Mattia i Alice. Ich losy splatają się w nowej szkole. Każde z nich nosi w sobie traumę z dzieciństwa, która uniemożliwia im normalne funkcjonowanie wśród rówieśników. Obydwoje są outsiderami, padają ofiarami szkolnej przemocy, mają też problemy z własną cielesnością. Nowa przyjaźń nie jest jednak ratunkiem na wszelkie problemy. Choć wiele do siebie czują, nie potrafią wyrażać swych emocji. Poprzez lata, wchodząc w dorosłość, rozpoczynając karierę czy zakładając rodzinę, na przemian zbliżają się do siebie i oddalają. Są bowiem jak tytułowe liczby pierwsze - oddzielone jedyną cyfrą parzystą, która nie pozwala im złączyć się naprawdę. Samotność liczb pierwszych to piękna książka o nieprzystawalności do świata zewnętrznego, o trudności porozumienia się, gorzka, z wielkim zrozumieniem opisująca ból i cierpienie, a jednocześnie - wciągająca i wzruszająca. Powieść trafiła na listę bestsellerów tuż po ukazaniu się na rynku i utrzymywała się na niej przez kilka miesięcy. Prawa do publikacji kupiły wydawnictwa z kilkunastu krajów, m.in. Francji, Hiszpanii, Niemiec, Grecji, Węgier, Serbii, Szwecji, Tajlandii i Korei. Na całym świecie rozeszło się już ponad milion pięćset egzemplarzy, choć książka została wydana dopiero w pięciu krajach. Liczby pierwsze są podzielne tylko przez 1 i przez siebie same. Stoją na swoich miejscach w nieskończonym szeregu liczb prostych, ale mają w sobie coś, czego inne liczby nie mają. Liczby te są z natury podejrzliwe i samotne, dlatego tak fascynowały Mattię. Czasami myślał, że znalazły się w ciągu innych liczb przez przypadek, uwięzione jak perełki nawleczone na nitkę. Podejrzewał też, że i one wolałyby nie różnić się od innych, być zwykłymi liczbami. Jednak z jakiegoś powodu - nie potrafiły. (fragment) Praca w laboratorium jest pracą spekulatywną. Pisząc, próbuję uzyskać ten sam efekt: wyodrębnić poszczególne cząsteczki poprzez badanie wycinka rzeczywistości. Paolo Giordano