Sąsiadka

Aleksandra Polańska
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów
Sąsiadka
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów

Opis

WIEM, ŻE PATRZYSZ, ALE NICZEGO NIE ROZUMIESZ.
Nie mogąca poradzić sobie ze śmiercią ojca Weronika, pod naciskiem matki zgadza się na opiekę nad domem wuja. Zmiana otoczenia wpływa na nią pozytywnie i już pierwszego dnia poznaje pełną życia Marcelinę mieszkającą naprzeciwko.
Żeby odsunąć od siebie poczucie straty, Weronika skupia swoją uwagę na nowo poznanej dziewczynie, zaczyna także regularnie ją podglądać. Ich relacja staje się specyficzna, a Marcelina zamiast stać się jej przyjaciółką, zaczyna budzić w niej lęk.
Wkrótce sąsiadka zostaje zamordowana, a jej ciało znajduje właśnie Weronika. Od tej pory dziewczyna po omacku stara się dowiedzieć, kto zabił Marcelinę, przy okazji odkrywając sekrety mieszkańców osiedla i samej ofiary.
Data wydania: 2025-03-19
ISBN: 978-83-8402-070-8, 9788384020708
Wydawnictwo: Filia
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 288
dodana przez: czytankinoworudzianki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Sąsiadka

19.04.2025

Nie wiem, czy to bardziej historia o zbrodni, czy o samotności. Może jedno i drugie, a może coś jeszcze innego – coś, czego nie potrafię do końca nazwać. Przeczytałam "Sąsiadkę" z uczuciem lekkiego niepokoju, ale nie tego, który łapie za gardło – raczej tego, który siada cicho na ramieniu i szepcze „coś tu jest nie tak”. Weronika, zraniona i tr... Recenzja książki Sąsiadka

@Malwi@Malwi × 25

Gdy granica między fascynacją a obsesją się zaciera…

30.03.2025

Weronika jest zagubiona. Śmierć ojca całkowicie wytrąca ją z równowagi, a naciski matki zmuszają ją do przeprowadzki – na jakiś czas ma zaopiekować się domem wuja. Początkowo nowa okolica działa na nią kojąco, daje jej chwilę oddechu od przytłaczającego smutku. Jednak wkrótce coś – a właściwie ktoś – całkowicie pochłania jej uwagę. Jej nowa ... Recenzja książki Sąsiadka

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2025-04-21
10 /10
Przeczytane

Sąsiadka nie jest typową historią, gdzie właśnie albo ona jest winna, albo osoba, która opowiada. Totalnie mnie to zaskoczyło, bo nigdy bym się nie spodziewała takiego zwrotu akcji. Ogólnie, to chyba normalnej osoby tu nie znalazłam, co zdecydowanie przemawia na plus. Nasza bohaterka ma przeszłość o której nie chce rozmawiać, ale im dalej, tym nieco więcej nam zdradza. W wyniku pewnych wydarzeń wyjechała pilnować komuś domu. Zamieszkała w nim rozradowana, że uwolniła się od władczej matki, ale i nieco wystraszona, gdyż wcześniej dużo czasu spędzała w domu, właśnie z powodu tego, co kiedyś się stało. Niestety każdy, kogo poznaje po pewnym czasie, wydaje się być co najmniej dziwny, a czasami wręcz nachalny. Kłamstwa widać tutaj gołym okiem oczywiście do czasu zasunięcia zasłon. Nie brakuje tutaj szaleńczych zachowań, nawet jej chłopak skrywa swoje sekrety. Niewielu osobom można zaufać, a każda nawet drobna rzecz wydaje się przemieszczać z prędkością światła do kolejnej osoby. Trudno jest się zaaklimatyzować w nowym miejscu, gdyż każdy ją przed kimś ostrzega, a sam nie jest bez winy. Wieczorami kobieta przesiaduje w ciemnym pokoju i podgląda życie innych. Niektóre podpowiedzi na pierwszy rzut oka bywają jednoznaczne, jednak dopiero później widzimy, że miały też inne znaczenie. Naprawdę bardzo długo zajęło mi skojarzenie faktów, by wydać jakikolwiek osąd. Każdy coś ukrywa, choć podobało mi się wyznanie jednej kobiety odnośnie jej życia prywatnego. Z pewnością każda kobieta b...

× 2 | link |
@kryminal_na_talerzu
2025-03-28
6 /10

Aleksandra Polańska lubuje się w gatunku thrillera psychologicznego nurtu domestic noir, a jej “Sąsiadka” jest równocześnie oczkiem puszczonym dla czytelników jej debiutu - małżeństwo, które w “Kocham cię, mamo” grało główną rolę, tu pojawia się w roli pobocznej… Bo główną bohaterką, a zarazem narratorką jest młodziutka studentka, która od roku nie potrafi ruszyć ze swoim życiem - żałoba po ojcu ją przytłacza. Zatem kiedy pada propozycja zmiany miejsca zamieszkania, to coś, co mogłoby jej pomóc. I tak trafia na małe osiedle i poznaje sąsiadkę, którą wkrótce ktoś morduje... I to punkt wyjścia historii, w której poprzez miejsca akcji i kilka pierwszych bazowych rozdziałów przed morderstwem, wszyscy wokół wydają się podejrzani. Jest motyw podglądactwa, obsesji, źle ulokowanych uczuć. Jest przystojny sąsiad i przyjazny policjant, jest sąsiadka, która nienawidziła zamordowanej i wścibska starsza pani lubująca się w bajkopisarstwie. I tak raz po raz na kogo innego pada podejrzenie, a kilka twistów ma szansę zaskoczyć. Jest to typowo rozrywkowa pozycja dla tych, którzy niekoniecznie przywiązują dużą wagę do spójności psychologicznej kreacji postaci - mnie to przeszkadzało, gdyż nie do końca logiczne zachowania bohaterki sprawiły, że nie byłam w stanie odczuwać jej emocji, a to przecież baza tego typu thrillera. To częsty mój przytyk w tym podgatunku, który obserwuję również i u popularnych autorek, więc nie wykluczam, że i “Sąsiadka” znajdzie swoich fanów.

× 1 | link |
@czytankinoworudzianki
2025-03-22
8 /10
Przeczytane audiobook thriller

Wielowątkowy thriller psychologiczny o manipulacji i obsesji.
23-letnia Weronika po tragicznym wydarzeniu przenosi się do innego miasta w celu zaopiekowania się domem wujka.
Już w pierwszym dniu zapoznaje się z Marceliną – nieco natrętną sąsiadką, ale Weronikę bardziej intryguje mieszkaniec okolicznego domku.
Kiedy Marcelina zostaje zamordowana, Weronika za wszelką cenę chce odkryć prawdę, która okaże się o wiele bardziej szokująca, niż mogłaby się tego spodziewać...
Fabuła bardzo mnie wciągnęła, zaskakiwała zwrotami akcji, dzięki czemu czułam dreszczyk emocji.

× 1 | link |
@kamafama0713
2025-04-24
4 /10

„Moja sąsiadka była intrygująca, uparta i humorzasta, pociągała mężczyzn, była uzależniona od ludzi i tego, by ją doceniali. A teraz była także martwa.”

„Ludzie, którzy nie mieli problemów z zasypianiem, a potem ciągłymi pobudkami, koszmarami, majakami nocnymi, nigdy nie zrozumieją tych, którzy utracili zdolność do spokojnego snu


Weronika Kaczmarska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji- w rocznicę śmierci ukochanego taty dziewczyna czuje, że zupełnie sobie nie radzi. Odcięła się od dawnych znajomych paląc za sobą niemal wszystkie mosty i całe dnie spędza w domu.
Jedyny kontakt z przeszłości stanowi jej chłopak- Franek , jednak relacja z nim bardzo się zmieniła i Werka czuje , że powinna z nim zerwać..
Przeniosła się również na studia zaoczne. Nieoczekiwanie dla dziewczyny jej wujek Marek prosi by zaopiekowała się domem w którym wcześniej mieszkał z żoną Magdą , a który aktualnie stoi pusty.
Nie mając innych planów dwudziestotrzylatka pod naciskiem mamy Joanny spełnia ich życzenie.
Już pierwszego dnia nowa lokatorka osiedla poznaje sąsiadkę zajmującą dom naprzeciwko.
Marcelina choć wydaje się otwarta budzi w Kaczmarskiej sprzeczne uczucia, podobnie sprawa ma się z przystojnym dentystą Tomaszem.
Kilka dni później życie młodej kobiety wywraca się do góry nogami.
Marcela zostaje zamordowana..
Kto i dlaczego odebrał jej życie?
I czy ta sytuacja ma związek z zaginięciem córki Dobrzańskich , Klaudii?
Dlaczego mam...

| link |
@coolturka104
2025-05-07
7 /10
Przeczytane

"Sąsiadka" to najnowszy thriller psychologiczny w nurcie domestic noir autorstwa Aleksandry Polańskiej.

Choć minął rok od śmierci ojca, Weronika wciąż przeżywa żałobę po nim, pomocna może okazać się zmiana otoczenia i opieka nad domem wuja. Mimo jego ostrzeżeń przed sąsiedztwem dziewczyna zaznajamia się z przystojnym Tomaszem i zagadkową Marceliną, którą niedługo potem znajduje martwą. Kto i dlaczego ją zabił?

Znajdziecie tu całą galerię niezwykle barwnych i charakterystycznych postaci, z których każda ma coś do ukrycia, nawet największy poczciwina okazuje się chować coś w zanadrzu. Wszyscy zachowują się co najmniej podejrzanie i za każdym kryje się jakaś niewybrzmiała historia. Nikogo nie da się lubić — czułam się cichą, bezstronną obserwatorką rozgrywającego się na mych oczach spektaklu zwanego życiem. Wydaje się mało prawdopodobne, by na metrze kwadratowym spotkało się tyle indywidualności, ale to powieść, a tutaj żadne granice nie obowiązują.

Występują tu takie motywy jak samotność, podglądactwo, obsesja. Atmosfera jest dziwna, podszyta niepokojem. Odrobinę uwierał mnie ten brak wiarygodności, ale i tak uwikłana we wszystkie powiązania i zależności tu występujące zapragnęłam odkryć tajemnice mieszkańców tegoż specyficznego osiedla.

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2025-04-02
8 /10

„Sąsiadka” to kolejna książka Aleksandry Polańskiej. Dla mnie jest to pierwsze spotkanie z twórczością Pani Oli i muszę przyznać, że jest to bardzo udane spotkanie.

Weronika, to młoda dziewczyna, która pewnego dnia za namową wujka Marka Dobrzańskiego przenosi się Kamieńca Wrocławskiego. Kuzyn jej zmarłego taty, chce by zamieszkała w jego domu by nie stał pusty. Weronika szybko poznaje swoją sąsiadkę Marcelinę. Aby odgonić od siebie negatywne myśli zaczyna regularnie podglądać swoją nową znajomą, która wzbudza w niej coraz większy niepokój. Wkrótce znajduje ją martwą. Weronika postanawia dowiedzieć się kto zabił jej sąsiadkę. Odkrywa przy tym nie tylko jej tajemnice, ale również lokalnej ludności.

Książka zdecydowanie należy do tych, które czyta się szybko. Nie posiada ona dużo stron, a historia Weroniki i Marceliny oraz Tomasza wciąga od samego początku. Każda z opisanych tu postacie ma tajemnice. Każda coś ukrywa przez co czuć dziwne, niepokojące napięcie pomiędzy bohaterami.

W książce znajdziemy narracje pierwszo osobową. Jest to perspektywa Weroniki. Tempo akcji raczej jest dynamiczne przez co od książki nie można oderwać się ani na chwilkę.

| link |
@profesor.bibliotekarz
2025-05-19
5 /10
Przeczytane
@Malwi
2025-04-19
5 /10
Przeczytane
@zaczytana.archiwistka
2025-03-30
8 /10
@grozobooki
2025-04-10
8 /10
Przeczytane thriller

Cytaty z książki

Nie przy­kła­da­łam do jego słów więk­szej wagi, w końcu po tym, co prze­żył, miał prawo być po­spi­na­ny jak plan­de­ka na żuku.
– Opie­ku­ję się bliź­niacz­ka­mi. – Wska­za­łam kciu­kiem na dom z boku. – U Hani jest po­li­cja. Uwierz, że gdyby przy­le­cia­ło tu UFO i chcia­ło mnie po­rwać, zgo­dzi­ła­bym się od razu. Te dziew­czyn­ki są… – In­ten­syw­ne? – Za­śmiał się i całe na­pię­cie znik­nę­ło z jego twa­rzy.
Lu­dzie, któ­rzy nie mieli pro­ble­mów z za­sy­pia­niem, a potem cią­gły­mi po­bud­ka­mi, kosz­ma­ra­mi, ma­ja­ka­mi noc­ny­mi, nigdy nie zro­zu­mie­ją tych, któ­rzy utra­ci­li zdol­ność do spo­koj­ne­go snu.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl