Opinia na temat książki Non stop

@MichalL @MichalL · 2020-08-29 20:19:45
Przeczytane Posiadam 2020
Poszedłem za ciosem i postanowiłem jeszcze raz zanurzyć się w twórczości Briana Aldissa. "Non Stop" to powieść, która ponad sześćdziesiąt lat temu rozświetliła nazwisko autora na tle gatunku science fiction, a nie tak dawno wróciła w nowej szacie graficznej zasilając serię "Wehikuł czasu". Cztery lata młodsza "Cieplarnia" ukazywała niesamowicie rozwinięty świat roślin, ale tutaj miało być inaczej, tutaj miało być ostrożniej.

Roy Complain to główny bohater tej historii oraz myśliwy z plemienia kołowatych żyjących w strefie Kwater. Strefie otoczonej dziką roślinnością i narażonej na ataki zwierząt oraz obcych plemion. Strefie, w której przekazywane legendy dla jednych stały się źródłem nadziei, dla innych przestrogą, która paraliżuje i zniewala. Grupa buntowników postanawia w końcu zerwać łańcuchy niedoli i ruszyć poza znany obszar by zmierzyć się z szeptaną prawdą.

Historia podzielona została na cztery części, dzięki którym autor stopniowo odkrywa przed czytelnikiem konstrukcję swojego świata. Niczym wprawiony operator za pomocą obiektywu oddalającej się kamery ukazuje coraz szerszy kadr i zachodzące w nim zależności pomiędzy poszczególnymi plemionami stłumionymi na jego poziomach. Krok za krokiem czytelnik otrzymuje szansę zagłębienia się w kolejnych trybach wykreowanego mechanizmu dobrze naoliwionej maszyny, której najsłabszym ogniwem staje się znowu człowiek. Wraz ze swoimi ambicjami i pragnieniem poznania otaczającego go świata.

"Non Stop" to bardzo dobra opowieść. Zaskakująca i mimo sześćdziesiątki na karku ciągle trzyma się w formie dumnie dzierżąc brzemię klasyki gatunku. Świetna historia.

Ocena:
Data przeczytania: 2020-08-27
× 10 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Non stop
7 wydań
Non stop
Brian Aldiss
7.8/10
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]

Plemię Roya Complaina żyje w Pokładach porośniętych wybujałą i dziką roślinnością, walcząc o przetrwanie w nieprzyjaznym świecie. Wrogami są inne plemiona ludzi, flora i fauna. Istnieją też dalsze zag...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Z chęcią czytam klasykę fantastyki, gdyż każda z nich jest inna, ciekawa i niepowtarzalna. Ciekawa recenzja.
× 2
@MichalL
@MichalL · ponad 3 lata temu
Nie ukrywam, że zacząłem kompletować serię, bo miała wysokie notowania i świetnie się prezentuje. Nie znałem ani autorów, ani tytułów. Na tę chwilę mam wszystkie pozycje, ale zdążyłem połknąć cztery w losowej kolejności. Niemniej jednak, póki co, każda okazała się być odmienna i stanowiąca w mniejszym lub większym stopniu kamień milowy względem współczesnej literatury gatunku.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ja odwrotnie, szukam ich na półkach z darmowymi książkami lub po złotówkę. Oprócz tego mam przyjaciół, którzy od lat czytają fantastykę i podsuwają mi najlepszą klasykę fantastyki.
× 2
@Wiesia
@Wiesia · ponad 3 lata temu
Oj tak, ta książka jest ponadczasowa :)
× 1
@MichalL
@MichalL · ponad 3 lata temu
Gdyby wziąć za przykład takie ujęcia można by było stworzyć niesamowity świat postapo poczynając od świetnie skonstruowanej flory jak w przypadku Cieplarni i tutaj zaszufladkowaną społeczność. Mega pomysły, tyle, że wówczas taka pozycja byłaby miary King'owych cegieł.
× 2
@Wiesia
@Wiesia · ponad 3 lata temu
Non stop objętościowo jest skromna, za to porusza wyobraźnię. Fajny serial mógłby powstać na podstawie tej książki.
Cieplarni niestety nie czytałam
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Właśnie ta skromna objętość jest ich plusem. Potrafili poruszyć wyobraźnię nie rozwlekając ich.
× 2
@MichalL
@MichalL · ponad 3 lata temu
Niesamowitym zabiegiem, metodą (bo nie wiem jak to nazwać) w prowadzeniu narracji było to stopniowe poszerzanie pola widzenia. Odpowiednio by nie zachłysnąć się napływem kolejnych informacji i nie za ubogo by zanudzić na poszczególnych jego etapach. Rewelacja.
× 2
@Wiesia
@Wiesia · ponad 3 lata temu
Podobnie poprowadzona jest narracja w "Prom kosmiczny 03" gdzie bohater budzi się jakby z "wyczyszczoną" pamięcią a my czytając poznajemy otoczenie na równi z bohaterem. Wiemy tyle co on i to sprawia wrażenie jakbyśmy uczestniczyli we wszystkim nie z zewnątrz a w środku powieści.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Tak też się zaczyna Zelaznego " Dziewięciu książąt Amberu" , budzi się w szpitalu i nic nie pamięta.
× 2

Pozostałe opinie

Od jakiegoś czasu wydawnictwo Rebis wydaje książki w cyklu „Wehikuł czasu”. Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem cykl ten to przede wszystkim uznane dzieła klasycznych już pisarzy, którzy swoje utwory d...

Kolejna książka Aldissa na której się nie zawiodłem. Ten facet naprawdę potrafi pisać wciągające historie. Wciąż żyje i jest aktywny twórczo - czy nie wydał jakiegoś SF, które dorównywałoby starym dzi...

@Palamedes@Palamedes
© 2007 - 2024 nakanapie.pl