Opinia na temat książki Strach

@Anjo @Anjo · 2023-11-11 19:37:52
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.
Karika był na mojej liście "must read" od czasu przeczytania "Szczeliny". Trochę mi się ostatnio wymykał ale kiedyś w końcu musiał trafić w moje sidła i trafił wyborem na "Strach" no i tak postanowiłam się przekonać, czy tam rzeczywiście straszy a jeśli tak....to co?

Na krótki moment było nudno - znowu nie ten poziom co "Szczelina". Potem ten strach zaczął przybierać coraz bardziej pokręcone i szalone nawiązania do dawnych kultów, do składania ofiar z ludzi, słowem - flaki na wierzchu i krew tryskająca po ścianach.

Czy się przeraziłam...? Nie aż tak acz klimat pustego, wymarłego i klaustrofobicznego miasteczka swoje robi - napięcie staje się wyczuwalne. Schemat podobny jak w „Szczelinie"- odwołania do „muszli”, zagubienie w czasoprzestrzeni, kompas, dziwne dźwięki, szumy, historyczne materiały itd., na szczęście bez miejscówki w postaci kolejnego trójkąta beskidzkiego - zniknięcie bez śladu w okolicach Małej Fatry raczej mi nie grozi. Duży plus i zaskoczenie za nawiązanie do tragedii na przełęczy Diatłowa o której już jakiś czas temu czytałam więc bylam w temacie.

Wybitne dzieło to nie jest ale przeczytać można...
Ocena:
Data przeczytania: 2023-11-11
× 21 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Strach
Strach
Jozef Karika
7.3/10

Jożo Karsky wraca do domu rodziców po rozpadzie kilkuletniego związku. Na peryferiach Rużomberka czeka na niego pusty pokój dziecięcy, stare kasety wideo, mróz i wspomnienia. Mnóstwo wspomnień. Kiedy...

Komentarze

Pozostałe opinie

To jest przykład książki czysto rozrywkowej, bo po 3 dniach od przeczytania, nie pamiętam, o co chodziło. Klimat niepokojący czasami straszny - czyli to, co lubię. Zakończenie dziwne, ale mi się podo...

Opis fabuły „Strachu“ możemy zawrzeć w słowach, że koszmary z dzieciństwa nie zawsze odchodzą w niepamięć, gdy dorastamy. Czasami bowiem horror wraca i okazuje się jeszcze okropniejszy, niż moglibyśm...

"Jakkolwiek głośno by krzyczał, sam siebie nie przekrzyczy" Wreszcie i ja dopadłam, pana Karikę, tego słowackiego autora, który, jak obserwuję, robi się coraz bardziej znany. A może to on mnie dopad...

Mam wszystkie powieści autora, dostałam w prezencie. Stoją na półce „w kolejce", nie czytałam jeszcze nic. Wyzwanie na marzec i wreszcie pierwsze dzieło autora się doczekało. Przeczytałam i odetchnę...

EK
@EwaK.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl