Kocham ją z tych samych powodów, co "Pollyannę". Fantastyczna literatura biblioterpeutyczna:) Polecam każdemu jako lekarstwo na zmianę nastawienia do życia. Wracam do niej (i do Pollyanny) niezmiennie, co kilka lat, szczególnie, gdy potrzebuję optymistyczniejszego spojrzenia na świat:)