Opinia na temat książki The Perfect Game #2 Zmiana

@paulina0944 @paulina0944 · 2018-12-05 19:21:06
Przeczytane
Jack i Cassie ponownie się spotykają. Mają sobie mnóstwo rzeczy do powiedzenia. Tylko czy będą mieli odwagę? Czy znajdzie się nadzieja na wybaczenie i ruszenie naprzód? Stres, presja i okrucieństwo prasy, wystawi tą dwójką na kolejne próby. Czy bohaterowie sobie wybaczą? Czy przetrwają? Kto na tym najwięcej ucierpi?


Pamiętacie jak opowiadałam Wam o pierwszym tomie i wspominałam o tym, że ta powieść powiela wszelkie możliwe i znane schematy? Z drugim tomem jest identycznie. Nic nie sprawia, że ta powieść jakoś się szczególnie wyróżnia, może okładka, bo jest całkiem ładna. Poza tym, nie ma zupełnie nic.

Pierwsze sto pięćdziesiąt stron to powtórzenie historii, tylko z innej perspektywy. Ci co czytali pierwszy tom, to chodzi o moment z końcówki, czasowo pół roku. To było nudne, przewidywalne i tylko denerwujące. Po pewnych wydarzeniach, wiadome było, dlaczego Jack tak długo zwlekał. Nie rozumiem, po co było to jeszcze bardziej rozciągać. Na jednym tomie mogłoby się to zakończyć. Po prostu dopisać z pięćdziesiąt stron więcej i zamknąć tą historię w jednej części.

Bohaterowie to dla mnie istna katorga. Jak w pierwszym tomie, jeszcze ich tolerowałam, to w drugim byli dla mnie bezmyślni. Nie rozumiem zachowania Cassie, na końcówce pierwszego tomu rozpacza i mówi sobie, że nie pozwoli się więcej skrzywdzić, a tu nagle pojawia się Jack i domyślcie się, co ona zrobi? To nawet Anastasia pod koniec Pięćdziesięciu twarzy Grey'a potrafiła mu powiedzieć "nie" i odejść. Gdzie się podział ten tej rozum? Okey, przyznaję, że nie straciła ciętego języka, jednak nie były one już na tyle dobre, by rozbawić czytelnika. Za to Jack to już kompletnie brak mi do niego słów. Zachowywał się trochę jak jaskiniowiec. Teraz tak myśląc nad tą recenzją, wpadłam na jedną zagwozdkę, dlaczego Jack nie wynajął kogoś, kto by na bieżąco sprawdzał co o nim i o Cassie piszą na wszelakich mediach i zgłaszał mu tej najgorsze? W ten sposób oszczędziłby sobie czas i nerwy. Byłby na bieżąco z informacjami na swój temat, zwłaszcza jakby prasa przesadziła. No ale nie, musieli pociągnąć to inaczej, bo bez tego nie byłoby kolejnych stu stron powieści.

Jedyne czym ta powieść może się pochwalić, to przystępny język i styl. Dzięki niemu udało mi się szybko przebrnąć przez tą powieść i móc jeszcze szybciej o niej zapomnieć!

Nie wiem czy powinnam dalej znęcać się nad tą powieścią. Uważam że ten tom kompletnie nie był potrzebny. To po prostu długi epilog i ciągnięcie na siłę jakieś akcji. Później autorka dokładała, aby tego więcej i więcej i już chyba pod koniec nie wiedziała jak to zakończyć. Nie wiem, co będzie w trzecim tomie, bo dla mnie ta historia jest już kompletna i nie widzę żadnego sensu brnięcia w to dalej i szukaniu na siłę problemów. Ja osobiście nie polecam tej serii. Miała to być urocza, zabawna i wzruszająca opowieść. Cieszę się, że podczas lektury na nic się nie nastawiałam, bo w przeciwnym razie, ta recenzja tylko jeszcze bardziej by ją krytykowała. Niestety, Zmiana nie ma się czym wybronić, to przeciętna książka, która ginie w tle innych naprawdę wartych uwagi historiach. Jeżeli komuś się ta trylogia podoba, to tylko się cieszę, że przynajmniej się nie zawiedliście, tak jak ja. No cóż, czasami trzeba trafić na słabsze pozycję, by jeszcze bardziej docenić te perełki ♥
Ocena:
Data przeczytania: 2018-12-05
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
The Perfect Game #2 Zmiana
The Perfect Game #2 Zmiana
Jenn Sterling
2.8/10

Komentarze

Pozostałe opinie

Jakieś ze dwa lata temu w moje ręce wpadła książka Rozgrywka. Była to pierwsza część cyklu The perfect game. Spodobała mi się i jak udało się dorwać cześć 2 to ją zakupiłam. Dalsze losy Cassie i Jack...

Druga część serii Jenn Sterling o Jacku Carterze i Cassie Andrews. Prawdziwa gwiazda baseballu i fotografka, która swojej szansy postanowiła szukać w Nowym Jorku. W pierwszej części Jack ubiegał się o...

@karolcik@karolcik

Drugie tomy mają to do siebie, że często stawiamy im wysokie wymagania, i niestety dość często wymagania te okazują się nie do spełnienia. Autorzy zbaczają z obranych ścieżek, chcą przedobrzyć, albo w...

@MariDa@MariDa

"Ta zdrada, moja wiedza o niej, generalnie akceptacja i przyjęcie go z powrotem z otwartymi ramionami - cóż, to wszystko rzeczywiście się wydarzyło." Ten jeden cytat mógłby być streszczeniem całej fa...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl