Powieść popularnego w Polsce pisarza jest jednocześnie dziennikiem intymnym, podróżą sentymentalną, próbą zatrzymania czasu, podsumowaniem życia w porze jego zmierzchu. Wizyta w Filadelfii, gdzie pisarz spędził dzieciństwo, a także niespełniony romans z przypadkowo poznaną, znacznie młodszą kobietą stają się pretekstem do melancholijnej refleksji nad sprawami ostatecznymi: życiem, miłością, śmiercią. Ujmująca prostota, ciepło oraz ogromna szczerość czynią z tej pisanej w pierwszej osobie książki pasjonującą lekturę.