Twardowski, nie poeta, ale ksiądz piszący wiersze, jak lubi o sobie mówić, wie, że kapłanowi ''czasem dana jest łaska widzenia tego, co ukryte''. Dlatego właśnie podjął próbę ukazania sensu świata i poszukuje języka, którym mógłby wyrazić swe religijne przeżycia. Pisał i pisze wiersze, w których powraca motyw krzyża, ofiary z miłości ku człowiekowi, Zmartwychwstania, nadziei płynącej ''z miłości zdjętej z krzyża''.