Pokój 2.040

Mariusz Tryniszewski
9.5 /10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Pokój 2.040
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.5 /10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

„Pokój 2.040” to historia ojca, który wraz z żoną i córkami zmaga się ze śmiertelną chorobą swojego półtorarocznego syna Maksia. Ojca, który jeszcze zanim dowiedział się o białaczce chłopca, musiał uporać się z jego niepełnosprawnością – zespołem Downa.

„Ta historia jest formą pamiętnika, który spisywałem w trakcie leczenia. Był on poniekąd formą mojej terapii. Nie znajdziecie tu szczegółów kuracji ostrej białaczki szpikowej, ale nadzieję, że to nie musi być koniec świata. Wiarę w to, że można znieść więcej, niż sami się po sobie spodziewamy… Głównym bohaterem jest oczywiście Maksymilian, mój wyjątkowy syn, który swoją ogromną wolą walki i chęcią życia – mimo tylu przeszkód i cierpienia – wielokrotnie podnosił mnie z kolan.

Moja niezwykła relacja z nim sprawiła, że chcę się tym wszystkim z Wami podzielić. W klinice „Przylądek Nadziei” spędziliśmy ponad sześć miesięcy, byliśmy świadkami ogromnego bólu i niesprawiedliwości, ale też wielu cudów, które działy się wokół nas.

Książkę dedykuję Maksiowi, który swoim istnieniem odmienił moje życie”.

Mariusz „MuzykoManiek” Tryniszewski
Data wydania: 2024-05-20
ISBN: 978-83-67520-49-2, 9788367520492
Wydawnictwo: rewizja
Stron: 240
dodana przez: iza.81

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dziennik ojca

11.09.2024

"Piszę tę książ­kę wła­śnie teraz (to mój au­tor­ski de­biut w tej ma­te­rii), bo wła­śnie teraz zda­łem sobie spra­wę, że mam coś waż­ne­go do po­wie­dze­nia. Uświa­do­mi­łem sobie, że aby na­pi­sać coś, co być może na­tchnie in­nych i jakoś im po­mo­że, trze­ba po pro­stu prze­żyć coś wiel­kie­go. Ak­tu­al­nie to prze­ży­wa­my. To jest ten mo­me... Recenzja książki Pokój 2.040

@Malwi@Malwi × 26

Pokój 2.040

15.06.2024

Byłam niemal pewna, że książka "Pokój 2.040" nie będzie łatwą lekturą i wyciśnie ze mnie wszystkie pokłady emocji. Tym bardziej, że sama od jakiegoś czasu muszę mierzyć się z sytuacją, w jakiej zapewne nikt nie chciałby się znaleźć. Moje przeczucie mnie nie zawiodło. Książka jest napisana w formie pamiętnika, a całość w jakimś sensie stanowi dla ... Recenzja książki Pokój 2.040

@iza.81@iza.81 × 6

''Pokój 2.040'' Pamiętnik z życia Maksymiliana Tryniszewskiego

30.08.2024

Recenzja ''Pokój 2.040'' Mariusz Tryniszewski Ilość stron: 240 Współpraca reklamowa @wydawnictworewizja ✩ Koniec tego miesiąca, to dla mnie istny stres. Plany czytelnicze miałam zupełnie inne, a finalnie przeczytałam kilka innych książek. Natomiast te, które miały zostać przeczytane w sierpniu przeczytam w przyszłym miesiącu. Przykre, ale czytel... Recenzja książki Pokój 2.040

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-07-07
10 /10
Przeczytane

,,Wiesz, Ty widzisz w sieci, jak ciągle śmieje mi się gęba, na relacjach same uśmiechy, rzygam tęczą, a w głębi serca czuję, jakby ktoś rozpruwał je na pół."

Wiecie co? Mi bardzo trudno jest oceniać historie kogoś, kto opisuje swoje cierpienie, które zesłało mu życie. No bo co tu wnosi przyrównanie stylu pisarskiego do prostoty, skoro wielu rodziców nie radzi sobie z wychowaniem niepełnosprawnego dziecka. Ci, co podejmują się walki o nie, co kochają ich pomimo tego, że do końca życia będą walczyć, ćwiczyć, wyjeżdżać, jakby reperować to, co się da, by choć trochę było lepiej, by pomóc dziecku, choć ono nie zdaje sobie z tego sprawy.Tutaj nie ma stylu, jest walka o przetrwanie, dla niego. To nie jest opowieść gdzie ktoś się budzi, ubiera, wyrusza do pracy i opisuje wszystkie rzeczy, które mija po drodze. Tutaj tylko i wyłącznie chodzi o wspomnienia, o te chwile, które zmroziły bohaterów, kiedy bali się i jednocześnie wiedzieli, że muszą dać radę. Muszą, bo chcą, bo kochają tak jak nikt, ze wszystkich sił. Książka jest przepełniona bólem i miłością jednocześnie. Czyta się ją lekko, ale idzie ciężko. Zawsze trudno mi jest czytać o czyimś cierpieniu, kiedy wokół widziałam podobne oblicza. I wiecie co, takie książki najbardziej zrozumie ten, kto zna ludzi w podobnej sytuacji, ma ich w rodzinie, bądź sam przez to przechodzi. Wiem, że są osoby, które powiedziałyby, że zbytnio tutaj dramatyzują, ale one tego nie przeszły. Sami wiecie, że dzielimy się na twardych i wrażli...

× 3 | link |
@Malwi
2024-09-11
9 /10
Przeczytane
@Justyna_czytam_recenzuje
2024-08-30
10 /10
Przeczytane
@iza.81
2024-06-15
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Mak­sy­mi­lian uro­dził się wcze­śniej, niż po­wi­nien. Był tak głod­ny życia na ze­wnątrz, że po­sta­no­wił po­spie­szyć się na ten świat.
Kiedy cho­ru­je ktoś z two­ich naj­bliż­szych, to ty sam też cho­ru­jesz.
Teraz kiedy mój świat zwol­nił, uzmy­sło­wi­łem sobie, że szczę­ście to przede wszyst­kim zdro­wa ro­dzi­na. Szczę­ście to uśmiech naj­bliż­szych, to czas, kiedy mo­że­cie być razem, to po pro­stu bli­skość ludzi, któ­rych ko­chasz. Nie ka­rie­ra, nie hajs, nie nowy dom ani pięk­ny sa­mo­chód – tym nie de­fi­niu­ję szczę­ścia i nigdy nawet nie my­śla­łem o nim w ten spo­sób.
Warto po­ma­gać innym, bo nigdy nie wiesz, na jaką cze­ko­lad­kę tra­fisz w swoim pu­deł­ku, i oby nie była gorz­ka…
Za­wsze trze­ba wal­czyć do sa­me­go końca z prze­ciw­no­ścia­mi losu, z szarą co­dzien­no­ścią, z ma­ły­mi i du­ży­mi pro­ble­ma­mi. Trze­ba szu­kać roz­wią­zań, pró­bo­wać omi­nąć prze­szko­dy i nigdy, prze­nig­dy się nie pod­da­wać.
Świa­teł­ko za­wsze tli się na końcu tu­ne­lu.
Dodaj cytat