Opinia na temat książki Odprysk

MA
@malinowka · 2022-02-06 01:03:19
Przeczytane
I stało się. Sebastian Fitzek znów perfidnie ukradł mi kilka godzin. Skrzętnie udawałam że nie widzę szumnych zapowiedzi w stylu : najlepszy thriller psychologiczny roku, bla bla bla. To nigdy nie wróży nic dobrego. Zaczęło się całkiem nieźle. Autor ma niezłą rękę do budowania postaci,kilka zdań i bohater jak żywy. Tutaj spotykamy Marca Lukasa, człowieka sponiewieranego, po traumatycznych przeżyciach i na skraju załamania nerwowego. Kilka tygodni wcześniej spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęła jego żona i nienarodzone dziecko. Wyrzuty sumienia nie pozwalają mu normalnie funkcjonować. Przypadkiem trafia na ogłoszenie prywatnej kliniki, która specjalizuje się w usuwaniu niechcianych wspomnień... Robi się coraz bardziej intrygująco, nasz bohater zostaje uwikłany w coraz to bardziej zaskakujące sytuacje. Nie wiadomo, czy to świat zwariował, czy to znękane zmysły bohatera odmówiły posłuszeństwa. Akcja nabiera rozpędu,napięcie rośnie, strony przewracają się same. Czyta się naprawdę świetnie. Aż w pewnym momencie wszystko zaczyna się sypać jak domek z kart. Nagle zaczyna się dziać za dużo, za szybko, za dziwnie. Spójna do tej pory fabuła traci swoją logikę. Przestałam ogarniać kto kogo ściga, kto przed kim ucieka i dlaczego. Pojawiają się postacie i sytuacje, które nic nie wnoszą, nie prowadzą do rozwiązania. Miałam wrażenie, że dostałam pudło przypadkowych puzzli bez wzoru obrazka w który mają się ułożyć. Czar prysł.Zmęczyłam tę książkę tylko dlatego, że mam dziwny charakter i jeśli już zacznę czytać to muszę dobrnąć do końca. Albo swojego, albo książki.Ostatnie zdanie "Odprysku" uczciłam wetchnieniem ulgi,że to już. Zakończenie zupełnie mi nie pasuje, nie zgadza mi się, przyprawia o ból. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że autor płakał, jak je pisał.
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Odprysk
2 wydania
Odprysk
Sebastian Fitzek
7.0/10

UWAGA!! Książka wcześniej została wydana pt. "Odłamek". Marc Lucas w wypadku samochodowym stracił żonę i ich nienarodzone dziecko. Sam przeżył i obwinia się o ich śmierć… Jest na granicy szaleństw...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nie moja to bajka. Zaczęło się ekscytująco, ale szybko się skończyło. Dalsza część przekombinowana, nierealna, nie sprawiała mi przyjemności.To po co czytać? Jedyne co się autorowi w pełni udało, to ...

EK
@EwaK.

Fitzka nie trzeba nikomu przedstawiać. Tym razem jego książka wytrąciła mnie z równowagi. To, jaką uknuł fabułę jeszcze długo za mną chodziło. Nie mogłam o niej zapomnieć i zastanawiałam się, jak ja ...

Ciężko jest ocenić jednoznacznie tę książkę. Akcja toczy się wartko, bohater (a wraz z nim także czytelnik) miota się próbując zrozumieć co mu się przydarzyło; to sprawia, że ciekawość dalszego ciągu...

@Emma81@Emma81

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. I, pomimo że końcówka nie spełniła moich oczekiwań - nie ostatnie. Początek obiecujący, zakończenie rozczarowujące. Jednak nie żałuję czasu spędzonego nad ...

@Misaki@Misaki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl