Sekrety Orientu. Antologia arabska

„Wolność to luksusowy towar… Nikt z nas nie jest całkowicie wolny. Za wszystko trzeba płacić.”

Sześć poruszających, pięknych opowiadań, ciekawa podróż na Bliski Wschód. Każde niesie coś innego, wzruszają i przykuwają uwagę. Fabuła większości z nich wzbudza ogromne emocje, trudno jest się oderwać. Świat wykreowany przez pisarki jest bardzo różnorodny, niepowtarzalny. Każda ma swój pełen pasji i niepowtarzalności styl. To nadaje wyjątkowości tej antologii i niesie ogromną frajdę podczas czytania. Szczerość i prostota. Tylko czasami czułam żal, że to już koniec. Zwłaszcza w momencie, gdy zaczynałam lubić bohaterów, historia wciągała, emocje buzowały i… pozostawał jakiś wewnętrzny niedosyt, chciałoby się więcej.

Wszystkie opowiadania łączy orientalny klimat. Niezapomniana, pełna przygód podróż do Dubaju, Antalyi, Kairu i innych egzotycznych dla nas miejsc. Piękne kobiety i przystojni mężczyźni. Duży przekrój ludzkich osobowości. Ludzie z krwi i kości z wadami i zaletami. Radości i smutki, chwile pełne szczęścia i bólu, cierpienia. Pasja, realne niebezpieczeństwo, trudności jakie niesie życie, walka z przeciwnościami losu i swoimi słabościami. Całość kipi od emocji.

Przepełnione ciepłem, wzruszają, bawią, niosą nadzieję. Dużym atutem jest ogromna uniwersalność. Mamy, w czym wybierać, czym się delektować. Każdy znajdzie coś dla siebie. Opowiadania są krótkie, a przy tym bardzo treściwe, wymowne. Ta antologia skutecznie pozwoli oderwać się od codzienn...

Kiedy tylko ujrzałam nowość od Wydawnictwa Miraż po prostu nie mogłam sobie jej odmówić. Tym bardziej, że jedną z autorek jest Beata Majewska, której pióro uwielbiam! Nawet książka wyglądem nie przypomina innych antologii, gdyż wewnątrz każde opowiadanie jest poprzedzone zdjęciem danej pisarki. To sześć opowiadań z sekretu orientu, których łączy tylko tytuł:-) Spodziewałam się podobnych odniesień do tematu, a spotkałam tutaj prawdziwą burzę mózgów z zakończeniem równym jajka niespodzianki. Dosłownie jakby specjalnie wprowadzały nas w błąd, gdzie przy końcu trzeba było otworzyć usta ze zdziwienia, bądź przystanąć. Nie wiem dlaczego, ale po skończeniu każdego musiałam zrobić sobie przerwę. Chciałam przemyśleć sobie treść, co bardzo rzadko robię. Chyba nikogo nie zdziwi jak powiem, że historia pani Majewskiej najbardziej przypadła mi do gustu. Przede wszystkim dlatego, że czytałam tu o kontynuacji losów bohaterów z serii arabskiej. Jakoś życie siostry księcia Omara mało było tam uwidoczniane, występowali jakby na chwilę. Tutaj pokażą nam się w pełnej krasie, więc nie ukrywam, że wpierw przeczytałam właśnie o nich:-) Dowiedziałam się o ich pierwszym razie, dokładnym i bardzo szczegółowym opisie, a także sekretach, których nic dziwnego, że nie zdradzali w serii arabskiej:-) Jednak nie wypada przy antologiach wychwalać tylko jednego autora, gdyż żadne z nich nie było słabe. Różniło je podejście do tematu. Jedne pisane na luzie, drugie jakby w wielkim stresie, przy innym bywała...

W orientalnym klimacie

Ja jeszcze nie czytałam żadnej antologii arabskiej i jestem w niemałym szoku, jaka ta książka jest wspaniała. Zazwyczaj czyjeś opowiadanie bardziej mi się podoba, niż inne. Tutaj wszystkie przypadły do gustu. Na jednym płakałam, ale to dlatego, że to odrębna historia siostry Omara z serii arabskiej od Beaty Majewskiej. Dzięki tej książce mogłam poznać styl dwóch autorek, z którymi wcześniej się nie zetknęłam, mam na myśli Małgorzatę Garkowską i Emilię Szelest. To było dla mnie miłe zaskoczenie, że każda z tych historii, mimo iż w podobnej tematyce jest tak różna od siebie. Są romantyczne, wzruszające i niebezpieczne chwile. Każda niesie ze sobą jakieś głębsze zastanowienie się nad czymś.

„Był diabłem, a ja nie potrafiłam mu się oprzeć”.

1️⃣ Małgorzata Garkowska „Kawa po arabsku”
Dominika po zdradzie przyszłego męża postanawia wyruszyć w samotną podróż do Dubaju. Na miejscu poznaje przystojnego Araba. Kobieta nie wie, jakie niespodzianki na nią czekają. Warto być ostrożnym. 😉

2️⃣ K.C. Hiddenstorm „Nie wracaj”
Kaja wraz z przyjaciółkami wybiera się do Turcji, a tam chce spotkać się z chłopakiem poznanym przez internet. Czy to dobry pomysł?

3️⃣ Beata Majewska „Czekając na pełnię...”
Jak już wspomniałam, to losy siostry Omara i jego sekretarza. Ich miłość jest zakazana. Czy mają szansę być razem?

4️⃣ Alicja Sinicka „Misja”
Agentka specjalna ma za zadanie zdemaskować szejka. Jak bardz...

Sześć autorek, sześć niesamowitych opowiadań prosto z Bliskiego Wschodu. Łączy je klimat, jednak każde z nich jest wyjątkowe, dokładnie tak, jak jego Autorka. Pozwól się ponieść arabskim namiętnościom, odkryj zmyślne intrygi, a także spotkaj starych znajomych. "Sekrety Orientu" to pełne pasji historie, które wciągają czytelnika do swojego świata i nie pozwalają się oderwać od lektury. Czy dasz się im porwać?

Małgorzata Garkowska - odwołany ślub, samotny wyjazd, początek czegoś nowego.

K. C. Hiddenstorm - wyjazd z przyjaciółkami z tragedią w tle.

Beata Majewska - historia siostry szejka oraz jego prawej ręki.

Alicja Sinicka - książę i tajna agentka.

Emilia Szelest - pełne akcji i emocji poszukiwanie zaginionych bliskich.

Aniela Wilk - walka o majątek, w której nie obowiązują żadne zasady.

Autorki odwaliły kawał dobrej roboty, zadbały o nasze emocje, ale także postarały się, żeby przenieść nas do świata Bliskiego Wschodu. Na pewno nie będziecie się nudzić w trakcie czytania tej książki.

Było niebezpiecznie i szokująco. Były kłamstwa i intrygi. Nie brakuje zamachów, zdrad, manipulacji i morderstw. Było także erotycznie, intymnie i gorąco. Na pewno nie jest tu słodko. Nie raz w trakcie czytania byłam zaskoczony i zdumiona tym, co się dzieje. Osobiście jestem zachwycona tą książką.

Zdecydowanie jest to coś innego, bo nie często mam okazję czytać historie osadzone w arabskich realiach.

Sześć różnych opowiadań pod wspólnym szyldem odkrywania Sekretów Orientu.
Każda z autorek podeszła inaczej do tematu ale wszystkie opowiadania miały dość zaskakujące zakończenie. Nie są to słodkie romanse (jak by się mogło wydawać).

- Mał­go­rza­ta Gar­kow­ska
"Kawa po arab­sku"
Dominika jedzie na podróż poślubną do Dubaju... sama. Jej ex zdradził Ją przed samym ślubem. Na miejscu poznaje przystojnego Araba. Do czego może doprowadzić naiwność? Czy wyjdzie cało z sytuacji w którą się wplątała?

- K.C. Hid­den­storm
"Nie wra­caj"
Kaja uczy angielskiego online. Jeden z Jej uczniów pochodzi z miasta w którym zginęła Jej siostra. Jedzie tam z przyjaciolkami na wakacje. Spotyka swojego ucznia który oczarowuje Ja swoją osobą. Jednak coś Jej nie daje spokoju. Co ukrywa facet? I czy Kaja przeżyje (nie tylko wakacyjny romans)?

- Beata Ma­jew­ska
Cze­ka­jąc na peł­nię…
Księżniczka Safa hańbi rodzine utrata dziewictwa i ciąża pozamaciczna przed ślubem. Karą za to jest strata możliwości urodzenia dziecka po poronieniu. Czy los się odwróci?

- Ali­cja Si­nic­ka
Misja
Malwina jest tajna agentka mająca na celu wykupienie się w łaski ksiecia arabskiego i sprawdzenia co ukrywa. Misja ukazuje brutalne fakty z życia księcia. Czy powiedzieć się operacja?

- Emi­lia Sze­lest
Gniew Seta
Przyjaciółka Krainy wysyła Jej dziwnego smsa i przestaje się odzywać. Dziewczyna czuje że stało się coś złego. Jedzie do Kai...

Zdecydowałam się sięgnąć po tą antologię tylko z uwagi na opowiadanie Emilii Szelest. Jednakże ja zawsze czytam całą książkę. Przeczytałam więc wszystkie opowiadania i choć to nie jest temat w literaturze po jaki sięgam, to nie żałuję czasu spędzonego z książką.

Właściwie mogę powiedzieć, że spodobały mi się prawie wszystkie historie. "Kawa po arabsku" Małgorzaty Garkowskiej przestrzega przed niebezpieczeństwami, jakie niesie samotny pobyt kobiety w państwie muzułmańskim. W "Nie wracaj" K.C. Hiddenstorm bardzo zaskoczył mnie zwrot akcji - tego się nie spodziewałam! "Czekając na pełnię..." Beaty Majewskiej to opowiadanie, które nie do końca przypadło mi do gustu, a na dodatek jest to kontynuacja serii autorki, o czym informacja pojawia się dopiero na samym końcu. Jeśli ktoś nie czytał serii, a chciałby po nią sięgnąć, to zrobi sobie nieświadomie bardzo dużo spojlerów. "Misja" Alicji Sinickiej cały czas trzymała mnie w napięciu i do końca nie wiedziałam, jak zakończy się dla bohaterki ta historia. Emilia Szelest w "Gniewie Seta" zafundowała nam bardzo dobrą sensacyjną historię z nutą starożytnych wierzeń. "Leila" Anielii Wilk pokazała nam jak bardzo może nas zwieść stereotypowe myślenie.

Przeczytanie tej książki to było ciekawe doświadczenie i liźnięcie innej kultury. Niemniej jednak część historii utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie będę sięgać po kolejne książki w tym klimacie. Nie jestem zwolennikiem kultury, w której kobiety nie mają nic do powiedz...

"Chcia­łam nie tyle po­czuć coś tak po pro­stu, ile po­czuć coś tak sil­ne­go, że ten ogrom do­znań mnie za­bi­je."
◇◇
"Nie ufała ni­ko­mu. Była ko­bie­tą wkraju, októ­rym sły­sza­ła za dużo złych hi­sto­rii. Tak, była rów­nież po­li­cjant­ką iumia­ła­by się obro­nić, ale lęk nie za­le­ży od nas. Wy­star­czy su­mien­nie pod­le­wa­ny za­lą­żek, amedia po­tra­fią spra­wić, że lęk eska­lu­je. Do tego do­cho­dzi­ło znik­nię­cie Ady."
Po Serii Arabskiej dobrze było z powrotem wrócić do egzotycznego świata przepełnionego namiętnością i przygodą.
Jak to z antologiami bywa jedne opwiadania wypadły lepiej inne troszkę gorzej, jednakże jako całość "Sekrety Orientu" oceniam naprawdę dobrze.
Nie ukrywam, że z dużym sentymentem i łezką w oku, czytałam historię Rashida i Safy, jest ona idealnym uzupełnieniem tetralogii Beaty Majewskiej.
Jednakże gdybym miała wybierać jedną opowieść, którą chciałabym przeczytać jako pełnowymiarową książkę, byłby to "Gniew Seta" Emilii Szelest. Bardzo dobry klimat, ciekawi bohaterowie i intrygująca fabuła. Miasto umarłych i tajemnicze grobowce? Nie wiem jak innym, ale mi od razu przypomniał się film "Mumia" z 1999 roku.
Interesująca jest również "Misja" od Alicji Sinickej, lecz zabrakło mi tutaj tytułowego Orientu, jeśli wiecie co mam na myśli, ale sam pomysł również jest godny uwagi.
Idealna lektura do podczytywania na jesienne wieczory.

Witajcie!
Czytacie czasami antologie?
Ja od czasu do czasu się na nie skuszę, choć zawsze gdzieś z tyłu głowy mam obawę, że nie każde opowiadanie przypadnie mi do gustu. Zastanawiam się wtedy, jak napisać recenzję, zaznaczając, że któreś mi się nie podobało, jednocześnie nie skreślając całej książki?
Ciężkie zadanie.
Na szczęście w tym przypadku nie miałam takiego dylematu.
Każda z historii miała w sobie coś wyjątkowego. Mają po ok. 70 str (nie liczyłam dokładnie).
Spodziewałam się samych erotyków, lub romansów, a jednak niektóre miały przebłyski kryminału, dzięki czemu bardzo przyjemnie mi się je czytało.
Z racji tego, że niesamowicie wciąga, postanowiłam dawkować sobie tę przyjemność czytania i poznawałam jedno opowiadanie dziennie. Polecam taki sposób!
*
Sześć autorek, sześć wyjątkowych i bardzo wciągających historii prosto z Bliskiego Wschodu.
Lubicie tego typu książki?
Ja, jak widzicie na zdjęciu, mam pokaźną kolekcję książek o muzułmanach. Są to tematy, które za każdym razem bardzo mnie szokują.

Wracając do autorek, są to:
~ @malgorzata.garkowska
~ @karina_hiddenstorm
~ @augustadocher_beatamajewska
~ @alicja_sinicka
~ @emiliaszelest
[email protected]

Znacie już ich twórczość?
Macie w planach lekturę "Sekrety Orientu"?
Zachęcam Was bardzo serdecznie. Gwarantuję satysfakcję z każdej kolejno przeczytanej strony.

Antylogia arabska, a w niej sześć wspaniałych autorek i sześć opowiadań. Małgorzata Garkowska „Kawa po arabsku”, Karina Hiddenstorm „Nie wracaj”, Beata Majewska „Czekając na pełnię”, Alicja Sinicka „Misja”, Emilia Szelest „Gniew Seta” i Aniela Wilk „Leila”.

Każde opowiadanie jest inne, każde na swój sposób ciekawe i wciągające, każde w Arabskim klimacie. Zdecydowanie plusem dla mnie jest fakt, że opowiadania są z tych dłuższych, co pozwala nam spędzić chwilę z bohaterami.

Osobiście nie potrafię wybrać tego, które uważam za najlepsze. Jednak na jedno z tych opowiadań bardzo czekałam. Chodzi o „Czekając na pełnię” Beaty Majewskiej. Dlaczego? Ponieważ dotyczyło bohaterów poznanych w serii Arabskiej. Zdecydowanie było warto na nie czekać. Bardzo mi się podobało i przyznam szczerze, że z chęcią sięgnęłabym po dużo dłuższą pozycję z tymi bohaterami.

„Sekrety orientu” to sześć opowiadań, które przeniosą nas w Arabski świat. Każde ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się go czytać. Ze swojej strony z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/09/sekretyorientuwydawnictwomiraz.html

Kiedyś nie czytałam opowiadań ale stwierdziłam, że warto wyjść ze swojej strefy komfortu i nie żałuję. Sześć autorek, sześc opowiadań o Bliskim Wschodzie, kulturze arabskiej, dało się tu wyczuć smak i zapach orientu. Każde opowiadanie jest inne, nie brakuje w nich namiętności, miłości, ale też strachu i obawy o własne życie. Autorki pisały w taki sposób, że miałam przeczytać te opowiadania w formie powieści.

Nie będę tu wybierać najgorszego czy najlepszego opowiadania, każde miało w sobie to coś, mimo że ogromnie się od siebie różniły. W całym tym autorskim towarzystwie byłam bardzo zaskoczona obecnością Alicji Sinickiej i przyznam, że to opowiadanie po prostu pochłonęłam, uwielbiam książki, Pani Alicji.

Jeśli lubicie kulturę arabską i antologię, macie ochotę znaleźć się w świecie pełnym barw to polecam, sięgajcie po tę książkę bez zastanowienia.