Przed górami, przed lasami... czyli bajki dla dorosłych

Bardzo przyjemna książka na deser. Bajki dla dorosłych to zbiór opowiadań/bajek, każda jest o czymś innym, coś innego opowiada, każda też ma morał i zasakującą puentę, chociaż czesto da się przewidzieć zakończenie. Książka przedstawia obraz zasciankowej wsi, mocno przerysowany, to taka inna wersja "Samych swoich". Napisana jest jasnym, prostym potocznym językiem jednak nie brak jej patosu charakterystycznego dla bajek. Podoba mi się też, że ksiązka wydana została dużą ładną, czcioną typową dla książek dla dzieci, do tego każdy rozdział ozdobiony jest zdjęciem, chaty, łąk, polnych kwiatów lub też innym elementem związanym ze wsią. Jedyną moją bolaczką było to, że niestety czytałam ją chwilę po przygodach Jakuba Wędrowycza, Pilipiuka i humor tych dwóch ksiazek jest bardzo podobny, dlatego czytając "Przed górami, przed lasami..." miałam wrażenie że to już gdzieś było. Mimo tego tyciego minusika, książkę oceniam na bardzo dobrą :-)