W 2001 roku, na skutek drobnej awarii w kontinuum czasoprzestrzeni, następuje trzęsienie czasu, wskutek którego wszechświat cofa się o dziesięć lat, ludzkość zaś ponownie przeżywa minioną dekadę, powtarzając wszystkie wykonane w tym czasie czynności, minuta po minucie. Podczas tego swoistego déjà vu nie dzieje się nic, co nie wydarzyło się wcześniej, nie pada ani jedno uprzednio niewypowiedziane słowo. W końcu, po powrocie do roku 2001, gdy ludzie odzyskują wolną wolę i mogą znowu decydować o swoim losie, wszystkich niespodziewanie ogarnia apatia, skutkująca ogólnym chaosem. Jako pierwszy przytomność umysłu odzyskuje od dawna niewydawany pisarz Kilgore Trout. Jego opowieść o czasach powtórki, o nieudanej książce, której nie potrafi skończyć, przeplata się ze wspomnieniami z dzieciństwa i dorosłości, z refleksjami o życiu i jego komicznych absurdach, o jego tragizmie i urodzie, a także o próbie znalezienia w nim sensu.