Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Nowa książka jednego z najoryginalniejszych współczesnych twórców.

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, laureat najważniejszych polskich nagród literackich (m.in. Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Gdynia, Nagrody Silesius) po kilku latach milczenia wraca ze zbiorem pięćdziesięciu pięciu wierszy. Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci czytać można jak wielowymiarową i wielowątkową refleksję nad istotą opowieści i sensem opowiadania. Dycki konstruuje świat niepokojący, którego pełnia odsłania się w nieustannych powrotach do źródeł pamięci i scen niemal wdrukowanych w jego poetyckie DNA.

Wiersze osobne, pełne przewrotnego humoru, nierzadko zapierające dech, zapamiętywalne.

Wydanie 1 - Wyd. Znak
Data wydania: 2025-01-29
ISBN: 978-83-240-6952-1, 9788324069521
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: Poezja polska
Stron: 96
dodana przez: Vernau

Autor

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
Urodzony 12 listopada 1962 roku w Polsce (Wólka Krowicka)
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki – polski poeta. Absolwent filologii polskiej na UMCS. Debiutował w „Akcencie” nr 4 z 1989 roku. W latach 1990-2003 współpracował z kwartalnikiem literackim "Kresy". Od 1991 mieszka w Warszawie, od 1993 jest członkiem St...

Pozostałe książki:

Dzieje rodzin polskich Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci Ciało wiersza Dwie główne rzeki Gdyby ktoś o mnie pytał Imię i znamię Kochanka Norwida Piosenka o zależnościach i uzależnieniach Przewodnik dla bezdomnych niezależnie od miejsca zamieszkania Przyczynek do nauki o nieistnieniu Zaplecze Zeszyty Literackie nr 143 Antologia Daleko stąd zostawiłem swoje dawne i niedawne ciało Inaczej nie będzie Kamień pełen pokarmu : księga wierszy z lat 1987-1999 Macie swoich poetów. Liryka polska urodzona po 1960 roku. Wypisy My się chyba znamy. 111 wierszy Nenia i inne wiersze Nie dam ci siebie w żadnej postaci Oddam wiersze w dobre ręce Pismo. Magazyn opinii, nr 4 (16) / kwiecień 2019 Podaj dalej Poezja jako miejsce na ziemi 1988-2003 Rita Baum, nr 10, lato 2006 Rzeczywiste i nierzeczywiste staje sie jednym ciałem. 111 wierszy Zeszyty Literackie nr 142
Wszystkie książki Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Powroty...

6.02.2025

„Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci” to tomik wierszy nieznanego mi autora. Jednak trzeba tu dodać, że Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki nie jest debiutantem ale, że jest laureatem najważniejszych polskich nagród literackich (m.in. Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Gdynia - pierwszym podwójnym laureatem, Nagrody Silesius). Do lektury tej książki zac... Recenzja książki Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci

@maciejek7@maciejek7 × 27

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2025-02-06
7 /10
Przeczytane Poezja Posiadam konkurs

„Przeszłość zagarnia swoje piękne dzieci” to tomik wierszy nieznanego mi autora. Jednak trzeba tu dodać, że Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki nie jest debiutantem ale, że jest laureatem najważniejszych polskich nagród literackich (m.in. Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Gdynia - pierwszym podwójnym laureatem, Nagrody Silesius).
Do lektury tej książki zachęcił mnie dość intrygujący tytuł jak również i nazwisko autora. Wybory jego wierszy ukazały się aż w jedenastu językach, dlatego uważam, że tym bardziej trzeba było poznać jego twórczość.
Okazało się także, że mam wspólne korzenie z Panem Eugeniusze Tkaczyszyn-Dyckim, oboje pochodzimy z Podkarpacia, co prawda, autor urodził się tuz przy samej niemal granicy, ale jakby nie było, to ten sam region. W swoich wierszach autor powraca pamięcią do stron, które znam z opowieści mojego dziadka a nawet sama byłam tam przejazdem...
Rodzinną wieś Dyckiego - Wólkę Krowicką spaliła banda UPA w 1944 roku, lecz po wojnie zdołano ją odbudować. Mój dziadek czasem wspominał tamte niezbyt dobre czasy. Może dlatego postanowił zostawić Bieszczady i wyjechał na Mazury???. Ja też wspominam miejsca, które pamiętam z dzieciństwa i wracam w rodzinne strony gdy tylko mogę.

× 3 | link |
@abdita
2025-02-10
10 /10
Przeczytane #poezja i okolice Posiadam

Cytaty z książki

praca poety polega
na nicnierobieniu...
ciemność jest co najmniej
dwugłowa nie zaprzeczaj
ciemność jest na mój rozum
wielogłowa...
nieprawdziwy jesteś w lustrze
które kłamie dzień
po dniu
jeżeli jeden pies staje się drugim
drugi zaś staje się trzecim
lub czwartym to nie wymkniesz się
temu pierwszemu...
wiersz psuje się od głowy
nawet jeśli o tym
nie wiesz (nie chcesz o niczym
wiedzieć) wiersz psuje się
z tobą złotko i bez ciebie
i nikt nam nie pomoże
nie wspominając o odbiorcy
który ma związane
ręce bo sam sobie się podoba
gdy do innych uderza...
Czytaj dalej
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl