Opinia na temat książki Nowicjuszka

Niestety pomimo moich wielkich oczekiwań '' Nowicjuszka '' wcale nie okazała się lepsza od '' Gildi Magów. Postacie nadal pozostały jednowymiarowe, akcja zupełnie bez polotu, wręcz statyczna. A dialogi i fabuła, jak i w części pierwszej na poziomie późnego gimnazjum. Szczeniackie wybryki dzieci z bogatych domów i psikusy wątpliwej jakości wyrządzane Sonei na niskim poziomie i wcale nie ciekawe. Ziewałam przy czytaniu o nich. Nie lepiej było przy wielokrotnych opisach lekcji magii. Lekkiego zabarwienia bezbarwnej treści dodawały, wątek homoseksualny i nieśmiały kiełkujący wątek uczuciowy Sonei. Jednak to nie wystarczyło bym zdecydowała się, mimo zapewnień przy opiniowaniu części pierwszej, przeczytać część trzecią . Uznałam że szkoda mi marnować na nią czasu.