Opinia na temat książki Świat miniony

“Czas się wypala i wydaje ci się, że rano zostały przyżegnięte, ale one się otwierają, raz za razem.”

Shannon Moss zostaje wyznaczona do rozwiązania sprawy morderstwa członka Navy SEAL oraz odnalezienia jego córki. Odkrywa, że żołnierz był astronautą na pokładzie statku Waga, który prawdopodobnie przepadł w otchłani Głębokiego Czasu. Shannon uważa, że zbrodnie mógł popełnić jeden z żołnierzy SEAL. Żeby rozwiązać sprawę i odnaleźć dziewczynę udaje się w podróż w przyszłość, która pokazuje, że od wyników tego dochodzenia zależy o wiele więcej niż los dziewczyny. Agentka na własne oczy widzi przerażający i ostateczny koniec ludzkości.

Zacznę od tego, że zwykle to fantastyki nie czytam. Do “Świata minionego” przekonała mnie okładka, która musicie się ze mną zgodzić “robi robotę”. Autor wprowadza nas do świata, w którym możliwe są podróże do przyszłości. Przedstawia historię morderstwa rodziny żołnierza SEAL.“Świat miniony” to połączenie kryminału i fantastyki. Podróże w czasie głównej bohaterki podsycają akcje. Dzięki nim fabuła trzyma w napięciu, bo nie wiadomo czy uda się zmienić przyszłość. Akcja toczy się szybko i zaskakuje. Główna bohaterka musi zrobić wszystko, żeby nie tylko uratować zaginioną dziewczynkę, ale i całą ludzkość. Polecam !
instagram.com/karkareads