Opinia na temat książki Sztuka sięgania gwiazd

Skusiłam się na wysokie oceny i sięgnęłam po "Sztukę sięgania gwiazd".
Sole i Stella były dwiema najlepszymi przyjaciółkami z tym, że Stella korzystała z życia pełnymi garściami, natomiast Sole była jej przeciwieństwem, wszystkiego co nowe bała się i zamykała się w sobie. Niestety gdy Stella ginie w zamachu terrorystycznym w Paryżu, Sole musi nauczyć się żyć dalej.Przygotowuje listę stu rzeczy, których nigdy nie robiła, a które postanawia zacząć realizować. Nowe życie rozpoczyna skokiem ze spadochronem.

Muszę przyznać, że mnie książka nie porwała. Czytałam ją w przychodni czekając w kolejce na badania. Wiem, że gdybym miała pod ręką inną pozycje na pewno nie czytałabym tej książki dalej. Jednak tu trochę nie miałam wyjścia i by zabić czas czytałam dalej. Książka na pewno ma swój urok, bo jest o pokonywaniu własnych słabości i ograniczeń, które często tkwią w naszej głowie i blokują nas przed działaniem.
Sole krok po kroku zmieniała swoje życie pokonując kolejne bariery. Chyba to stanowi największą wartość tej książki. Jeśli chcemy możemy osiągnąć wszystko, a więc nic nie stoi na przeszkodzie byśmy mogli sięgnąć gwiazd.