Zbiór dwudziestu historii, zupełnie od siebie różnych, często wręcz skrajnych - mamy tutaj opowieść nacjonalistki, klawisza więziennego, rzeźnika, matki niepełnosprawnego dziecka czy kobiety, która wraz ze swoim chłopakiem prowadzi biznes w branży sekskamerek. Ni to wywiad, ni reportaż - po prostu ciekawie opowiedziane historie przeróżnych osób, bez oceniania, krytykowania czy wychwalania. Tę książkę czyta się bardzo szybko, potrafi być mocno angażująca emocjonalnie i przede wszystkim skłania do głębszych refleksji - do zastanowienia się nad swoimi poglądami, czasami do ich weryfikacji. Rafał Gębura po raz kolejny udowadnia, że jest świetnym dziennikarzem, ale przede wszystkim rewelacyjnym słuchaczem. Oddaje głos swoim bohaterom i nie próbuje ich lukrować czy demonizować - przedstawia historie z ich perspektywy, pokazując ich problemy, rozterki czy radości. To książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć - mam wrażenie, że w Polsce brakuje tego typu pozycji i cieszę się, że w końcu doczekaliśmy się takiej publikacji.