Recenzje książki "Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu"

Dodaj swoją recenzję

Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie

17.11.2020

Są takie książki, które zostają w naszej głowie na długo. Do których nie wracamy z obawy, że znów poruszą nasze serca. Otworzą drzwi, przez które nie chcemy przejść. Uaktywnią emocję, dawno już schowane na dnie szuflady. Do takich lektur należą historie byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Czy ta pozycja również mną wstrząsnęła? Stacja końca ... Recenzja książki Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu

Eddy de Wind

1.03.2020

Eddy de Wind (1916-1987) był pełnym energii młodym lekarzem, który podjął decyzję o przeniesieniu jako ochotnik do obozu w Westerborku, gdzie trafiła jego matka. Warunkiem było to, że miała ona nigdy nie trafić do Auschwitz. W Westerborku poślubił swoją pierwsza żonę – Friedel. W 1943 roku oboje zostali wysłani do Auschwitz, jedynie dlatego, że by... Recenzja książki Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu

@justyna_@justyna_ × 1

"Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu",

23.02.2020

„To, co zawsze widzisz to dym z krematoriów. Wieczny ogień pali się dzień i noc, a ty zdajesz sobie sprawę, że to palą się ludzie. Ludzie tacy jak ty, z mózgiem i sercem, które pompuje krew”. Eddy de Wind to holenderski lekarz, psychiatra, psychoanalityk pochodzenia żydowskiego. W wieku trzech lat osierocił go ojciec, wychowywany przez matkę, z ... Recenzja książki Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu

Istne okrucieństwo

4.02.2020

Osobiście uważam, iż mimo trudnego tematu, każdy powinien poznać losy z przeszłości byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Rozumiem, że można nie lubić tematyki, ale wydaje mi się że warto zapoznać się z przeszłością, którą przeszli ludzie, tworząc naszą historię. Książka przedstawia historię Eddy'ego de Wind z czasu kiedy mężczyzna wra... Recenzja książki Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu

Auschwitz Birkenau

WYBÓR REDAKCJI
6.02.2020

Książkę otrzymałam do zrecenzowania od portalu nakanapie.pl za co jestem przeogromnie wdzięczna. Bo należę do tych dziwadel które z wielką przyjemnością czytają literaturę obozową. Nie z wytrzeszczonymi slepiami, nie płacząc ze wzruszenia, nic z tych rzeczy. Z przyjemnością. Tak że jeśli ktoś po tej recenzji spodziewa się patetycznych tekstów... Recenzja książki Stacja końcowa Auschwitz. Moja historia z obozu

@Malpa@Malpa × 23