Opinia na temat książki Przeczucie

@Asamitt @Asamitt · 2019-11-01 01:04:54
Przeczytane Thriller/Kryminał/Sensacja Klimaty Orientu ✈ Wymienione/Sprzedane
Fabuła "Przeczucia" jest zorganizowana w prosty sposób, poczynając od ofiar po komórkę przestępczą. Po wstępie, jaki funduje czytelnikowi Tetsuya Honda pomyślałam, że będzie się dziać, oto leży przede mną książka odmienna od niedawno przeczytanej "Sześć cztery" Hideo Yokoyamy. Tak, od razu odczułam, że Honda nie pozwoli sobie w treści na opisywanie stanów emocjonalnych bohaterów, że stawia na akcję. Jakże mylne było owo wrażenie pokazały już kolejne rozdziały. To, że książka jest lżejsza, nie nadano jej większej głębi psychologicznej, jeśli idzie o działania sprawcy, nie oznacza to jeszcze, iż nie będziemy świadkami rozmyślań policjantów. To przecież na nich opiera się konstrukcja powieści, co sprawia, że policyjne teamy są ważniejsze od ofiar.

To co mnie zaskoczyło w treści "Przeczucia" to sposób w jaki jesteśmy prowadzeni, krok po kroku, w opisie funkcjonowania mechanizmów w japońskiej policji. Zatem jeśli jest nawet mowa o przesłuchaniu, to będzie przypominane, kto komu podlega, albo czym się zajmuje, a treści które raz padły w trakcie rozmowy-wywiadu (trudniej mi to nazwać przesłuchaniem) ze świadkami są potem powtarzane na spotkaniu z przełożonym i robi się z tego rozwlekły, powtarzalny ciąg, mało przypominający dynamikę śledztwa.

Problem też w tym, że Tetsuya Honda zafundował polskiemu czytelnikowi fabułę przypominającą konstrukcją i stylem Zachodnie kryminały. Oczywiście trafimy tu na pewne japońskie wzorce kulturowe, czyli przede wszystkim zachowanie porządku społecznego w oparciu o szeroko pojętą hierarchię, dbałość o procedury, przestrzeganie obowiązującego regulaminu w pracy, rola jaką przypisuje się kobiecie, jej lekceważenie i mobbing w pracy, nawet gdy zajmuje wyższe stanowisko.

Wydaje mi się, że tym elementem, który został tutaj najlepiej przedstawiony są postaci. Mimo obco brzmiących, często podobnych nazwisk nie miałam problemu z rozpoznawaniem bohaterów. Wiadomo, iż w tym gronie najbardziej charakterny, a co za tym idzie grający pierwsze skrzypce, jest śledczy Katsumata. To typ samotnika, nie podporządkowującego się, ani policyjnej dyscyplinie, ani przełożonym, którzy i tak tolerują jego zagrywki ze względu na skuteczność w działaniu. Starszy posterunkowy Ioka więcej ma, moim zdaniem, z amanta przystawiającego się do pani komisarz, niż rzetelnie wywiązującego się pracownika służb. Natomiast same dialogi jakie prowokuje w kontaktach z Reiko i nie tylko, potrafią rozśmieszyć. Zastanawiam się nawet, czy traktować książkę jako typowy kryminał, czy też komedię kryminalną z uwagi na konstrukcję niektórych rozmów. Czy występuję komizm sytuacyjny? Raczej nie. Natomiast trudno o autentyczny odbiór opisywanych sytuacji morderstw, głównie ze względu na brak mocniejszych motywów, jakie towarzyszą sprawcom tego typu działań oraz samego opisu poczynań, które rozgrywają się w półświatku. Wyszło z tego coś na zasadzie: zabijałem, bo mogłem.

Można przeczytać, choćby po to żeby w przyszłości skonfrontować z innymi japońskimi kryminałami. Ja w krótkim odstępie czasu przeczytałam dwie tego typu lektury i uważam, że "Sześć cztery" jest bardziej wymagającą i dużo lepiej skonstruowaną treścią pod wieloma względami.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Przeczucie
Przeczucie
Tetsuya Honda
6.3/10
Cykl: Reiko Himekawa, tom 1

Komisarz Reiko czuła, że to szczególna sprawa. Tym bardziej że do śledztwa dołączył Katsumata. Jakże on jej nienawidził. Nie dość, że kobieta, to jeszcze młoda i piękna. I te jej przeczucia. Bardzie...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ostatnio moim czytelniczym łupem, padają kryminały ze wszystkich stron świata. Teraz nadszedł czas na kraj kwitnącej wiśni - Japonię. "Przeczucie" twórczości Tetsuya Honda, zaskoczyło mnie, bardzo na...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl