Jula to 25-latka pracująca w rodzinnej firmie. Stara się spełniać wygórowane oczekiwania ojca i starszej siostry, jednak nie do końca czuje, że to jej miejsce. Teoretycznie ma wszystko, jednak rzeczy zakupione za pieniądze nie są w stanie zastąpić jej rodzinnej bliskości, uczuć czy pogoni za marzeniami. A chciałaby chociażby spróbować swoich sił jako aktorka. I w ramach buntu chce się tego podjąć- wykonując polecenie ojca i stając się asystentką intratnego klienta z Wielkiej Brytanii. Julka zabrała mnie w ciekawą podróż od Warszawy, do której mam duży sentyment aż po NYC, który jest moim prywatnym spełnianiem marzeń. To postać wielowymiarowa, choć z drugiej strony podobna do wielu z nas. Nieidealna, z kompleksami, na rozstaju dróg, gdzie tak naprawdę nie do końca wie jak poprowadzić swoje życie. Odkrywa swoją drapieżną, seksualną stronę. Pomimo braku wiary w siebie jest doskonała w tym co robi i z przyjemnością czytało mi się o tym jak jest obrotna i kompetentna. A do tego wszystkiego ma wielkie serce! Na pierwszy rzut oka widać, że autorka włożyła w stworzenie bohaterów wiele pracy. Bardzo ciekawie przedstawiła relacje rodzinne Juli, które dają do myślenia. Stworzyła ciekawe postaci poboczne takie jak Monika, Iga, Damian czy Jan- z charakterem, wyróżniające się swoimi cechami. A nasz James, ech, w swojej gburowatości i oschłości miał fantastyczne przebłyski cudownego materiału na faceta. Ponadto autorka tak zgrabnie poprowadziła fabułę, że kompletnie nie spodziewałam się 'bomby', która pojawiła się na końcu. Czytaliście? Jeśli nie to zachęcam, naprawdę warto. To bardzo ciekawa pozycja, z 🔥🔥 scenami i bohaterami, których nie zapomnimy po dobrnięciu do ostatniej strony. Z pewnością miło spędzicie z tą lektura czas. A ja z przyjemnością sięgnę po kolejną część- 'Femme fatale', jestem niesamowicie ciekawa jak potoczą się losy Julki!