Opinia na temat książki Testamenty

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2021-01-18 15:10:11
Przeczytane 📚Bieżące :) 👨 autor : Atwood Margaret
"Jaki sens rzucać się pod walec parowy z powodu zasad moralnych i pozwalać, by cię zmiażdżył? Lepiej wtopić się w tłum, obłudnie chwalący, uniżony, nienawistny tłum. Lepiej ciskać kamienie, niż godzić się, by inni ciskali nimi w ciebie. To zwiększa szanse przeżycia. Architekci Gileadu doskonale o tym wiedzieli. Ludzie ich pokroju zawsze o tym wiedzą."


Dla osoby, która przeczytała wcześniej pierwszą i długo, jedyną część historii z "Opowieści podręcznej" Margaret Atwood, zapoznanie się z częścią drugą, kiedy już w końcu powstała, było tylko kwestią czasu. "Testamenty", bo taki tytuł nosi ta druga część, jednak nie wciągnęły mnie aż tak bardzo jak tom pierwszy. Chociaż chyba słowa "nie wciągnęły", nie są tu właściwie dobrane, bo czytało mi się równie dobrze i szybko, jednak... Straciły one ze swojej treści wiele napięcia, wszystko stało się takie jakieś niemrawe.

Republika Gileadu, stała się jakimś karykaturalnym koszmarkiem tego czym z założenia miała być. Wszechobecny fałsz, obłuda i donosicielstwo. Brak większości codziennych produktów, oraz coraz większa śmiertelność Podręcznych i porodów dzieci "nie dzieci" oto obecny Gilead, w odstępie piętnastu lat od wydarzeń które miały miejsce w części pierwszej.

Taki zastany stan jakiegoś kuriozum, oglądamy oczami trzech kobiet. Ciotki Lidii znanej ze swej fanatycznej działalności funkcjonariuszki reżimu, młodziutkiej Agnes, wychowanej w Republice i właśnie przygotowywanej do małżeństwa z wiele od niej starszym komendantem, oraz jeszcze młodszej Daisy, mieszkanki Kanady. Właściwie kto czytał pierwszą część, z łatwością domyśli się, kim są te osoby i co je łączy lub połączy wkrótce.

Nie bardzo też zadowoliło mnie zakończenie. Niby większość znaków zapytania, które zrodziła część pierwsza, zniknęły. Jednak wyjaśnienie ich nastąpiło jakoś po łepkach na tyle, że ja bym miała kolejną garść pytań do tych wyjaśnień. Ogólnie odniosłam wrażenie, po przeczytaniu "Testamentów", że może lepiej by było nie pisać kontynuacji, jak to pisarka miała w pierwotnych planach. Tak więc ta pozycja dostanie ode mnie tylko sześć gwiazdek.



Ocena:
Data przeczytania: 2021-01-06
× 11 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Testamenty
5 wydań
Testamenty
Margaret Atwood
7.6/10

Najgłośniejsza powieść 2019 roku już w Polsce! Margaret Atwood po ponad trzydziestu latach wraca do świata ze swojej najsłynniejszej powieści Opowieść Podręcznej. I to w jakim stylu! Za Testamenty pi...

Komentarze

Pozostałe opinie

A miało być tak pięknie… W Gileadzie nie dzieje się najlepiej, no kto by się spodziewał. Jak mogło do tego dojść? Czyżby genialny plan miał jednak jakieś wady? A może jednak dyktatura pomieszana z...

Nie da się w pełni przeżyć i zrozumieć „ Testamentów ” bez znajomości „ Opowieści podręcznej ”, nie da się też ich nie porównywać, choć to ścisła kontynuacja. W pierwszej części zostajemy wciągnięci ...

EK
@EwaK.

Długo ta książka stała u mnie na półce. Pamiętając „Opowieść podręcznej”, nie chciało mi się wracać do mrocznego, opresyjnego Gileadu. W końcu się przemogłam i okazało się, że jest to powieść o upadk...

Bardzo dobra, prowadzenie narracji z różnych perspektyw szalenie ciekawe. No i nareszcie zamkniecie tej historii.

@kaate7@kaate7
© 2007 - 2024 nakanapie.pl