Opinia na temat książki Testamenty

@arcytwory @arcytwory · 2020-03-18 20:21:58
Przeczytane
Autorka chciała, żeby „Opowieść Podręcznej” była historią zamkniętą i długo się zarzekała, że nie będzie pisać jej kontynuacji. Jednak (jak sama stwierdziła) jednym z powodów jej decyzji, żeby napisać tę książkę, była zmieniająca się sytuacja na świecie oraz zmiana stołka prezydenckiego w USA. „Testamenty” Margaret Atwood opisują Gilead piętnaście lat po „Opowieści Podręcznej”. Sytuacja w kraju jest dramatyczna, brakuje jedzenia, na świat przychodzą zdeformowane dzieci, umierają również Podręczne. Historię poznajemy z punktu widzenia trzech narratorek – Agnes, Daisy oraz poznanej już wcześniej Ciotki Lidii.
Mówiąc szczerze książka wciągnęła mnie dużo bardziej niż pierwsza część. Niestety kilka wątków było przewidywalnych, finał jak dla mnie słaby, ale czytało mi się ją naprawdę dobrze i wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Trójosobowa narracja jest ciekawym pomysłem pozwalającym szerzej spojrzeć na problemy trawiące Republikę. Każda z nich patrzy na niego z innej perspektywy. Agnes zna tylko gileadzką rzeczywistość, Daisy obserwuje ją z gazet i telewizji, a Ciotka Lidia pamięta jeszcze czasy „przed”. Agnes wychowuje się w Gileadzie, w domu wpływowego Komendanta i przygotowuje się do roli Żony. Daisy obserwuje z Kanady sytuacje w Republice i trochę nie dowierza temu, co się tam dzieje, a Ciotka Lidia... opisuje jak do tego wszystkiego doszło! Byłam jednak ciut zawiedziona, bo jak dla mnie to ten wątek można by rozwinąć jeszcze bardziej! Jej punkt widzenia był dla mnie najbardziej interesujący i jest najciekawszym punktem książki. Okazuje się, że los trzech, z pozoru niepodobnych do siebie kobiet, jednak się przetnie.
„Testamenty” są udaną kontynuacją i fajnym domknięciem historii, którą napisała Atwood. Pokazuje nam tworzenie się systemów totalitarnych, ich powolny upadek oraz determinację, bez której by do niego nie doszło. Zmusza czytelnika do pomyślenia o roli kobiet, systemach władz oraz szacunku do drugiego człowieka. I to wszystko dzieje się w tak klaustrofobicznych okolicznościach, że podczas lektury serce kilka razy szybciej mi zabiło, bo najzwyczajniej w świecie się bałam!
Atwood szokuje i ostrzega – polecam tym którzy przeczytali pierwszą część.
Ocena:
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Testamenty
5 wydań
Testamenty
Margaret Atwood
7.6/10
Cykl: Opowieść podręcznej, tom 2

To historia opowiadająca zarazem o tym, co wydarzyło się przed, jak i po „Opowieści podręcznej”. Główna intryga przenosi nas 15 lat po zakończeniu pierwszej części, ale dowiadujemy się też, co sprawi...

Komentarze

Pozostałe opinie

A miało być tak pięknie… W Gileadzie nie dzieje się najlepiej, no kto by się spodziewał. Jak mogło do tego dojść? Czyżby genialny plan miał jednak jakieś wady? A może jednak dyktatura pomieszana z...

Nie da się w pełni przeżyć i zrozumieć „ Testamentów ” bez znajomości „ Opowieści podręcznej ”, nie da się też ich nie porównywać, choć to ścisła kontynuacja. W pierwszej części zostajemy wciągnięci ...

EK
@EwaK.

Długo ta książka stała u mnie na półce. Pamiętając „Opowieść podręcznej”, nie chciało mi się wracać do mrocznego, opresyjnego Gileadu. W końcu się przemogłam i okazało się, że jest to powieść o upadk...

"Jaki sens rzucać się pod walec parowy z powodu zasad moralnych i pozwalać, by cię zmiażdżył? Lepiej wtopić się w tłum, obłudnie chwalący, uniżony, nienawistny tłum. Lepiej ciskać kamienie, niż godzi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl