Opinia na temat książki Szaleństwa panny Ewy

@denudatio_pulpae @denudatio_pulpae · 2020-05-02 19:13:24
Przeczytane
"Zamiast "dorastającej panienki" wtoczyła się do mojej komnaty niewiasta służebna, nosząca przedziwnie wonne imię Narcyza. Powiedziałem "wtoczyła się" i nie cofnę tego słowa. Narcyza tym tylko różniła się od armaty, że sama zajeżdżała na pozycję, bez pomocy trzech par tęgich artyleryjskich rumaków".

Panie Makuszyński! To bardzo nieładnie tak mówić o biednej Narcyzie, chociaż przyznaję, że opis ten wywołał u mnie salwy śmiechu :)

Kolejna książka dla "dorastających panienek" z szaloną dorastającą panienką w roli głównej. Tym razem będzie to Ewa, istota o głowie pełnej szalonych pomysłów, a sercu tak przepełnionym dobrem, że nawet i diabła przekabaciłaby na swoją stronę. Dziewczyna ta przeżyje oczywiście wiele przygód, z czego połowę jak nie więcej sama wywoła. Ciekawa jestem, czy panienki dorastające w obecnych czasach odnajdują jeszcze w tych książkach coś interesującego, czy raczej nikt już nie czytuje dzieł pana Makuszyńskiego.

Ocena:
Data przeczytania: 2000-01-01
× 14 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Szaleństwa panny Ewy
12 wydań
Szaleństwa panny Ewy
Kornel Makuszyński
8.1/10

(Wydanie IV, 1974) "Szaleństwa panny Ewy" - Przygody szesnastoletniej Ewy zaczynają się od ucieczki przez okno od opiekunki u której umieścił ją ojciec, wyjeżdżając za granicę. Do jego powrotu Ewa z...

Komentarze
@Renax
@Renax · około 4 lata temu
Byłoby szkoda, gdyby ten autor przestał być czytany, bo jego książki miały klimat.
× 3

Pozostałe opinie

Kochałam przygody Ewy, a film uwielbiałam :-)

@sandrajasona@sandrajasona

kolejna powieść dla dorastających panienek, która wyskoczyła z głowy pana Kornela po tym jak pewna pannica z poobijanymi kolanami wtargnęła do jego gabinetu. obwoluta mi z niej odpadła, taka jest ulub...

GO
@gota_gota

"Wiedziałam, że z tego będzie nieszczęście (...) kiedy mu pokazałam obrazy (...) wpadł w szał. Myślałam, że mnie z miejsca udusi. Strasznie krzyczał: "zabierz natychmiast te kicze! (...) Patrzeć na to...

@Zorg@Zorg

Książkę przyjemnie się czyta. Bohaterowie (w większości) to dobrzy ludzie, pomocni, pełni ciepła. Czytelnik polubi też Rolmopsa, trochę dziwnego, lecz także sympatycznego psa panny Ewy.

VI
@violeta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl