejść to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu oraz o dwojgu ludziach – kiedyś głęboko zranionych – którzy dowiadują się, że miłość jest jedyną rzeczą, jaka może sprawić, że znów staną się sobą.
Data wydania: 2018-11-21
ISBN: 978-83-7889-782-8, 9788378897828
Wydawnictwo: NieZwykłe
Cykl: Współczesne baśnie, tom 2
dodana przez: WolneLitery

Autor

Pozostałe książki:

Weteran Nigdy nie pozwolę ci odejść Bidding on Brooks Dark Sexy Knight Don't Speak Ginger's Heart Never Let You Go
Wszystkie książki Katy Regnery

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

O powieści pełnej miłości, bólu i walki o lepsze życie.

1.03.2019

Nawet gdy byliśmy z daleka od siebie, wciąż byliśmy razem. Nawet gdy myślałem, że zginęłaś, wciąż żyłaś w moim sercu... Jestem cały, sprawiasz, że jestem cały. "Nigdy nie pozwolę ci odejść" autorstwa Katy Regnery opowiada o losach Griseldy i Holdena, którzy nigdy nie mieli łatwego życia, szczególnie gdy trafili do systemu, a z niego do rodzin za... Recenzja książki Nigdy nie pozwolę ci odejść

SL
@Sam_lawendowa_czytelnia
× 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@posredniczkaa
@posredniczkaa
2019-01-10
8 /10
Przeczytane

Uwielbiam książki nawiązujące do bajek i baśni, dlatego bez wahania zabrałam się za „Nigdy nie pozwolę ci odejść” Katy Regnery. Lektura tej książki okazała się niezwykle emocjonująca i z pewnością długo o niej nie zapomnę, a najpewniej jeszcze niej raz do niej wrócę, gdyż dostarczyła mi niesamowitych wrażeń.

Bez względu na wszystko nie oglądaj się za siebie. Nasze stopy są małe. Kamień po kamieniu. Ja skaczę, ty skaczesz.”...

Poznajemy Zeldę jako dorosłą kobietę, która nie pogodziła się z przeszłością. Żyje w toksycznym związku z mężczyzną, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie, ponieważ jest zdania, że musi odpokutować za to, że jej udało się uciec, a Holdenowi nie. Jednocześnie ciągle myśli o tym, jak go odnaleźć i wciąż ma nadzieję, że chłopak żyje. Gdy spotykają się ponownie, ich dotychczasowe życia przewracają się do góry nogami, a oni sami postanawiają dać sobie czas na ponowne poznanie. Niestety los nieustannie rzuca im kłody pod nogi, a oni wciąż nie mogą być razem.

Sami bohaterowie są dość skomplikowani i czasami działają całkowicie nielogicznie. Oczywiście po tym, co przeżyli, nikogo nie dziwi ich niecodzienne zachowanie, ale ja musiałam się do tego przyzwyczaić. Pomimo tego, że to Holden dłużej przebywał u psychicznie chorego oprawcy to Griselda okazała się osobą bardziej rozchwianą emocjonalnie. Może to wyrzutu sumienia sprawiły, że jest taka, a nie inna, a może po prostu taka już jest. Nie zapałałam do niej sympatią od pierw...

× 2 | Komentarze (1) | link |
IN
@InezStanley
2019-05-22
10 /10
Przeczytane

“Keep your fingers on the letters. H+G.”
Kto z nas nie kocha baśni. Tych klasyczny, pięknych i wzruszających do łez, które znakomicie znamy na pamięć. Oczywiście chodzi mi tutaj o baśnie, które czytały nam mamy, bądź babcie na dobranoc. A tu proszę po latach wracam do tych baśni w całkiem nowej, współczesnej wersji, lecz i tak czuć tę magię, która towarzyszyła mi z dziecięcych lat. I to wszystko dzięki amerykańskiej pisarce Katy Regnery, która skradła moje serce rok temu za sprawą I części cyklu WSPÓŁCZESNE BAŚNIE, pt. „WETERAN”, który inspirowany był francuską baśnią ludową „PIĘKNĄ I BESTIĄ”, którą doskonale znamy z animacji Disney’owskiej z 1991 roku. Właśnie ta część była niezwykle czarująca, wzruszająca i pełna nadziei na to, że każdy zasługuje na miłość i każdemu wolno kochać. A co do drugiego tomu cyklu WSPÓŁCZESNE BAŚNIE to jest to zdecydowanie mroczniejsza baśń niż słodka, przedstawiona w kolorowych barwach bajka na dobranoc. To jest książka, która stara się nam pokazać, że baśniowa historia może przytrafić się każdemu z nas. W każdym momencie. Nawet tutaj i teraz. Choć wszyscy doskonale znamy zakończenie takich właśnie baśni to muszę przyznać, że bywają one bardzo mroczne, pełne zła i czasem okrutne. A droga jaką muszą pokonać bohaterowie do szczęśliwego zakończenia, wcale nie jest usłana dywanem róż, ale jest bardzo ciernista i kolczasta. Tak również jest w prawdziwym życiu.
Z wielką przyjemnością chciałabym WAM przedstawić historię opisaną w „NIGDY NIE POZW...

| link |
@kadynkaczyta
2023-01-10
7 /10
Przeczytane

Autor: Katy Regnery

„Istnieje taki ból w twoim życiu, że kiedy go doświadczysz, jesteś wstrząśnięty do głębi, że cię nie zabił. Czujesz, że powinien cię zabić, że twoje serce powinno przestać bić i że twoje płuca powinny przestać oddychać i że twoje oczy powinny przestać widzieć. Wszystko powinno się po prostu... zatrzymać.”

Griselda i Holden po trzech latach uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę. Niestety tylko dziewczynce udaje się dostać na drugą stronę rzeki. Wzywa pomoc, ale nadchodzi za późno. Holden znika bez śladu. Dziesięć lat później spotykają się. Holden bije się w podziemnym klubie i to on rozpoznaje swoją dawno utraconą przyjaciółkę, którą myślał, że stracił bezpowrotnie. Ich życie wywraca się do góry nogami.

Szczerze powiedziawszy liczyłam na coś innego. Jak dla mnie spotkanie Holdena i Griseldy jest za łatwe. Myślałam, że spotkają się gdzieś w połowie książki, że ona go znajdzie, a tu początek książki i już są razem. Czułam niedosyt, że w taki sposób się odnaleźli, bo autorka mogła ciekawie to rozwinąć.

Zadziwia mnie to, że Holden przez całe swoje życie był, jest i będzie zafascynowany Gris. W jego oczach ona jest jakimś bóstwem, które jest jego zbawieniem. Jego uwielbienie w pewnym sensie jest przerażające. Gris z kolei ma huśtawki emocjonalne. Co chwilę płacze, żeby się za chwilę uśmiechać. Jest pewna swoich uczuć do Holdena, ale wystarczy, że ten przestanie poświęcać jej całą uwagę i już jest zła i niepe...

| link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
5 /10
Przeczytane Mam na półce II Zaczytanie 12 Grudzień 2018

Nie no szału to nie było. Spodziewałam się fajerwerków, emocji, płaczu i przeżywania każdego nieszczęścia i szczęścia bohaterów, ale nastąpiło przebodźcowienie.
Nie przeczę, że autorka troszkę się poprawiła od 'Weterana', wreszcie poznała znaczenie słowa chronologia i wydarzenia mimo, że przeszłość i teraźniejszość się przeplata, mają sens i skład, i wiadomo kiedy i z którym bohaterem w danej sytuacji jesteśmy.
Hura!

Ale nie hura jest to, ile nieszczęść zaserwowała autorka swoim bohaterom.
Dla mnie taka ostatnia 1/4 książki to sadyzm i znęcanie się nad Holderem i Griseldą. Oni oboje przeszli bardzo dużo, a dostają jeszcze jeden strzał między oczy. I w zasadzie nie wiem w jakim celu, bo w finale ta kwestia nie ma żadnego znaczenia. A skoro autorka tak zadecydowała, to mieć powinna.

Znów też, jak w 'Weteranie' bohatera rozumiem, Holdena lubię i szanuję, wręcz są momenty, że podziwiam wolę walki i ogrom miłości jakim darzy Zeldę, ale ona sama... No to jest inna para kaloszy. Wkurzająca para kaloszy.
To jaki sama sobie zgotowała los 'bo ona nie zasługuje na szczęście', to jak wiecznie szuka dziury w du.pie i dowodów na to, że jej ukochanemu się odmieni to zakrawa na parodię.
Bo ona nie wierzy, bo on miał tyle kobiet i jak może ją kochać.
Ano może cię kochać głupia kukło, bo czekał na ciebie pół życia. Facet to podobno też człowiek i miewa serce po właściwej stronie. Także no, wkurzyłam się na bohaterkę nie raz i to też mi odjęło radochy ...

| link |
@syl_wia_88
@syl_wia_88
2020-07-30
8 /10
Przeczytane

Pora na recenzje książki "Nigdy nie pozwolę ci odejść" @katyregnery ♥️
.
Na wstępnie powiem, że jest to współczesna wersja baśni o Jasiu i Małgosi, tyle że tutaj zamiast tych imion mamy Gris i Holdena.
.
Wychowywani w rodzinach zastępczych, nie zaznali miłości i czułości. W wieku 10 lat zostają porwani przez psychicznie chorego mężczyznę, który nazywał ich Ruth i Sethem... Kim byli? Jaką rolę ogrywali w życiu porywacza?
.
Gris i Holden spędzili 3 lata z tym mężczyzna,byli bici, poniżani... Niestety tylko dziewczynce udało się uciec... Co stało się z Holdenem? Czy przeżył? Jaka relacja łączyła chłopca z Calebem-porywaczem?
.
Po 10 latach, ta dwójka mając już po 23-lata, odnajduje się... Dosłownie przez przypadek. Otóż Gris ze swoim chłopakiem, który nadużywa wobec niej przemocy jedzie na wakacje. Atrakcją jest nielegalna walka, w której udział bierze... Seth... Seth czy Holden? A może to ta sama osoba? Jak będzie wyglądało ich pierwsze spotkanie po 10 latach? Czy gniew, złość, nienawiść minęła? Kim jest Gemma? Czy Gris i Holden odnajdą wspólne szczęście? Co lub kto stanie na ich drodze? Czy marzenia tej dwójki się spełnią?
.
Podsumowując, książka bardzo mi się podobała. Dwójka dzieci - nastolatków, którzy doświadczyli mnóstwo przemocy w dzieciństwie, sprawiła, że oboje mieli trudności z zaufaniem. Bali się wyciągniętej ręki w ich kierunku. 10 lat tęsknoty, 10 lat oczekiwania na spotkanie. Jednak nie wszystko szło tak jakby tego chci...

| link |
DK
@Detektyw_Ksiazkowy
2019-02-10
9 /10

Historia głównych bohaterów jest naprawdę tragiczna, ponieważ od najmłodszych lat mieli pod górkę. Pierwsze lata dzieciństwa spędzili w domach zastępczych, a kiedy już wydawało się, że nie może być gorzej zostali porwani przez psychopatę, który krzywdził ich na każdym kroku. Dzieci jednak nigdy nie straciły nadziei, że kiedyś ktoś w końcu ich odnajdzie i będą mogli rozpocząć nowe i szczęśliwe życie. Niestety okrutny los postanowił rozdzielić parę przyjaciół. Dziewczynce udało się uciec z rąk tyrana, ale chłopcu już nie. Mijają lata pełne rozłąki, żalu i cierpienia. Griselda nie może odnaleźć swojego najlepszego przyjaciela, a na domiar złego tkwi w toksycznym związku. Holden natomiast nie jest już słodkim chłopcem, którego pamiętała dziewczyna. Co się wydarzy kiedy ta dwójka ponownie się spotka? Czy będą potrafili wybaczyć sobie nawzajem? Muszę przyznać, iż przez większość książki sama nie wiedziałam co planuje autorka, ponieważ tak misternie krzyżowała kroki głównych bohaterów, że chwilami miałam ochotę wziąć długopis do ręki i napisać własną wersję wydarzeń. Wspominałam, że moim zdaniem autorka jest literacką sadystką? Pewnie tak, ale napiszę to jeszcze raz. Pani Regnery nie ma, ani krzty litości dla swoich bohaterów i czytelników. To co ona wyrabiana na łamach powieści nie mieści się w głowie. Cała książka przepełniona jest smutkiem, nieszczęściem i cierpieniem. Kiedy tylko pomyślę o "Nigdy nie pozwolę ci odejść" mam łzy w oczach i nie potrafię wykrztusić z siebie żadneg...

| link |
@WolneLitery
2019-01-07
5 /10
Przeczytane

Bardzo lubię książki o takiej tematyce i chętnie po nie sięgam. Jest to taka mocna i przerażająca obyczajówka, która zdecydowanie daje nam do myślenia. Zawsze szybko mi się je czyta i jestem bardzo ciekawa jak się skończą. Z tą było podobnie.
Poznajemy dwójkę dzieci, które zostają porwane i kilka lat spędzają więzione przez psychopatę. W końcu Griseldzie udaje się uciec, niestety tylko jej... Przez wszystkie lata stawia sobie na cel znalezienie Holdena i wynagrodzenie mu tego, że został sam. Jak wszystko się potoczy? Czy to na pewno szczęśliwa historia z happy endem? Mnie książka jak już wspomniałam wciągnęła, ale uważam, że jest za długa! Miała momenty przestoju, zbyt dużo opisów czy przeciągania niektórych sytuacji. Mamy tutaj prawie 500 stron, a jestem pewna, że spokojnie można to było zamknąć w niecałych 400. Jestem fanką długich książek, ale ta po prostu męczyła. Mimo to uważam, że jest wartościowa! Cały czas czekałam na zakończenie i jak najszybciej chciałam wiedzieć jak się potoczy los Griseldy i Holdena. Trzymałam za nich kciuki od samego początku, ale nie zdradzę Wam czy było warto. Musicie przeczytać!

| link |
@zaczytanamonika
@zaczytanamonika
2020-07-15
10 /10
Przeczytane


Holden i Griselda zostali rozdzieleni , a potem się odnależli . Niegdyś niekochani , teraz miłujący się. Złączyli usta i wreszcie przekroczyli rzekę , kierując się prosto w przyszłość. "Nawet jak byliśmy z daleka od siebie , wciąż byliśmy razem . Nawet gdy myślałem, że zginęłaś w oraz byłaś w moim sercu... Jestem cały. Sprawiasz że jestem cały. "
Piękna poruszająca do łez opowieść , polecam warto ja przeczytać. Mnie poruszyła nie mogłam się oderwać pochłonęła każda stronę.
"Jutro wyjeżdżam, aniołku, ale jutro nie oznacza końca. Przysięgam ci na wszystko, czym jestem i wszystko, czym kiedykolwiek będę: jutrzejszy dzień jest początkiem. Jest pierwszym dniem podróży, która zakończy się tym, że będziemy razem".

| link |
NI
@Nievi19
2020-03-09
7 /10
Przeczytane Moje książki 😊
SL
@Sam_lawendowa_czytelnia
2019-03-01
10 /10
Przeczytane Współpraca wydawnicza

Cytaty z książki

O nie! Książka Nigdy nie pozwolę ci odejść. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Weteran
Weteran
Katy Regnery
7.6/10
Savannah Carmichael, zdradzona i porzucona przez mężczyznę, któremu zaufała, traci wymarzoną karierę...