Troskliwa

Zastanawiałam się jaką ocenę należy dać książce, która jest dobra, ale ma jedną wadę – cała intryga jest szyta tak grubymi nićmi, że już po przeczytaniu kilku rozdziałów wiadomo o co chodzi. Może to powinno dyskwalifikować książkę? Nie wiem. Mnie, mimo wszystko, czytało się dobrze. Podobał mi się zapis toku rozumowania chorego umysłu i momentami bałam się do czego ten chory umysł jest zdolny.

Szczęka mi nie opadła z wrażenia, ale nie żałuję tych kilku godzin spędzonych z ‘Troskliwą’.

To co tu się wydarzyło można określić jednym przymiotnikiem: toksyczny.

I nie mam tu na myśli tylko trucizny, którą do jedzenia dodawała swojej córce, przez 18 lat Patty. Mam tu na myśli zarówno relację obu kobiet, jak i odrębne zachowania każdej z nich.

Historia opowiedziana przez autorkę jest przerażająca, ale w dużej mierze też fascynująca - czytelnik zadaje sobie pytanie: jak to możliwe?
👩‍👧
Rose Gold przez całe swoje dzieciństwo uważana jest za nieuleczalnie chorą. Jeżdżąca na wózku z ogoloną głową, cierpiąca na przewlekłe zaburzenia odżywiania, niemalże skrajnie wycieńczona odkrywa, że tak naprawdę nic jej nie dolega. Wszystkie przez lata odczuwalne symptomy to wyniki działania jej matki Patty, która latami ją podtruwała.

Patty za swoje postępowanie trafia do więzienia na 5 lat. Po odsiedzeniu wyroku, ku zaskoczeniu mieszkańców miasteczka, pomoc w postaci dachu nad głową oferuje jej właśnie córka. Rose Gold sprawia wrażenie, że wybaczyła matce jej postępowanie i przyjmuje ją do swojego domu, w którym samotnie wychowuje synka Adama.
👩‍👧
Czytając tę powieść ciągle miałam wrażenie, że najbardziej chora jest relacja pomiędzy matką i córką. Pozornie bliska i ciepła, z wyczuwalnym jednak ciągłym napięciem i niepewnością kolejnego ruchu. Przez cały czas nie jesteśmy pewni czy Patty i Rose Gold starają się odbudować wzajemną relację czy planują zemstę. Matka za lata spędzone za kratkami, córka za odebrane dzieciństwo.
👩‍👧
...

co we mnie zostało po lekturze? straszny głód miłości i akceptacji w relacji Rose z ojcem, jakieś poczucie niezgody, gdy ojciec odwraca się od córki wymawiając się brakiem czasu, współczucie dla Rose, gdy wyobrażę sobie stan jej zębów i oszczędzanie na stomatologa

18 lat… Dokładnie tyle trwała nieuleczalna choroba Rose Gold, która trzymała ją na wózku inwalidzkim i zmusiła do jedzenia przez rurkę. Nikt nie spodziewał się, że przyczyną złego stanu dziewczyny jest najbardziej zaufana osoba — matka. Kiedy wszystko wychodzi na jaw, a Patty trafia do więzienia, życie Rose Gold nabiera tempa. Teraz, 5 lat później, Patty wychodzi na wolność, a córka przyjmuje ją pod swój dach. Szczęśliwa rodzina to tylko pozory, prawda jest o wiele bardziej zaskakująca.

“Troskliwa” to jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, po który sięgnęłam w ostatnim czasie. Powieść porusza ważną relację matka — córka, która nie ukrywajmy, jest toksyczna w każdym tego słowa znaczeniu. Jaka matka podtruwa własne dziecko, odbierając mu zdrowie i samodzielność? Obie bohaterki książki są bardzo charakterystyczne, obie cechują się obłudą. Powiedziałabym nawet, że są siebie warte. Akcja powieści nie leci na łeb, na szyję. Tempo jest raczej jednolite, spokojne, ale to nie ono ma największe znaczenie. Najważniejsze są psychologiczne potyczki, które rozgrywają się między Patty i Rose Gold. Nie brakuje szokujących zwrotów akcji, a zakończenie robi wrażenie. Zabierając się za tę książkę, miałam w głowie pewne oczekiwania. Chciałam poznać jak najwięcej faktów z samego procesu podtruwania Rose Gold, lecz okazało się to jedynie tłem. Nie mniej jednak wszystko, co dzieje się po tym, jak Patty trafia do więzienia (a potem z niego wychodzi) jest tak sam...

Książka opowiada o trudnej relacji matki i córki. Patty siedzi w więzieniu za znęcanie się nad córką, wymyśliła sobie, że Rose Gold jest chora, a tak naprawdę matka dodawała jej truciznę do jedzenia. Dziewczyna odwiedza matkę pod koniec jej odsiadki, kupuje dom, w którym Patty się wychowywała, a jak wychodzi na wolność Rose Gold przygarnia ją do siebie. Ma w tym jednak swój cel.... Ta historia wciągnęła mnie od samego początku i przeczytałam ją jednym tchem.
Polecam👌

Matka nigdy nie zapomni. Córka nigdy nie wybaczy.

„Troskliwa” to świetnie napisany, dobrze przemyślany thriller psychologiczny. Wzruszająca i szokująca historia Rose Gold i jej matki sprawiła, że nie mogłam oderwać się od książki i żałowałam, że doba ma tak mało godzin. Chociaż część wydarzeń udało mi się przewidzieć to zakończenie wbiło mnie w fotel. Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak dobrze skonstruowanej i barwnej powieści.

Sięgnijcie po „Troskliwą” i podążajcie za przerażającą tajemnicą!

"Troskliwa" to niepokojący thriller psychologiczny, który mocno działa na odczucia, myśli i emocje. Ciężko było mi się oderwać od tej książki, a z drugiej strony miałam pewne momenty kiedy chciałam ją odłożyć i do niej nie wracać.

Rose Gold od dziecka była bardzo chorowita, jeździła na wózku, ciągle wymiotowała, wypadały jej włosy. Okazało się, że przez prawie 18 lat byla podtruwana przez własną matkę. Patty za swoje przewinienia trafiła do więzienia na 5 lat. W tym czasie jej córka zaczyna w miarę normalnie funkcjonować. Gdy matka dziewczyny wychodzi na wolność obie kobiety starają się ponownie stać się rodziną. Rose dorosła, ma synka i pracę, jednak czy bolesna przeszłość da o sobie zapomnieć, a wyrządzone krzywdy zostaną wybaczone?

"Troskliwa" to bardzo ciekawa propozycja, która zostanie w mojej pamięci na dłuższy okres. Wciągająca fabuła sprawia, że książkę czyta się bardzo płynnie i szybko. Bardzo podobało mi się wykreowanie głównych postaci, ich sposób rozumowania. W książce mamy bardzo dobrze pokazaną manipulacje i różne triki psychologiczne, które ukazują dziwną i pokręconą relację matki z córką. Zakończenie całej historii było dla mnie dosyć zaskakujące, chociaż jak dla mnie autorka mogła jeszcze bardziej podkręcić akcję.

Polecam przeczytać i wyrobić swoją własną opinię, ale jeśli chodzi o mnie to jestem usatysfakcjonowana.

Doskonały thriller psychologiczny. Rose Gold była wiecznie chorym dzieckiem i nastolatką. Uzależniona od matki dla której była całym światem, cierpiała na bóle brzucha, wymioty, zawroty głowy. Dopiero jako osiemnastolatka odkryła, że matka ją podtruwa lekami. Matkę skazano na 5 lat więzienia. Po odbyciu kary jest zaskoczona, że odbiera ją córka ze swoim malutkim synkiem i proponuje by zamieszkała z nimi. Zaczyna się wojna nerwów. Matka ma własne niecne plany, córka źle znosi obecność trucicielki w swoim domu. Ich relacje są zaburzone, obie są wyalienowane i nie myślą normalnie, mimo że stwarzają pozory zwykłej rodziny.
Czy matka będzie znowu chciała skrzywdzić córkę i wnuka? Czy Rose Gold potrafi nawiązywać relacje z rówieśnikami i innymi ludźmi? Lata chorób i izolacji musiały się odbić na jej psychice. Czy córka potrafi wybaczyć matce lata swoich cierpień? Czy matka poprosi o wybaczenie? A jeśli wcale nie czuje się winna?
Sporo się dzieje. Czytałam z zainteresowaniem, mimo, że nie polubiłam ani Rose Gold, ani jej matki. Polecam.

Opis brzmi zachęcająco, dlatego bez wahania kupiłam ebooka i zasiadłam do lektury. Historia wciąga od pierwszych stron, ale nie jest to łatwa lektura. Opowiada o toksycznych relacjach matki z córką. Główną rolę w tej relacji odgrywa manipulacja.
Autorka po mistrzowsku wykreowała postaci w swojej historii. Nie chciałabym spotkać takich osób na swojej drodze i nikomu tego nie życzę. Nie są to "dobrzy ludzie".
Jeżeli uwielbiacie thrillery psychologiczne, to polecam sięgnąć po tę pozycję. Zakończenie tej historii na pewno Was zaskoczy.