Najnowszy numer dedykowany jest Julii Hartwig w 90. rocznicę urodzin. Tytuł „Lubelskie kręgi” zakreśla ramy opowieści, którą oddajemy do rąk Czytelników.
Ramy tej opowieści to „lubelskie ślady” Julii Hartwig. Z jednej strony dzieciństwo i młodość poetki, lata 1921–1946. Czas spędzony w rodzinnym mieście został pokazany przez pryzmat nauki w Gimnazjum im. Unii Lubelskiej, przyjaźń, m.in. z Anną Kamieńską i Jerzym Pleśniarowiczem, początki zainteresowania literaturą i poetycki debiut, spotkanie z wielokulturowością, pierwsze dramatyczne doświadczenia – śmierć matki i wybuch II wojny światowej – wreszcie udział w odtwarzaniu życia literackiego po lipcu 1944 roku.
Kolejne „ślady” oddziela od pierwszych kilkadziesiąt lat – są to powroty Julii Hartwig do Lublina, które nabierają intensywności po 1996 roku. Chcieliśmy opowiedzieć zwłaszcza o tych, w które zaangażowany był Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”, jako inicjator lub organizator wydarzeń. Po spotkaniu w Bramie Grodzkiej w 1996 roku, kolejne „powroty” miały miejsce w roku 2001 (wieczór autorski), 2004 (otwarcie Zaułka Hartwigów), 2006 (promocja książki Zaułek Hartwigów), 2009 (nadanie Honorowego Obywatelstwa Miasta Lublina).
„Scriptores” dokumentuje te spotkania z Lublinem – znajdziemy w nim zapisy z kolejnych wieczorów autorskich, zdjęcia, mapę spaceru z Julią Hartwig po miejscach jej dzieciństwa. Nie brakuje też wierszy i komentarzy do twórczości, wywiadów z poetką, wspomnień i tekstów jej autorstwa, zdjęć z prywatnych zbiorów; dla dociekliwych Czytelników przygotowaliśmy pełną bibliografię tekstów poetki i o poetce.
Z opowieści o dzieciństwie i młodości Julii Hartwig wyłania się również obraz Lublina – miasta o silnej literackiej tradycji, miejsca sprzyjającego rozwojowi bogatych i twórczych osobowości, takich jak bohaterka najnowszego „Scriptores”, Anna Kamieńska, Jerzy Pleśniarowicz, Zygmunt Kałużyński, Zygmunt Mikulski i inni.
Zachęcamy do wędrówki śladami Julii Hartwig. Jest to nie tylko spotkanie z przeszłością miasta w kształcie, który dziś jest nam niedostępny, lecz także – i przede wszystkim – spotkanie z wrażliwością, mądrością i ciepłem, które przezierają ze wszystkich wypowiedzi poetki.
Ramy tej opowieści to „lubelskie ślady” Julii Hartwig. Z jednej strony dzieciństwo i młodość poetki, lata 1921–1946. Czas spędzony w rodzinnym mieście został pokazany przez pryzmat nauki w Gimnazjum im. Unii Lubelskiej, przyjaźń, m.in. z Anną Kamieńską i Jerzym Pleśniarowiczem, początki zainteresowania literaturą i poetycki debiut, spotkanie z wielokulturowością, pierwsze dramatyczne doświadczenia – śmierć matki i wybuch II wojny światowej – wreszcie udział w odtwarzaniu życia literackiego po lipcu 1944 roku.
Kolejne „ślady” oddziela od pierwszych kilkadziesiąt lat – są to powroty Julii Hartwig do Lublina, które nabierają intensywności po 1996 roku. Chcieliśmy opowiedzieć zwłaszcza o tych, w które zaangażowany był Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”, jako inicjator lub organizator wydarzeń. Po spotkaniu w Bramie Grodzkiej w 1996 roku, kolejne „powroty” miały miejsce w roku 2001 (wieczór autorski), 2004 (otwarcie Zaułka Hartwigów), 2006 (promocja książki Zaułek Hartwigów), 2009 (nadanie Honorowego Obywatelstwa Miasta Lublina).
„Scriptores” dokumentuje te spotkania z Lublinem – znajdziemy w nim zapisy z kolejnych wieczorów autorskich, zdjęcia, mapę spaceru z Julią Hartwig po miejscach jej dzieciństwa. Nie brakuje też wierszy i komentarzy do twórczości, wywiadów z poetką, wspomnień i tekstów jej autorstwa, zdjęć z prywatnych zbiorów; dla dociekliwych Czytelników przygotowaliśmy pełną bibliografię tekstów poetki i o poetce.
Z opowieści o dzieciństwie i młodości Julii Hartwig wyłania się również obraz Lublina – miasta o silnej literackiej tradycji, miejsca sprzyjającego rozwojowi bogatych i twórczych osobowości, takich jak bohaterka najnowszego „Scriptores”, Anna Kamieńska, Jerzy Pleśniarowicz, Zygmunt Kałużyński, Zygmunt Mikulski i inni.
Zachęcamy do wędrówki śladami Julii Hartwig. Jest to nie tylko spotkanie z przeszłością miasta w kształcie, który dziś jest nam niedostępny, lecz także – i przede wszystkim – spotkanie z wrażliwością, mądrością i ciepłem, które przezierają ze wszystkich wypowiedzi poetki.