Opinia na temat książki Papierowe miasta

@Eversleep @Eversleep · 2013-07-13 20:32:09
Chcę przeczytać
To powieść która nie jest "lekka" czy prosta. Przy niej (nie chodzi o to że musisz) - chcesz myśleć. W trakcie czytania jedyną osobą którą mimowolnie razem z Q odnajdujesz jest Margo Roth Spiegelman. Jedyne czego jestem pewna to to że powoli poznając Margo - jej codzienność (widzianą z wielu stron), ciche pasje i zawartość czarnego notatnika zaczynamy grać w "Ten facet to żigolak" (grę wymyśloną przez Q i Radara), wówczas poznajemy samych siebie i nasze notatniki. W papierowym domu na papierowym krześle jak papierowa czytałam tę książkę - poszłam do papierowych miast i już nigdy nie wrócę. Kolejne wspaniałe dzieło Johna Greena. POLECAM
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Papierowe miasta
5 wydań
Papierowe miasta
John Green
8.0/10
Seria: Myślnik

Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – ma osiemnaście lat i od zawsze jest zakochany w zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego li...

Komentarze

Pozostałe opinie

Quentin Jacobsen od dzieciństwa jest zauroczony swą sąsiadką, zwariowaną Margo Roth Spiegelman. Przeżywają razem wspólne przygody, ale pewnego dnia ich drogi rozchodzą się. Pod koniec liceum, Margo n...

Quentin przeżywa przygodę swojego życia z Margo. Żywi do niej uczucia, a to że pewnego wieczoru zjawia się u niego prosząc o pomoc daje mu dużą nadzieję. Niestety szybko okazuje się, że Margo zniknęł...

Książka ta opowiada nie tylko o miłości ale i także, o przyjaciołach, ukończeniu liceum i o zaginieciu Margo. Jeśli chodzi o Johna Green, bardzo lubie czytać jego powieści. Tym razem powieść opowiad...

@oliwiagawel4@oliwiagawel4

Może czekałam na wielkie WOW. Może po prostu oczekiwałam za wiele? Nie wiem sama. Fakt faktem, nieco się zawiodłam. John Green to autor, którego czyta się bardzo dobrze: prosty język, ciekawa fabuła, ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl