Trzy po trzy - bo to już trzeci tom wyboru prześmiesznych przygód Tytusa, Romka i A`Tomka, a w nim trzy dawno nie wznawiane książeczki: X - Ochrona przyrody, XVI - Tytus dziennikarzem oraz XVII - Umuzykalnianie Tytusa. Nie wznawiane, a bardzo na czasie. Tytus uczłowieczając się, odkrywa rolę przyrody i muzyki w rozwoju naszej cywilizacji. Oczywiście Papcio opowiada o tym na wesoło, bez dydaktycznego smrodku. Wszystko - tak jak nasze dzieje - zaczyna się w jaskini. Jako jaskiniowiec, Tytus, zamiast polować na mamuty, przypadkowo złapał królika. - Poskarżę się partii zielonych - zagroził królik. A będzie miał na co się skarżyć, podobnie jak wąż, tygrys czy hipopotam. Tytus bowiem szybko przechodzi od ery kamienia gładzonego do kolejnych epok pary i żelaza. I nim nauczy się dbać o środowisko, nieźle narozrabia - tak jak ludzie. Wielu z nas, niczym Tytusa, trzeba wciąż przekonywać do sensu ochrony przyrodniczego makrokosmosu