Przypadek, wypadek czy intryga?

"Poradnik prawdziwej damy. Przypadek, wypadek, czy intryga?" to trzecia część serii z hrabiną Frances Harleigh, zadziorną i upartą detektywką amatorką, która emanuje wdziękiem i urokiem.
Ta seria to lekkie, swobodne i humorystyczne historie osadzone wśród wiktoriańskiej wyższej sfery, z dobrze przemyślanym wątkiem kryminalnym, który z pewnością nie pozwoli czytelnikowi odkryć wszystkich tajemnic przedwcześnie.
Autorka jednocześnie bawi czytelnika, opisując z przymrużeniem oka życie londyńskiej socjety końca XIX wieku. To wiktoriański kryminałek we współczesnej odsłonie.

Tym razem spokój hrabiny Harleigh zakłóca jej młodsza siostra, Lily, która spodziewa się dziecka z narzeczonym, Leo. Ich zaplanowany ślub ma się odbyć dopiero za dwa miesiące, ale nieoczekiwana ciąża komplikuje sytuację.
Frances postanawia przyspieszyć uroczystość i przenieść ją do Risings, wiejskiej posiadłości brata George'a, narzeczonego hrabiny.

Nikt nie przewiduje, że ich plany mogą zostać zakłócone przez wydarzenia, które rozegrają się na terenie posiadłości.
Dziwne wypadki, incydenty, a nawet śmierć lokaja sprawiają, że Frances włącza się w śledztwo, wykorzystując swój detektywistyczny instynkt. Towarzyszy jej przystojny i szarmancki George.
Jednocześnie Frances musi zmierzyć się z dylematem związanym z planowanym małżeństwem z Georgem i zastanawia się, czy jej zaangażowanie nie przeszkodzi w ich wspólnym śledztwie oraz w jej nowo odkrytej pasji, której absolut...

Zdarzyło wam się zacząć serię od końca?
Mi ponownie tak 🙈😅.

"Przypadek, wypadek czy intryga?" to trzeci tom serii Poradnik prawdziwej damy - Hrabina Harleigh i tajemnice. I choć jest to trzeci tom, to bardzo szybko można się w niego wkręcić, jest zabawnie napisany. To taka bardziej komedia kryminalna jak dla mnie. Jak tylko zaczęłam czytać, to kilka razy się zaśmiałam 🤭. Może nie wypada w tych sytuacjach, które zostały przedstawione, ale mnie rozbawiły 😅.

Otóż mogliby się wydawać, że na wsi to jest istnie sielski spokój. A no może nie koniecznie. Gdy Frances dowiaduje się od siostry, że jej ślub będzie musiała być przyspieszony z pewnego powodu, to ta od razu poszukuje miejsca, do którego nie będą miały wgląd wścibskie oczy. Aż z idealnym pomysłem przychodzi jej George. Proponuje swoją rodzinną posiadłość. Niedługo potem zaproszeni goście jadą na ową wieś, by do czasu przygotowania ślubu zająć się typowymi wiejskimi zajęciami, tj. strzelaniem, polowaniami, jazdą konną i oczywiście potajemnymi, romantycznymi schadzkami w ogrodach.

Jednak ten sielski obrazek nie trwa długo. Gdy dochodzi do kolejnych wypadków w posiadłości, Frances wraz ze swoim narzeczonym zaczynają podejrzewać, iż nie były one przypadkowe i ktoś czyha na czyjeś życie. Każdy staje się podejrzany.

Czy Frances i George'owi uda się odkryć kto stoi za tymi zamachami? Czy dowiedzą się na kogo czyha zabójca?

Fajnie napisana komedia kryminalna, teraz z pewnością na...

Lubicie powieści, których akcja rozwija się w XIX wieku?

Jeśli wasza odpowiedź brzmi tak, to Poradnik Prawdziwej Damy będzie dla was idealną lekturą.

Ta książka jest trzecim tomem cyklu Hrabina Harleigh i tajemnice.

Mamy rok 1899. Frances poszukuje miejsca na zbliżający się ślub siostry, które byłoby oddalone od gwarnego Londynu.

Wydawałoby się, że angielska, spokojna wieś idealnie się do tego nadaje.

Risings - rodzinna posiadłość George'a pozostaje do dyspozycji lady Harleigh i jej siostry.

Wkrótce Frances wraz z ukochanym i gośćmi wybierają się na wieś, by poza przygotowaniami do ślubu zająć się typowymi, jak na tamte czasy, wiejskimi zajęciami: strzelaniem, jazdą konną oraz romantycznymi schadzkami w ogrodach.

Tymczasem spokojnym dotąd miejscem zaczyna wstrząsać seria wypadków.

Tylko czy to na pewno są nieprzewidziane wypadki, czy może celowe działania wymierzone w narzeczonego siostry?

Frances i George szukają sprawcy wśród zgromadzonej rodziny, przyjaciół i służby, żeby zdążyć odkryć winowajcę, zanim dzwony weselne ustąpią miejsca pogrzebowi.

Muszę przyznać, że ta opowieść ogromnie mnie zaciekawiła. Faktem jest, że potrzebowałam chwili, żeby się rozeznać wśród bohaterów, kto jest kim i jakie są powiązania pomiędzy nimi. Jednak przyjemnie było dla odmiany zanurzyć się w XIX wieczne realia, w jakich żyła angielska elita.

Lekki styl pisania, zagadkowe wypadki, ...

Masz ochotę przenieść się do końcówki XIX wieku? Marzy Ci się poczuć wiktoriański klimat? Chcesz przyjrzeć się z bliska pięknym strojom? Chcesz posłuchać jak wtedy mówiono? Chcesz po prostu poczuć jak żyło się w tamtych czasach? W takim razie sięgnij po „Poradnik prawdziwej damy. Przypadek, wypadek czy intryga?” autorstwa Dianne Freeman.

Jest to już trzeci tom z serii po którą zawsze sięgam z ogromną ciekawością. Wszystko dlatego, że od samego początku polubiłam główną bohaterkę, która wie jak walczyć o siebie oraz swoich bliskich, jest nieugięta, przebiegła i piekielnie inteligentna. Nie podporządkowuje się przyjętym standardom jak na tamte czasy, a to wszystko sprawia, że jedni patrzą na nią z podziwem, a inni z naganą.

Sama fabuła jest świetnie skonstruowana i dość dynamiczna, więc nie ma czasu na nudę. Zagadka kryminalna jest na takim poziomie, że dość łatwą ją odgadnąć jeżeli tylko dobrze się wczytamy w fabułę, ale wszystko jest poprowadzone w taki sposób, że zupełnie to nie przeszkadza, a książkę dosłownie się pochłania. Tutaj najmocniejszą stroną poza główną bohaterką jest tak naprawdę humor, który sprawia, że czytając książkę dobrze się bawimy i śmiejemy do łez. Frances i George to para od której bije chemia, ale ich słowne przekomarzanki to coś genialnego. Śmiało mogę napisać, że jest to para z XXI wieku osadzona w XIX-wiecznych realiach.

„Poradnik prawdziwej damy. P...

Za oknem siąpi deszcz więc lektura z którą przychodzę dziś do Was idealnie wpasowuje się w klimat powieści Dianne Freeman.

„Zawsze będę chciał chronić cię przed niebezpieczeństwem, ale też zawsze będę chciał mieć cię u swego boku.”
Rok 1899 Lily i Leo przygotowują się do ślubu, który trzeba zorganizować szybciej.
Z tej okazji wyjeżdżają na wieś do posiadłości Hazeltonów gdzie początkowo miały się odbyć tylko polowanie.
Od samego początku temu wyjazdowi towarzyszą dziwne wypadki i morderstwo.
Kto jest celem, a kto myśliwym?
Matka Lily nie do końca pochwala wybór córki czy więc to małżeństwa dojdzie do skutku?
Kim okaże się Bradmore i co robi ww Rissings?
Podejrzanych coraz więcej a czasu coraz mniej, czy odkryją zbrodniarza na czas?
I czy Frances i George wreszcie ogłoszą światu radosną nowinę?

Kolejna zagadka rozwiązana, kolejne miłe chwile z lekturą Dianne Freeman za mną.
Jak zawsze bawiłam się świetnie, historia ciekawa, intryga super wykreowana, że miałam problem z odkryciem kto jest tym złym. Bohaterowie różnorodni dzięki czemu dodają tej opowieści kolorytu. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Jak sam tytul mowi ma byc poradnik prawdziwej damy ale to moze was zmylic :-)

Frances poszukujac miejsca na oszenek siostry chce znalesc go z dala londynskiego zgielku i zamieszania.
Takim miejscem jest Rising's rodzinne wlosci George w Hampshire. Lecz jak to bywa w zyciu nie bylo tu ostatecznego slowa.

Wyszlo na to , ze Frances , jej ukochany i zaproszeni goscie znalezli sie na wsi. Moze nie w tym miejscu co chcieli ale jednak spokojnym.

Krotko po przebyciu zaczynaja sie dziac dziwne rzeczy . Dama Frances zaczyna podejrzewac ,ze cos tu jest nie wporzadku. Dodatkowo matka przyszlej panny mlodej jest niezadowolona z postepkow corki.
Nie przystalo tak damie.

Czy dojdzie do slubu siostry ?
Co odkryje Frances na temat ''dziwnych zbiegow'' ?
W co F. zostanie wplatana ?

@skarpawarszawska #skarpawarszawska #poradnikprawdziwejdamyprzypadekwypadekintryga #diannefreemanauthor