Opinia na temat książki Trzymaj się z dala, kochanie

@mewaczyta @mewaczyta · 2024-04-20 17:55:24
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃
Konrad Piskała o historii państwa oraz jego sytuacji pisze z perspektywy garstki jednostek zwykle powiązanych ze sobą. I tak kraj po kraju, by wyłowić z tego niepełny, mocno dziurawy obraz Afryki wschodniej, a raczej społeczeństwa, jakie zamieszkuje te tereny. Poszukuje historii o miłości szczęśliwej oraz wręcz przeciwnie, o miłości jakiejkolwiek i choć każda przedstawiona przez niego osoba jest interesująca, to nie bardzo wiem, dokąd to jako całokształt zmierzało. Bo wcale nie czułam, by ze szczelin spalonej słońcem ziemi wyzierała miłość (jak obiecuje opis), jak rozumiana by ona nie była, a tym bardziej, bym faktycznie dowiedziała się czegoś o ludziach zamieszkujących wschodnią Afrykę, bym ich zrozumiała. Wiem więcej niż przed lekturą. Lepiej rozeznałam się w historycznych zawirowaniach odnośnie władzy czy kolonializmu, bo zostało to przystępnie streszczone. Każdy rozdział oraz podrozdział natomiast skupiał się na ludziach z krwi i kości, wypełniony był ich słowami oraz doświadczeniami, a to lubię. Niektóre fragmenty były rewelacyjne, większość okej, znalazło się trochę słabych. Reportaż oceniam więc jako jedynie liźnięcie każdego poruszanego tematu z małymi wyjątkami, gdzie autor poświęcił danemu obszarowi więcej przestrzeni. Niemniej za duży rozstrzał, zbyt niewiele informacji, za wiele skoków. Wszystko było takie... irytująco wybrakowane. Za mało jako całość, ale nie sprawiło to, że doświadczenia tych ludzi były mniej ważne. I dlatego mam w sobie szacunek dla pracy Konrada Piskały.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-04-20
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się z dala, kochanie
Konrad Piskała
7/10

Na kontynencie „kilkudziesięciu milionerów i kilkuset milionów żebraków” ze szczelin spalonej słońcem ziemi wyziera miłość. ​ Czy w środowisku, gdzie dostęp do wody i jedzenia jest niepewny, gdzie ...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl