Opinia na temat książki Słowik

EK
@EwaK. · 2022-05-19 20:41:44
Przeczytane
Ale historia! I jak opowiedziana przez autorkę!! A jak przeczytana przez Danutę Stenkę!!!
Wprawdzie wojna w niej trochę przypudrowana, a opowieść przelukrowana, ale … co za historia!
Czytało się bardzo przyjemnie, jednym tchem, bo opowieść wciąga, nie ma co gadać. Nie wolno jej tylko traktować jak powieści historycznej, ani bardzo ambitnej pozycji, jest raczej adresowana do młodszego niż ja czytelnika lub miłośników lekkich, ckliwych obyczajówek. A trochę klimatu Francji lat początku lat 40., gdzie akurat trwała wojna, to tylko dodatkowy bonus.

W ostatnim czasie przeczytałam mnóstwo rozgrywających się w czasach II Wojny Światowej powieści i wspomnień. Pozafrontowych, o życiu zwykłych ludzi, których dopadła wojna. W miastach, miasteczkach, wioskach, obozach koncentracyjnych. Te wszystkie Cilki, Tatuażyści, Bibliotekarki, ród Winnych w wojennych czasach, rodzina „Złodziejki książek”, „Chłopiec na szczycie góry” i w pasiastej piżamie i wiele innych. Wojna w Polsce, Niemczech, Anglii, Hiszpanii, na Bałkanach. A teraz ze Słowikiem zawędrowałam do Francji. Było jak wszędzie w okupowanej Europie: głód, chłód, eksterminacje, wywózki do obozów zagłady, strach, mężczyźni na wojnie, kobiety z dziećmi w domu, borykające się z codziennością i usiłujące przeżyć. Grozy tych czasów na kartach powieści jednak nie odczułam, niby wojna, okupanci, a działają szkoły, do jedzenia zawsze coś można zdobyć, gospodynie uprawiają przydomowe warzywniki, robią przetwory na zimę, Francuzki dla zadania szyku nie posiadając rajstop na łydkach ołówkiem malują sobie szwy, nawet Niemcy jacyś tacy bardziej z ludzką twarzą. Słowem wojenna Francja w wersji light.

W tej scenerii autorka umieściła dwie główne bohaterki: stateczną, twardo stąpającą po ziemi Vianne oraz bujającą w obłokach, szaloną i zbuntowaną Isabelle. Dwie heroiny, obie odważne i zdeterminowane, napędzane nienawiścią, pomimo strachu - godnie, patriotycznie i z poświęceniem przetrwały wojenny czas, choć każda zrobiła to zupełnie inaczej. Narażając życie własne i swoich bliskich ratowały innych ludzi. To opowieść o nich, o ich losach, skomplikowanych relacjach rodzinnych, zmianach zachodzących w sercach i duszach sióstr.

I wreszcie to opowieść o miłości i jej różnych obliczach. Do dziecka, do żony lub męża, siostry, przyjaciółki, miłości oczywistej, rodzącej się powoli, spadającej jak grom z jasnego nieba, zbyt późno okazanej.

Miałam kłopot z oceną. Bo z jednej strony czytało się świetnie, historia niebanalna, w dodatku z pierwiastkiem autentyczności ( postać Isabelle inspirowana belgijską bohaterką ruchu oporu). A z drugiej strony nie satysfakcjonowała mnie warstwa historyczna, ckliwość, przewidywalność i kilka tanich autorskich chwytów. Myślę, że 7 (bardzo dobra) będzie ode mnie sprawiedliwą oceną. Ale… Nie zdarza mi się, żebym przy lekturze książki dosłownie uroniła łzę. A tu bardzo proszę, łzy kapały jak grochy. Jeszcze nie wtedy, gdy jedna z sióstr spotkała się po wojnie z ukochanym, tylko gdy dowiedziałam się jak się to spotkanie skończyło. I za te łzy, o co wcześniej bym się nie podejrzewała - kolejny punkt. Punktów 8.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-08-23
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Słowik
5 wydań
Słowik
Kristin Hannah
8.5/10

Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy. Światowy bestseller już w Polsce! Dwie siostry, Isabelle i Vianne, dzieli wszystko: wiek, okoliczności ,w jakich przyszło ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Inspirowana życiorysem bohaterki ruchu oporu Andrée de Jongh opowieść o sile, odwadze i determinacji kobiet. Książka, której motywem jest II wojna światowa. Książka, która pokazuje brutalność i barba...

"Słowik" to nie jest zła powieść, ale też nie wybitna. Jest tutaj sporo emocji, ale też jakiś żal i współczucie dla tych, którym wojna zabrała wiele, nierzadko pozbawiła ich wszystkiego. Pewne okruci...

Nie często sięgam po książki o tematyce wojennej lub obozowej, ponieważ takie historie mocno zakorzeniają się w mojej głowie i później długo dochodzę do siebie. Książkę Kristin Hannah - "Słowik" wybr...

@self_chapter_life@self_chapter_life

Do książki podchodziłem z dosyć czystym umysłem, nic na temat Hannah nie wiedziałem, więc i oczekiwań nie mogłem mieć wygórowanych. Pierwsze 200 stron to była udręka. Nie pamiętam, kiedy ostatnio lek...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl