Esej poświęcony sensowi przedstawienia malarskiego. Tytuł zapożyczony został z obrazu René Magritte’a, który pod namalowaną fajką umieścił te właśnie słowa: „Ceci n’est pas une pipe”. W istocie, nie jest to fajka, lecz tylko jej malarskie przedstawienie; podobieństwo nie jest stwierdzaniem. Pojawienie się słów w obrazie zwraca uwagę na fakt, że pismo jest także formą, że jest postacią rysunku, co podkreśla tylko potrzebę nowej refleksji nad związkiem formy plastycznej ze światem rzeczy. Traktując ten obraz jako pretekst, esej podejmuje złożone zagadnienia związków słowa z obrazem, a także słów i obrazów z rzeczywistością. „Autor Słów i rzeczy – pisze tłumacz książki – wraca w niej raz jeszcze do przystawalności słowa i rzeczy, aby pokazać na przykładzie Magritte’a, że malarstwo współczesne rozbija przestrzeń przedstawienia i burzy Platońską ideę mimesis”.