Pamiętnik księgarza

Shaun Bythell
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów
Pamiętnik księgarza
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.1 /10
Ocena 6.1 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów

Opis

Młody Szkot pod wpływem impulsu przejmuje podupadły antykwariat i postanawia rozkręcić ów bez wątpienia niełatwy interes. Jak się okazuje, decyzja ta wywraca jego życie do góry nogami.

Poznajcie Shauna Bythella, księgarza, bibliofila i wyjątkowego mizantropa ze szkockiego miasteczka Wigtown. Prowadzi tu swój antykwariat, którego niezliczone półki uginają się pod ciężarem tysięcy książek. Wśród nich można znaleźć wszystko: od szesnastowiecznej Biblii po pierwsze wydania powieści Agathy Christie. Raj dla miłośnika książek? Cóż… prawie.

W swoich szczerych, sarkastycznych i przezabawnych zapiskach dokumentuje obfitujące we wzloty i upadki codzienne życie księgarza: utarczki z wrednymi klientami, problemy z ekscentrycznym personelem, frustracje z powodu chronicznie pustej kasy, podróże do najodleglejszych zakątków Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu książkowych skarbów, emocje towarzyszące niespodziewanym znaleziskom, uroki małomiasteczkowego życia… O tym wszystkim przeczytacie w pełnym szkockiego poczucia humoru Pamiętniku księgarza.
Tytuł oryginalny: The Diary of a Bookseller
Data wydania: 2019-06-18
ISBN: 978-83-66071-91-9, 9788366071919
Wydawnictwo: Insignis
Kategoria: Biografia
Stron: 388
dodana przez: Patrycja18

Autor

Shaun Bythell Shaun Bythell
Urodzony w 1970 roku w Wielkiej Brytanii (Wigtown)
Właściciel największego w Szkocji antykwariatu, mieszkaniec Wigtown, „miasta książek”.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Najnudniejszy dziennik świata

WYBÓR REDAKCJI
25.09.2019

Szkot, Shaun Bythell kupuje podupadający antykwariat w miasteczku Wigtown. Może wydawać się interesujący fakt, że mężczyzna ten o prowadzeniu takiego biznesu nie ma bladego pojęcia. I tak zaczyna się przygoda młodego antykwariusza wśród książek i z książkami. Odtąd jego towarzyszami na co dzień będą regały, a każdy z nich ugina się pod ciężarem ty... Recenzja książki Pamiętnik księgarza

@monweg@monweg × 4

Rok z życia antykwariusza

14.09.2020

"Pamiętnik księgarza" to książka, która udowadnia, że nie należy sądzić książki po okładce. Tak piękna i urocza grafika zapowiadająca wraz z chwytliwym tytułem ucztę dla miłośników czytelnictwa i buszowania po antykwariatach i księgarniach skrywa w rzeczywistości dość luźne i chwilami chaotyczne zapiski autentycznego antykwariusza że Szkocji. Czy ... Recenzja książki Pamiętnik księgarza

× 13

O trudach pracy księgarza

19.02.2021

„Pamiętnik księgarza” to – wbrew pozorom – nie tylko zapis jednego roku z życia właściciela antykwariatu, Shauna Bythella. To książka, która w ironiczny i błyskotliwy sposób obrazuje nasze czasy. Tradycyjna forma pamiętnika z datami dziennymi została wzbogacona o krótkie rozdziały rozpoczynające każdy miesiąc, którym patronują cytaty z „Bookshop M... Recenzja książki Pamiętnik księgarza

Nie tylko rozmowy o literaturze.

9.08.2021

Shaun Blythe jedną decyzją o zakupie podupadającego antykwariatu wywraca swoje życie do góry nogami. Nic nie jest takie, na jakie wygląda. A bycie właścicielem antykwariatu to wbrew pozom nie jest taka prosta sprawa. A jego dzień pracy nie upływa na interesujących pogawędkach o książkach i literaturze z ciekawymi ludźmi. Jest to raczej nieustane... Recenzja książki Pamiętnik księgarza

@milena9@milena9 × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Asamitt
2024-09-08
3 /10
Przeczytane (Auto)Biografia/Pamiętnik/Wspomnienia

Po przeczytaniu książki zauważam, że tytuł nie przystaje do treści, bo czyż pamiętnik nie powinien być bogaty w przemyślenia, refleksje? Jest przecież zapisem tego co przeżywamy, opisem najistotniejszych dla nas sytuacji, spotkanych ludzi itd. W przypadku książki Bythella dostajemy głównie suchy zapis dnia codziennego antykwariusza odnoszący się do liczby klientów, kwot z utargu, ewentualne zamówienia, pisanie maili czy postów na Fb, z rzadka okraszone komentarzem, czasem nawet udanym, wywołującym uśmiech czytającego.
Nie rozumiem faktu, iż czyta książki, odnotowuje to, ale bez refleksji, wrażeń po lekturze, a nie tego spodziewalibyśmy się po księgarzu, bibliotekarzu czy nauczycielu. Coś tam mamy rzucone na temat dzisiejszego profilu antykwariatów, który nie przystaje to tego co działo się przed erą czytników i zaistnienia dużych platform sprzedażowych. A zajmując się sprzedażą z drugiej ręki trzeba jeszcze brać pod uwagę, że klient będzie próbował negocjować i tak już obniżoną cenę.
I tak dzień po dniu brniemy ścieżką wyznaczoną przez opowiadającego często zmęczonego i rozczarowanego swoją pracą człowieka.
To co spowodowało, że nie rzuciłam książką po kilkudziesięciu stronach to jakieś ciekawostki o książkach, wspominanie o nietuzinkowych klientach czy poszukiwania książek u okolicznych mieszkańców chętnych pozbyć się części swego księgozbioru, ale i to po kolejnych stronach staje się powtarzalne.
Po co? komu? ta książka - nie wiem. Nie czytałam wcześnie...

× 16 | Komentarze (1) | link |
@WolneLitery
2019-09-22
6 /10

Zobaczyłam opis książki i tą przepiękną i kolorową okładkę z kotem w roli głównej i już wiedziałam, że tę książkę muszę przeczytać! Wszystko napisane w roli pamiętnika, a ja taki format książek uwielbiam i bardzo szybko mi się go czyta. Do tego są to zwierzenia właściciela antykwariatu w Szkocji! Prowadzi on tam "The Bookshop" i to tam się przeniesiemy. Między regały starych i niosących ze sobą historię książek! Myślę, że każdego mola książkowego powinno to zainteresować, tak było też ze mną.

Książka okazała się monotonna i jednostajna. Jeśli jesteście fanami szybkich zwrotów akcji, to tutaj raczej ich nie znajdziecie. Mimo tego, że momentami była nużąca i nudna, to czytało mi się ją dobrze. Możemy zobaczyć i poznać, trochę inne życie od podszewki. Widzimy, z czym zmaga się właściciel antykwariatu i co w pracy denerwuje go najbardziej! Plusik za napisanie książki z humorem. Było w niej naprawdę sporo zabawnych i ciekawych wypowiedzi, przy których ciężko było się nie uśmiechnąć?

Książkę polecam. Nie jest to jakaś perełka i must have, ale mimo to czytało mi się ją naprawdę bardzo dobrze. Do tego fanom czytania i antykwariatów na pewno spodoba się jej klimat. Powinniście być z niej zadowoleni. Noi ta okładka! Od razu skradła moje serce!

www.czytampierwszy.pl

× 4 | link |
@Beata_
2019-10-31
4 /10
Przeczytane

W żadnym razie nie nazwałabym lektury pasjonującą, choć materia - wydawałoby się - jest samograjem. Ale każdy temat można zarżnąć. Nawet nie chodzi o schematyczną konstrukcję kolejnych notek, bo obrazują statystykę. Nie chodzi także o rzekomą mizantropię autora, bo wcale nie dziwią mnie jego złośliwe riposty na "błyskotliwe" uwagi klientów, szczególnie te słyszane pińcetny raz. Nawet ożywiają nieco lekturę, bo ileż można czytać o tym, ile książek kupił, od kogo i za ile, że przewiózł je vanem i że go plecy bolą. Mam pretensję największą, że odnotowuje swoje lektury, ale nie odnosi się do nich w jakikolwiek sposób, nie zamieszcza żadnych przemyśleń, ocen, recenzji, wrażeń, inspiracji, skojarzeń, niczego. Przeczytał i już. Koniec. W sumie lektura prowadzi do przekonania, że codzienność - nawet księgarza - jest przeraźliwie nudna.

× 4 | link |
@tea.books.fox
2019-09-22
8 /10

Pamiętnik czytelniczki “Pamiętnika księgarza”

17.09.2019, 16:00

Jakiś czas temu zamówiłam na portalu CzytamPierwszy.pl książkę “Pamiętnik księgarza”, czyli autentyczne zapiski Shauna Bythella - Szkota, który w wieku 31 lat przejął podupadły antykwariat i zaczął stawiać pierwsze kroki w zawodzie księgarza. Musiałam sięgnąć po ten tytuł z dwóch powodów: nie ma dla mnie bardziej kojącej lektury niż książka o książkach, a po drugie: kocham książki pisane w formie pamiętników. No, może jest jeszcze trzeci, malutki powód: piękna okładka, a nie ukrywam, że jestem okładkową sroką.
Trochę to trwało odkąd książka do mnie trafiła, ale dzisiaj w końcu zamierzam zacząć ją czytać. Pomyślałam sobie, że ciekawą formą recenzji książki-pamiętnika będzie pamiętnik czytelnika, zapisywanie na bieżąco moich odczuć i przemyśleń związanych z lekturą. Mam nadzieję, że taka forma spodoba wam się tak samo jak mnie :)
Nie ma na co czekać, pora brać się za czytanie!


18.09.2019 11:05

Obowiązki i dziecko nie pozwoliły mi wczoraj przeczytać więcej niż 25 stron, ale tyle wystarczyło, żeby mnie przekonać, że to będzie dobra książka. Urzekł mnie lekki, zabawno-ironiczny styl autora, nawiązania do literatury i opisy autentycznych miejsc, które można odwiedzić korzystając z Facebooka i Google Maps. Co prawda spodziewałam się zapisków z początków księgarskiej działalności Shauna, a jego pamiętnik rozpoczyna się jednak kilkanaście lat później, ale to nawet lepiej -...

× 3 | link |
MA
@Martak180
2019-08-23
4 /10
Przeczytane

W 2001 roku młody Szkot kupuje antykwariat i rozkręca interes, choć się na tym nie znał. Handel książkami ma swe okresy chude i tłuste, ma swe blaski i cienie. I o tym jest ta książka, o tajnikach pracy w antykwariacie, o bolączkach księgarskiego biznesu, ale i o satysfakcji z pracy, zmaganiu się z klientami, zdobywaniu nowych pozycji. Autor to narrator i bohater pamiętnika, nieco ekscentryczny i złośliwy, szufladkujący klientów. Czasem czuć jego pasję, podniecenie, radosne wyczekiwanie, ale i znużenie pracą, słabymi zarobkami, klientami. Praca to zarazem udręka, jak i ekstaza. Niby napisał pamiętnik, lecz zdecydowanie brakuje w nim refleksji, przemyśleń, emocji…
Bo tak naprawdę to nie pamiętnik, a dziennik. Świadczą o tym codzienne, suche zapiski z roku z pracy antykwariatu, życia księgarza z domieszką pomniejszych wydarzeń opatrz0one datą dzienną i dniem tygodnia. Przy każdym wpisie są informacje o codziennych zamówieniach, kwocie utargu i liczbie klientów oraz rozmowy, referencje, e-maile, posty na Fb, opinie.
Męczyłam się z tą książką, nie bawiły mnie wpisy. Akcji brak, powtarzalność i schematyczność po prostu mnie nudziły, pracownica Nicky denerwowała. Do tego nierówny styl, kilka literówek i jeden poważny błąd rzeczowy. Ciekawie prezentuje się paleta ekscentrycznych klientów ze szkocką przypadłością opisana z ironią oraz ciekawostki o pisarzach i książkach. Moim zdaniem Pamiętnik księgarza to przereklamowana pozycja ukryta pod piękną i klimatyczną okładką. Mimo...

× 3 | link |
@kryminal_na_talerzu
2019-09-26
7 /10

"Pamiętnik księgarza" to dzienny zapis roku z życia właściciela antykwariatu The Book Shop, który znajduje się w Wigtown w Szkocji. Autor opisuje życie nie tylko samego sklepu, ale i swoje własne. Dostajemy wgląd w ciekawych klientów, poznajemy ekscentrycznych pracowników, śmiejemy się razem z Shaunem z idiotycznych pytań i intrygujących tytułów książek. Podróżujemy z nim po okolicy przeglądając i skupując książki z prywatnych zbiorów, ale też korzystamy z naturalnych uroków Szkocji. Poznajemy stałych klientów, jego przyjaciół i rodzinę. Wszystko to opatrzone jest jego dosyć ironicznym spojrzeniem na świat, czarnym humorem człowieka, który mimo wielu rozczarowań, dalej uparcie walczy z przeciwnościami nowoczesności jak czytniki czy Amazon. Wiele miejsca autor poświęca właśnie na rozmyślania nad zmianą w tym biznesie, jak wyglądało to jest kilkanaście lat temu, a jak wygląda teraz. Niemniej jednak cały czas jest nadzieja, że biznes nie zginie, a Shaun jest dosyć pomysłowy w promowaniu tego miejsca i w wymyślaniu różnych inicjatyw.

Ogólnie książka bardzo mi się podobała, była dobrym oderwaniem od cięższych tematów, pozwoliła i odetchnąć i trochę się pośmiać.

Książka dołączyła do mojej biblioteczki dzięki portalowi czytampierwszy

× 3 | link |
@Ferante
2020-09-29
5 /10
Przeczytane

Jakiś czas temu wygrałam tę książkę. Leżała, leżała i gdy przyszła ochota na coś lekkiego to właśnie okładka przyciągnęła moją uwagę. Piękna, kolorowa a i opis zapowiadał się ciekawie. Co z tego wynikło? Fakt - lekko się czyta. Historia opisana w formie pamiętnika właściciela antykwariatu. Dzieli się on swoimi spostrzeżeniami na temat klientów oraz działania jego branży. Czy antykwariaty mają szansę przetrwać w czasach e-commerce? Jak Amazon wpłynął na zarobki księgarń i antykwariatów? Wiele ciekawych spostrzeżeń, zabawnych sytuacji i dawki książek. To największa wartość dla każdego książkoholika. Nie jest to książka, która mnie zachwyciła, ale też nie miałam pomysłu żeby jej nie skończyć. Także jak jest okazja, można przeczytać. Jednak nie jest to typowy "must have".
------------------------------------------------------
@insignis_media#pamiętnikksięgarza#pamietnikksiegarza #shaunbythell#insignis #rajczytelnika ...

× 2 | link |
@Zaczytane_Strony
2019-07-21
5 /10

Okładka to pierwsza rzecz która przyciąga nas do książki, dopiero potem czytamy opis i przeglądamy środek, dlatego tak ważna jest grafika i ciekawy pomysł zachęcający nas do przeczytania historii z wnętrza.
Shauna Bythella nie satysfakcjonuje żadna praca i pod wpływem impulsu odkupuje antykwariat w szkockim miasteczku Wigtown, pewnego dnia postanawia też dla siebie zapisywać historie ze swojej pracy. "Wrażenie, że data początkowa to coś dziwnie mało znaczącego, jest najzupełniej uzasadnione. Po prostu wpadłem na pomysł, żeby zacząć 5 lutego, a luźne notatki przekształciły się w pamiętnik". Po pewnym czasie szkot rozumie że praca księgarza jest trudna i mało opłacalna, jego pracownica przychodzi tylko dwa razy w tygodniu bo na więcej go nie stać a klienci zawsze chcą zapłacić mniej niż są winni. "Kiedy klienci, którym oferuje się zniżkę na produkty już i tak kosztujące ułamek swojej pierwotnej ceny, domagają się rabatu o kolejne 30 procent, bardzo nadweręża to moją wiarę w ludzką przyzwoitość". Przyznam że niesamowicie przyciągnęła mnie okładka, długo ją oglądałam i cieszyłam się że będę mogła tę książkę przeczytać, zaczyna się dość normalnie, autor pokazuje nam jak na prawdę wygląda praca księgarza i zdecydowanie nie jest to tak jak ludzie sobie wyobrażają. Im dalej brniemy tym bardziej historia staje się przygnębiająca i wydaje mi się że autor chce przybić coraz bardziej czytelnika tak żeby poczuł się tak samo jak on podczas pracy. Szkoda że musiałam przez tą książkę prz...

× 1 | link |
@Jula_Books
@Jula_Books
2019-09-22
6 /10
Przeczytane

"Pamiętnik księgarza" to historia szkota- właściciela antykwariatu. W książce opisuje nam on swoje przeżycia. Pokazuje, że taka praca nie jest łatwa, a użeranie się z niemiłymi klientami czy wysłuchiwanie nudnych historii życiowych nieznajomych jest na porządku dziennym. Wszystko jest napisane w przezabawny i sarkastyczny sposób.

"Klient przyniósł do kasy trzy książki, położył je przede mną oznajmił:* Biorę te dwie. Trzecią musi pan odłożyć na miejsce*. Następnie zapytał, czy może zapłacić punktami z Tesco".

Książka przypadła mi do gustu. Mimo tego, że ja zazwyczaj biografii nie czytam, to wciągnęłam się. Ale nie od razu. Początkowo nie mogłam przebrnąć. Pierwsze 50-100 stron dłużyły mi się niemiłosiernie. Tak jak pisałam z czasem jednak doceniłam tą formę. Jest ona fajna na wychillowanie i jeśli chcecie sobie odpocząć, ale nie zaprzątać głowy zbędnymi wydarzeniami to bardzo polecam. Uwielbiam też klimat "Pamiętnika księgarza". Jest on taki małomiasteczkowy i swego rodzaju przytulny.

Książkę otrzymałam za punkty z portalu www.czytampierwszy.pl

× 1 | link |
@Amarisa
2019-07-26
3 /10
Przeczytane

"Czy „Pamiętnik księgarza” jest jednak pozycją dla każdego miłośnika książek? Zdecydowanie… nie. Nie ma tu żadnej akcji – jedynie suche zapiski dokumentujące codzienne życie pewnego człowieka (ilość zamówień, kto odwiedził sklep, gdzie musiał pojechać w celu obejrzenia książek do kupienia itp itd). Nie ma tu wstępu, ani zakończenia. Sam główny bohater też jest zresztą dość osobliwy i w niektórych wypadkach wręcz wredny czy złośliwy. Będąc zupełnie szczerą rzec muszę, iż bijące po oczach czytelnika hasła na okładce mogą okazać się mocno rozczarowujące. Nie parskałam śmiechem podczas lektury tej książki (zaśmiałam się raptem dwa!! razy). Nie była ona również dla mnie obiecywaną rozkoszą – czasem wręcz musiałam ją odkładać, by nie zasnąć. Czy zatem żałuję, że po nią sięgnęłam? Prawdę mówiąc… nie. Teraz przynajmniej wiem, jak naprawdę może wyglądać praca w antykwariacie i z czym trzeba się mierzyć każdego dnia. Choćby z tego względu warto po nią sięgnąć. By przejrzeć na oczy…"

Więcej: https://magicznyswiatksiazki.pl/pamietnik-ksiegarza-shaun-bythell/

× 1 | link |
@rainestrella95
2021-02-25
5 /10
Przeczytane

Przeczytałam zaledwie kawałek, na początku nawet mi się spodobała, ale wraz z kolejnymi stronami nie działo się nic szczególnego. Co więcej nie wiem w jakim celu były podawane informacje, ile pieniędzy w kasie, ile sprzedanych książek, wydaje mi się, że zabieg ten jest zupełnie zbędny. Książka nie porwała mnie, więc postanowiłam nie tracić na nią więcej czasu. Po szumnej zapowiedzi spodziewałam się czegoś z większą dozą humoru, ale niestety w moim odczuciu strasznie wieje tu nudą. Może ktoś będzie bardziej wytrwały niż ja i dobrnie do końca ;)

| link |
@n.czyta
2021-01-08
6 /10
Przeczytane

Książka opisuje cały rok z życia młodego księgarza. Każdego dnia otrzymujemy informacje o klientach lub przebojach, które dotykają Shauna.
Czy książka jest porywająca? Moim zdaniem nie... Jest też średnio ciekawa.
Jednak jest to dobra pozycja, żeby cokolwiek przeczytać. I może faktycznie, dowiedzieć się jak wygląda prowadzenie księgarni.

| link |
@czytampolecam
2024-04-07
7 /10
Przeczytane
AL
@AleksandraRK
2023-12-27
6 /10
Przeczytane
@jka
@jka
2022-07-21
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

"To bardzo proste: jeśli nie chcesz być nieuprzejmy, nie bądź nieuprzejmy. Jeśli nie jesteś rasistą, nie zachowuj się jak rasista"
Oczywiście to, co jeden człowiek uznaje za dobrą książkę, ktoś inny uważa za złą - o gustach się nie dyskutuje.
W antykwariacie są tysiące książek niewątpliwej urody, a każdka okładka to drzwi do nowej przygody.
Nie cierpię książek z wyrwanymi kartkami. Przyprawiają mnie o gęsią skórkę.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl