Opinia na temat książki Strzeż się psa

@vaneskania07 @vaneskania07 · 2024-03-26 21:01:44
Przeczytane
Czytaliście kiedyś książkę z perspektywy psa? Ja też nie! Jest to pierwsza taka pozycja, którą udało mi się przeczytać.

Głównym bohaterem jest pies rasy bloodhound, który ma swój świat ze swoimi psimi znajomymi i oczywiście swoją panią Laurą, która kocha ponad wszystko, mimo że czasem nie rozumie jej zachowań. Świat jednak nie składa się z samych dobrych rzeczy i tak samo w psim. Niektóre z psów zostają otrute i zamordowane. Kto za tym stoi? Nasz bloodhound będzie starał się rozwiązać zagadkę.

Książka miała wielki potencjał, bo na rynku wcale nie ma dużo takich historii. Szkoda jednak, że nie poszła w tę stronę co się spodziewałam. Oczywiście humor, który gwarantowała autorka był, tak samo tajemnice, ale brakło według mnie, żeby fabuła faktycznie skupiła się na morderstwach i szukaniu sprawcy. Tutaj bardziej to była historia głównego bohatera, który czasem interesował się sprawą, ale większość czasu myślał o swojej właścicielce i poznawał nowe psy.

Główny bohater, jak na psa był bardzo mądry, co chwilę mówił jakieś ciekawostki i powiedzenia z łaciny, co mi się wydaje miało być zabiegiem humorystycznym, więc jeśli ktoś jest fanatykiem to bardzo spodoba mu się to połączenie!

Była to na pewno inna lektura, bardzo ciekawa i taka nieszablonowa. Idealna, aby odetchnąć po ciężkim tygodniu.

⭐⭐⭐⭐/5

Ocena:
Data przeczytania: 2024-03-24
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Strzeż się psa
2 wydania
Strzeż się psa
Izabela Szolc
7.6/10

Błyskotliwe i pełne humoru cosy crime, które pokochają miłośnicy kryminałów i… czworonogów! Mieszkańcy supernowoczesnego warszawskiego osiedla jeden po drugim umierają w niewyjaśnionych okoliczności...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka została napisana z punktu widzenia Psa. Psa imieniem Albrecht. Albrecht jest psem rasy bloodhound. Jak to się ciekawie czytało. Bo książkę z punktu widzenia Kota czytałam już wcześniej, jedn...

Książka typowo lajtowa, na odmóżdżenie. Jest humor, nawet bardzo często on się pojawia, natomiast nie dla mnie. Nie przemawiał do mnie. Podobały mi się łacińskie makaronizy.

Książka ma w sobie dobry humor ale w pewnych momentach była... dość dziwna? ;P

@magdalena1307@magdalena1307

Nie podobała mi się, chyba jestem za głupi na nią.

@oisaj@oisaj