Komiks z dużą dawką humoru dla miłośników zwierząt w każdym wieku
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PATRONACKA
Pierwszy patronat medialny mojego bloga Książkowe podróże — te małe i te duże musiał być wyjątkową pozycją. Nie jest tajemnicą, że uwielbiam koty, ale równie dużą sympatią darzę psy. Kiedy więc nadarzyła się okazja promowania książki, w której historia została opowiedziana właśnie z perspektywy czworonogów, w niezwykle humorystyczny sposób, nie wahałam się ani chwili.
Krótka książeczka podzielona na 31 niedługich rozdziałów składa się z kilku zdań opisu i komiksowych obrazków z dymkami na każdej stronie. Historię opowiada narrator — pies Alex i przedstawia swoją Panią — Kari, a także przyjaciół pekińczyka Puszka i kotkę Ritę. Świat przedstawiony jest ukazany z perspektywy zwierząt, przez co możemy dostrzec rzeczy, na które normalnie nie zwracamy uwagi.
Opisywane przygody urozmaicają świetnie wplecione powiedzenia, czy przysłowia ze zwierzętami w odniesieniu do konkretnych sytuacji dotyczących czworonogów. Autorka wplata w tekst również parafrazy znanych wypowiedzi, chociaż znalazłam kilka ulubionych, to moje serce skradła "Mruczę, więc jestem". Po jakimś czasie odnajdywanie takich właśnie nawiązań, których uwierzcie na słowo, jest bardzo dużo, stało się dodatkowym zadaniem przy czytaniu.
W książce znajdziecie również wiele faktów i porad dotyczących opieki nad zwierzętami. Przekaz jest jasny — jeśli zdecydowaliśmy się na opiekę nad nimi, tak samo jak ludzie zasługują na szacunek i godne traktowanie. Autorka wspomina również o znęcaniu się nad zwierzętami i jego konsekwencjach, które pozostają w czworonogu na zawsze.
Lekkie pióro Autorki i jasny pomysł na przedstawienie historii sprawia, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Komiksowe ilustracje i krótkie zdania umieszczone w dymkach urozmaicają odbiór tekstu i z pewnością będą ważnym elementem dla młodszych Czytelników. W tym właśnie miejscu chciałabym przejść do docelowych odbiorców książki, gdyż nie są nimi tylko dorośli, wręcz przeciwnie. Pozycja jest skierowana do wszystkich miłośników zwierząt, a przekaz, czy humorystyczne elementy są dostosowane również do tych mniejszych zwierzolubnych.
Książka jest pozycją, którą naprawdę Wam polecam. Świetnie napisana, z uroczymi komiksowymi ilustracjami, a do tego bardzo ważna pozycja. Karina Krawczyk pokazuje przede wszystkim życie z trójką czworonogów, przedstawia, jak powinno traktować się zwierzęta, ale także wspomina o trudniejszych, a jednocześnie bardzo ważnych tematach takich jak schronisko, adopcja, czy znęcanie się nad zwierzętami, w których powinniśmy uświadamiać szczególnie dzieci, ale nie tylko. Czekajcie na premierę, gdyż naprawdę warto!
Recenzja powstała dzięki współpracy z Autorką - bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki i objęcia komiksu patronatem medialnym.