Piekielnice

Tym razem zaczniemy nieco inaczej, bo i książka trafiła się wyjątkowa! Piekielnice to jeszcze świeżutkie dziecko Empik Selfpublishing a ja z ogromną ciekawością podeszłam do książki wydanej w ten nowatorski sposób. Pod względem formy tom prezentuje się bardziej niż dobrze. Książka ma piękną okładkę i dobrej jakości papier, przeszła również korektę, więc czytelnik nie zmaga się literówkami czy nadprogramowymi przecinkami, także ceną nie odbiera od panujących na rynku standardów a choć wydana ledwie 10 maja dostępna jest nie tylko w papierze ale również w formie ebooka i audiobooka. Co do treści… Już wam wszystko mówię!

Tradycja i mądrość ludowa są bardzo ważne, powiedzenia przekazywana z ust do ust przez pokolenia niosą w sobie nie tylko zastaną i niezmienną prawdę ale również wizję sukcesu lub niebywałej porażki. Rózia chyba jednak nie wierzy w moc przysłów: a to, które mówi, że zemsta najlepiej smakuje na zimno absolutnie jej nie przekonuje, i to właśnie jest przyczyną jej zguby.

Przez nadmierną porywczość podpada silniejszym od siebie i zostaje zmuszona do służby na wampirzym dworze. Ma jednak wybór poddać się i spędzić wieczność „w okowach” lub znaleźć sposób by uwolnić siebie i swojego synka-chowańca Jurka. Cóż, jak się domyślacie w naturze Rózi nie leży bezczynności.

Piekielnice to opowieść przepełniona mrokiem, chaosem i miedzianym zapachem świeże...

Korzystacie z platformy EmpikGo lub innych tego typu?

Osobiście korzystam z kilku, a ostatnio w moje ręce wpadła świeżynka nowej platformy Empik Selfpublishing – „Piekielnice” Anny Chełminiak. Już od jakiegoś czasu zmieniłam swoje podejście do książek wydawanych tą drogą i mam bardziej otwartą głowę. Mimo szczerych chęci niestety nie pokochałam historii o wiedźmie Róźi.

Zacznę jednak od pozytywów. „Piekielnice” mają niesamowity klimat! Duża tu zasługa języka, który jest stylizowany na starodawny, można wręcz powiedzieć wiejski. Dodatkowo fabuła skupia się na dobrze nam znanych fantastycznych stworzeniach takich jak wampiry, wiedźmy i wilkołaki, ale w żadnym wypadku nie mylcie tej historii ze Zmierzchopodobnymi. „Piekielice” to mrok, brutalność i tajemnica z morderstwem w roli głównej. Ciekawie wykreowany świat i pomysłowe rozwiązania, jak np. wiedźmi wzrok w postaci źrenic rozciągających się po całej twarzy.

Pomysł na fabułę od razu mi się spodobał – Rózia to wiedźma, która idzie własną drogą. W nosie ma rodzinne tradycje i pokoleniowe mądrości. Chce zostać matką, toteż przysposabia żabiego chowańca Jurka i wykarmia go własnym mlekiem z brodawki na udzie. Przez pragnienie zemsty zostaje zmuszona do życia służącej na dworze wampirów, gdzie każdy jeden z bohaterów jest jeszcze większym snobem od kolejnego. Wraz z synkiem próbują przetrwać z dnia na dzień, choć z nastoletnim żabolem nie ma Rózia łatwo.

I można by pomyśleć, że to wszystko ...

Książka "Piekielnice" jest debiutancką powieścią autorki, która została wydana jako pierwszą w ramach platformy empik selfpublishing. Jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Jest to powieść z gatunku fantasy z wiedźmą w roli głównej. Do sięgnięcia po tą historię zachęcił mnie interesujący opis i świetna trochę mroczna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest lekki, trochę specyficzny i charakterystyczny, jednak mimo to książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z historią Rózi zajęło jedno popołudnie i przyznaję, że z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam jej losy. Akcja powieści toczy się raczej swoim niespiesznym rytmem, jednak uwierzcie, że dzieje się tutaj naprawdę sporo: intrygi, mroczne rytuały, czy też wampiry, które bardzo tutaj mieszają i wprowadzają wiele emocji i wrażeń, a to tylko niektóre z nietuzinkowych i pełnych wielowymiarowej magii sytuacji i stworzeń stających na drodze wiedźmy Rózi. Autorka w interesujący sposób buduje napięcie i wprowadza kilka naprawdę ciekawych plot twistów, których ja akurat się nie spodziewałam. Historia zawarta na stronach książki "Piekielnice" to coś zupełnie innego, nowego niż czytam na codzień, niemniej jednak miło spędziłam czas z tą książką i było to dla mnie bardzo ciekawe doświadczenie. Jestem pewna, że fajni fantasy, wiedźm, wampirów o tym podobnych stworzeń będą usatysfakcjonowani tą książką! Polecam!
...