Opinia na temat książki Serce

@Renax @Renax · 2020-07-24 05:10:10
Przeczytane Młodzieżówki
Tyle się ostatnio dyskutuje o lekturach szkolnych, więc postanowiłam przypomnieć sobie to oto dzieło, żeby sprawdzić, czy byłoby teraz strawne dla dzieci. Wiem, mówili, że to ponadczasowy utwór i owszem, jest on ponadczasowy i opiewający wartości warte szacunku, trochę zapomniane, takie jak szacunek dla pracy, miłość do ojczyzny, szacunek dla rodziców i nauczycieli, pochwała dobrych uczynków i ofiary. W dodatku opisuje klasę, w której uczniowie są bardzo bogaci albo niespotykanie ubodzy i pokazuje jak sobie z tym radzić. Opowiadania miesięczne są urocze i ponadczasowe, ale reszta? Głupio tak pisać o arcydziele, ale tam ani akcji, ani wydarzeń. Listy od rodziców do Henryka są bez ładu i sensu. W dodatku lekturę utrudniał i nużył brak jakiejkolwiek akcji i archaiczny oraz patetyczny język. To tłumaczenie Konopnickiej, choć piękne literacko, nawet już nie trąci myszką, ono śmierdzi myszami jak stary kredens w starym garażu. Jeżeli mnie, po polonistyce i zaprawionej w starych książkach taki styl nuży to co ma powiedzieć biedny dzieciak? Owszem, Wolne Lektury opatrzyły przypisami każde stare słowo, ale problemem jest coś innego, a mianowicie ta maniera sprzed 100 lat, żeby okraszać język polski wykrzyknikami. Mnie to drażni i męczy w czytaniu. Nie wiem czy tak napisał to Amicis, czy tylko Konopnicka tak dołożyła, bo 100 lat temu tak się pisało.
Jeśli miałabym dziecko to chciałabym mu poczytać o wartościach opiewanych w tej książce, ale tak to największy twardziel uśnie. Może jakieś nowe tłumaczenie?
Zresztą, moim polonistycznym zdaniem książka ma istotne wady konstrukcyjne.

Pod tym samym tytułem co cała książka Amicisa ukazała się też książka 'Serce. Opowiadania miesięczne', więc może mylić. Mnie zmyliła. To zebrane z książki opowiadania miesięczne. Oceniam je o wiele lepiej niż całą książkę, bo posiadają jakąkolwiek akcję. Wzruszające są i ciekawe. Myślę, ze zaciekawiłyby czytelnika.
Ale tak jak pisałam przy 'Sercu', błagam o nowe tłumaczenie bez tych wykrzykników. Konopnicka wielką pisarką była, ale tłumacz powinien usunąć ten patos, sztuczny i drażniący. Nie wiem czy był on w oryginale, czy to tylko Konopnicka dodała. Moim zdaniem, Amicis grzeszył wielosłowiem, choć teksty były wzruszające, szczególnie opowieść o doboszu i chłopcu poszukującym matki.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-03-18
× 11 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Serce
22 wydania
Serce
Edmund de Amicis
8.3/10

Komentarze
@zuszka60
@zuszka60 · prawie 4 lata temu
Dla mnie „Serce. Opowiadania miesięczne” to była zbyt trudna lektura. Może ja byłam zbyt wrażliwa. Pamietam, że płakałam bardzo. Usunęłabym ją z kanonu lektur.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Ja jako dziecko byłam w nich zakochana i czytałam wiele razy.
× 1
@zuszka60
@zuszka60 · prawie 4 lata temu
Ja też czytałam je wiele razy - ale dziś, z perspektywy czasu myślę, że zbyt głęboko przeżywałam te opowieści.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Ja w dzieciństwie podobnie jak Zuszka. Pamiętam, że wypożyczyłam na święta i tylko ubieranie choinki z rodzicami uratowało mnie przed traumą. Pamiętam, że to była okropnie ciężka książka - w sensie emocjonalnie ciężka i źle się ją czytało.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Ja miałam i podejrzewam ma własne i przepięknymi ilustracjami. Ilustracje i to że ją lubiłam czytać pamiętam, traumy nie.
× 2
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Miała swoje ulubione i znienawidzone książeczki. Wiele słynnych mi się nie podobało.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
To jak każdemu. Ja nie lubiłam "O sierotce Marysi I krasnoludkach", a także "Na Jagody".
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
O, ja też. A ta 'Sierotka' to kolejna trauma. Ten lis....
× 1
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 3 lata temu
„O sierotce Marysi i krasnoludkach” i „Na jagody” mam podobne zdanie. Po prostu nudne. O „ Sercu” tego nie powiem.
× 1

Pozostałe opinie

Pierwsza powiedzmy poważna książka którą przeczytałem w życiu. Opowieść ucznia Turyńskej szkoły z przed ponad stu lat.Z jego opowieści wyłania się ciekawy obraz tamtych czasów, gdzie szacunek do drugi...

ŁK
@luki.tsa

Czytałam w 4. klasie. Popłakałam się :)

MM
@lenka96

Jedna z pierwszych książek,które opowiedział mi w dzieciństwie mój dziadek....dzięki Niemu i historiom,które mi opisywał pokochałam czytanie,za co będę Mu wdzięczna do końca mego żywota. Ta książka z...

Czytałam ją jako nastolatka i zrobiła na mnie ogromne wrażenie, chyba czas do niej wrócić