Sto Dni Po Ślubie

Emily Giffin
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 71 ocen kanapowiczów
Sto Dni Po Ślubie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 71 ocen kanapowiczów

Opis

Sto dni po ślubie Ellen spotyka Leo, swoją dawną wielką miłość. Odżywają uczucia ukryte głęboko w sercu. I budzą się wątpliwości ? czy jej mąż Andy jest tym jedynym, z którym chce być już zawsze?
Piękna i mądra opowieść o miłości.
Tytuł oryginalny: Love the One You’re with
Data wydania: 2010
ISBN: 978-83-7515-113-8, 9788375151138
Wydawnictwo: Otwarte
Stron: 369
Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Emily Giffin Emily Giffin
Urodzona 20 marca 1972 roku w USA (Baltimore, Maryland)
Emily Giffin – amerykańska autorka bestsellerów. Ukończyła University of Virginia i rozpoczęła pracę w kancelarii prawniczej Winston & Strawn na Manhattanie. W 2001 roku wyjechała do Londynu, gdzie poświęciła się pisaniu. Rok później podpisała z ...

Pozostałe książki:

Coś pożyczonego Dziecioodporna Coś niebieskiego Sto Dni Po Ślubie Kłamstwa od serca Siedem lat później Pewnego dnia Wszystko, czego pragnęliśmy Ten jedyny Pierwsza przychodzi miłość Szop Rocket
Wszystkie książki Emily Giffin

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Sto dni po ślubie

4.09.2011

Emily Giffin to amerykańska autorka, która dla pisarstwa porzuciła swoją karierę prawniczą. Po wyprowadzce z Nowego Jorku do Londynu udało jej się podpisać kontrakt z wydawcą na dwie książki ("Something Borrowed" oraz "Something Blue"), które odniosły zaskakujący sukces i wkrótce znalazły się na szczycie listy bestsellerów „The New York Times”. W P... Recenzja książki Sto Dni Po Ślubie

@Kala95@Kala95

Sto dni po ślubie

14.09.2011

Emily Giffin jest amerykańską autorką bestsellerów, która aby poświęcić się rodzinie i pisaniu, zrezygnowała z kariery prawniczej. Na co dzień wraz z mężem i trójką dzieci zamieszkuje Atlantę i to właśnie tam oddaje się temu co lubi najbardziej. Życie lubi płatać człowiekowi różne figle. Dla wielu spośród nas jest ono nieustanną próbą i walką o le... Recenzja książki Sto Dni Po Ślubie

@Lena173@Lena173

Sto dni po ślubie

22.12.2010

Każdy człowiek ma w swoim życiu coś, co jest dla niego cenne i nie chce tego utracić. Dlatego właśnie jedną sprawą jest chęć pielęgnowania i dbania o ten skarb, by został z nami jak najdłużej, a już zupełnie inną, gdy wcale nie staramy się o niego dbać i nie robimy nic, choć wiemy, że ucieka nam między palcami. Wówczas, gdy stracimy to coś, co było... Recenzja książki Sto Dni Po Ślubie

Sto dni po ślubie - Emily Giffin

9.08.2013

„Właściwie to coś, o czym marzy każda dziewczyna, którą rzucił facet. Że kiedyś pożałuje, wróci i powie jej o tym.” Miłość to najpiękniejsze, a zarazem najtrudniejsze istniejące uczucie. Małżeństwo natomiast to znak, że dwoje ludzi nie tylko się kocha, ale również pragnie poświęcić dla siebie i być ze sobą mimo wszelkich przeszkód. Los jest je... Recenzja książki Sto Dni Po Ślubie

@SemperFidelis@SemperFidelis

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@SlumberGirl
@SlumberGirl
2010-11-04
10 /10
Przeczytane Biblioteczka :o

Po raz kolejny Emily Giffin nie rozczarowuje, a przynajmniej mnie. Co prawda obawiałam się zakończenie, ale jak już wspomniałam nie rozczarowuje. Gdybym miała więcej wolnego czasu zapewne pochłonęłabym tą książkę o wiele szybciej niż jak to miało miejsce w ponad tydzień, ponieważ podobnie jak poprzednie książki Emily Giffin książka ma w sobie coś co wciągu i sprawia, że w pewien sposób angażujemy się w życie bohaterów i mamy nadzieje, że podejmowane przez nich decyzje będą dobre dla wszystkich i dla nich samych. Polecam. :)

× 2 | link |
@Natula
2011-09-26
5 /10
Przeczytane

Książka mnie nie zaskoczyła, miałam wrażenie deja vu - charakterystyczna konstrukcja fabuły i standardowe zakończenie.Powieść zalewają wspomnienia z dawnych lat i niepotrzebne dywagacje, nie liczcie na jakąkolwiek akcję, ani na nieoczekiwane obroty wydarzeń, o nie, tego w książce nie znajdziecie. Po raz kolejny mamy książkę, służąca tylko chwilowej rozrywce, rozumiem że każdemu potrzebny jest szybki i przyjemny relaks, jednak dla mnie to zdecydowanie za mało, od Emily Giffin chcę znacznie więcej.

× 2 | link |
@mbutterfly
@mbutterfly
2011-06-27
Przeczytane

Nudna! Dla naiwnych, nieskomplikowanych kobietek. Bez przesłania bez morału. Znaczy mogał jest "kochaj męża swego nie oglądaj się za tym co było bo to co masz jest piękne" ;) Nie każda jednak trafia na idealnego przystojnego mądrego bogatego męża, świetną chatę i cudowną pracę. Jak dla mnie przeidealizowana. Nie znalazłam w niej ani jednego cytatu godnego uwagi. Na jedyny plus zasługuje to że lekko się czyta. Spróbuję jeszcze jakąś inną książkę autorki ale jak na razie to nie porwała mnie ona.

× 2 | link |
@Yoggobela
@Yoggobela
2009-08-31
10 /10
Przeczytane

Tak jak pozostałe książki Emily Giffin, jest o miłości, z dobrym zakończeniem, pisana w osobie pierwszej przez kobietę, oraz akcja toczy się głównie w Nowym Jorku, jednak każda jest inna. I chyba ta spodobała mi się najbardziej. Jest jedyną z czterech, w których ciągle myślałam co Ellen zrobi później, zgadując, ponieważ miała trudny wybór przed sobą. Kibicowałam jej i przeżywałam to, co się w jej życiu dzieje, jednym słowem bardzo mnie wciągnęła, co przyznam dzieje się rzadko. Polecam :)

× 2 | link |
@Magdis
2016-05-01
10 /10
Przeczytane Coś dla wzruszeń serca.

To kolejna książka Emily Giffin, na którą polowałam. Po prostu, uwielbiam tą Panią. W sumie to nie takiego zakończenia się spodziewałam i to jest chyba w tej książce najlepsze! Historia, która mogłaby zdarzyć się każdej dziewczynie, dylematy które nie każdy potrafi rozstrzygnąć właściwie. Polecam, dla mnie świetna.

× 2 | link |
PA
@parano_ja
2010-10-18
Przeczytane

Intrygujący tytuł skłonił mnie do sięgnięcia po tą pozycję. Było to moje pierwsze spotkanie z Emily Griffin. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale miło się to czyta. Historia? z życia wzięta;) Uwaga! skłania do myślenia "co by było gdyby" (a raczej co by było gdyby tamten a nie ten facet spał u naszego boku)

× 2 | link |
@rosamund
@rosamund
2010-08-22
5 /10
Przeczytane

Lubię Emily Giffin, ale ma na swoim koncie lepsze powieśći, np. Dziecioodporna czy Coś pożyczonego, szczególnie irytowała mnie główna bohaterka "Sto dni po ślubie", była jak dla mnie zbyt infantylna. Jak dla mnie to mocne 3

× 2 | link |
@mariola.sochacka
@mariola.sochacka
2011-11-21
5 /10
Przeczytane

Lekka nieco romansidłowata powieść.Kojarzy mi się z serią "Literatura w spódnicy". Dobrze się ją czyta, chociaż niektóre momenty przemyśleń głównej bohaterki nieco mnie odpychały.

× 2 | link |
@music.girl
@music.girl
2010-06-15
Przeczytane

Bardzo mi się spodobała. To była moja pierwsza książka tej autorki i zamierzam kupić inne. Ogólnie bardzo fajna, ale denerwowało mnie analizowanie różnych rzeczy przez Ellen.

× 2 | link |
@Bujaczek
2011-10-26
3 /10
Przeczytane

Mnie nie przekonała ta powieść, ale do końca zła nie była. Pięknie opisana miłość, wybory. Prawdę mówiąc to mogło spotkać każdego z nas.

× 2 | link |
@Booka
2019-01-31
4 /10
Przeczytane Posiadam Literatura obyczajowa i romans

Emily Giffin kilka lat temu "kupiła" mnie kilkoma tytułami. Jej dobre "Coś pożyczonego" i jeszcze ciekawsze "Coś niebieskiego" sprawiły, że chętniej zaczęłam sięgać po kolejne tytuły tej autorki. A kolejna "Siedem lat później" tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że Giffin pisze lekkie, miłe opowieści, idealne na nudne wieczory.
Dlatego gdy teraz po serii trudnych tematycznie książek zapragnęłam odprężyć się przy czymś lekkim i niezobowiązującym, wiadomym dla mnie było, że moim wyborem powinna być kolejna książka Giffin. Tym razem padło na "Sto dni po ślubie". Książkę, od której - o ironio - niegdyś chciałam rozpocząć przygodę z tą autorką. Dziś po lekturze "Stu dni (...)" wiem, że byłoby to błędem i zapewne nie sięgnęłabym więcej po żadną jej książkę...

Historię mamy tutaj banalną, z równie banalnym zakończeniem. Główna bohaterka Ellie jest niedawno poślubioną żoną Andy'ego. Razem stanowią parę idealną: jak to na początku każdego związku małżeńskiego "spijają sobie z dzióbków". Istna sielanka. Do pewnego feralnego wieczoru, w którym Ellie spotyka swoją dawną miłość - Leo. Od tej pory kobieta nabiera wątpliwości. Zadaje sobie pytania: czy dobrze zrobiła wychodząc za Andy'ego? Czy jej mąż jest tym właściwym i co by było gdyby związała się z Leo? Czy wciąż stanowiliby parę?

Kiedy przeczytałam opis tej książki, nie wahałam się ani chwili. Byłam niemal pewna, że będę mogła przeczytać historię kobiety, targanej przez ...

× 1 | link |
@Tanashi
@Tanashi
2011-09-22
Przeczytane Z mojej półki

Jak dla mnie najgorsza z książek pani Giffin. Nudna, flegmatyczna postać, która pomimo swojego wieku wciąż zachowywała się jak nastolatka. "Kocham X. Albo nie, Y. Albo X. A moze jednak Y?" Nie zrozumiałam też do końca decyzji Ellen. Najpierw cały czas narzeka, potem nagle zmienia zdanie o 180 stopni... Nie, za dużo bezsensownego mieszania jak dla mnie. Od pani Giffin najbardziej polecam dwie pierwsze części.

× 1 | link |
@Rebellish
2010-12-22
8 /10
Przeczytane

Bardzo podobała mi się ta książka. Przeczytałam ją, kartka za kartką wciągając się w tę historię coraz bardziej. Jest to moja pierwsza książka Giffin, jednak z pewnością nie ostatnia. Więcej w recenzji.

× 1 | link |
@kasiuniaW
@kasiuniaW
2011-04-25

Podobała mi się :) dla typowej młodej kobietki :) też miewamy takie rozterki. Można się niesamowicie wczuć w bohaterkę i przejmować się jej poczynaniami. 5/5

× 1 | link |
@Holiday
@Holiday
2010-11-13
10 /10
Przeczytane

cudowna i wciągająca historia o niepohamowanej pasji i tęsknocie do osoby którą pokochało się po raz pierwszy, uwielbiam takie książki

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

W końcu niewiele jest rzeczy gorszych niż facet, który nie zna swojego miejsca
to co czyni fotografa wielkim, to właśnie poczucie, że naprawdę dobrze zna swój obiekt.
Ciekawość jest rzeczą ludzką i każdy, kto twierdzi, że są mu całkowicie obojętne poczynania byłego partnera albo kłamie, albo pozbawiony jest pewnej emocjonalnej głębi.
Ale może właśnie do tego wszystko się sprowadza. Do miłości, która nie jest falą namiętności, lecz decyzją, by poświęcić się czemuś, komuś, niezależnie od tego, jakie przeszkody stoją nam na drodze. I może podejmowanie tej decyzji wciąż, dzień po dniu, rok po roku, mówi więcej o miłości, niż gdyby w ogóle nie było trzeba stawać przed takim wyborem.
I choć raz tylko złamane serce nie czyni mnie ekspertem w tej dziedzinie, jestem pewna, że aby w pełni odzyskać siły po zawodzie miłosnym, potrzebny jest nie tylko czas, ale i coś, co zdoła zapełnić pustkę wywołaną odejściem ukochanej osoby.
Dodaj cytat