Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier

Książka ma bardzo magiczny klimat, Kraina Czarów to miejsce, w którym nie ma rzeczy niemożliwych.

Jest to opowieść o 13-letniej Królowej Kier, jeszcze z czasów przed jej koronacją. Znana postać z Alicji została nam przedstawiona jako zagubiona i pragnąca zmiany młodziutka dziewczyna. Wyrusza w podróż by zmienić swoje życie!
Nie brakuje tu naszego ulubionego kota oraz kapelusznika. Obserwujemy jak królowa dorasta, jak zdobywa przyjaciół, jak potrafi się poświęcić i ogólnie mimo wad jest bardzo pozytywną postacią, a jej bycie złą królową jest tylko rolą do odegrania.

Przyjemna opowieść, jest bardzo króciutka, idealna jako bajka na dobranoc. Nie jestem w niej zakochana, ale była w porządku, ma naprawdę cudowny klimat i aż mam ochotę poczytać teraz o przygodach Alicji.

Któż z nas nie zna historii o Alicji w Krainie Czarów! A pamiętacie okrutną Królową? To właśnie o niej przeczytacie w książce, a Krainę Czarów odkryjecie po raz kolejny!

Przyszła Królowa jest przerażona tym co ją czeka - w wieku czternastu lat obejmie tron i wyjdzie za mąż. Przecież nie jest na to gotowa! Marzy o przygodach, podróżach, o których czyta w pięknych książkach... Jak wygląda świat poza pałacem? Czy istnieją Gryfy? A Dziaberłak? Czas ucieka nieubłaganie a dzień koronacji zbliża się wielkimi krokami. W jednej z ksiąg odkrywa coś niesamowitego - Czas jest człowiekiem! A gdyby tak odnaleźć Czas i poprosić go o to, aby się zatrzymał? Przyszła Królowa postanawia uciec. Poznaje ciekawych towarzyszy podróży, doświadczy czym jest niebezpieczeństwo i zdrada a także jak ważna jest dana obietnica.

"Nocą, gdy nieśmiały półksiężyc rozświetlał niebo, zawiązała się dziwna grupa: przyszła Królowa, która wyruszyła na wyprawę, by nie zostać Królową, rycerz, który przeżywa swoją pierwszą rycerską przygodę, choć wcale tego nie chce i banda rabusiów, którzy przygodę maja we krwi".

A w niespodziewanych momentach pojawiać się będzie Kot!
Powieść napisana z myślą o młodszych czytelnikach z pewnością skradnie także serce każdego dorosłego fana "Alicji w Krainie Czarów". Ciekawe przygody, świetni bohaterowie, magiczny świat! Pod lupą mamy Królową Kier - przedstawiono tutaj jej losy do momentu objęcia tronu. Jakie pełniła rządy wszyscy wie...

Chyba każdy z nas zna Królową Kier, ale czy wiecie jaka była jej droga do tronu? Za 10 miesięcy przyszła Królowa skończy 14 lat. To wiek, w którym weźmie ślub i zajmie miejsce swojej matki. Okazuje się jednak, że wcale tego nie chce! Jak w takim razie powstrzymać to co nieuniknione? Odpowiedzią na to wszystko jest czas. Z pewnością istnieje ktoś, kto mógłby go zatrzymać. Spryt i zawziętość pozwoli przyszłej Królowej opuścić pałac by rozpocząć przygodę poza jego granicami. Czy wyprawa skończy się powodzeniem? Co czycha na nią w nieznanych rejonach magicznego królestwa?

Ucieczka z Krainy Czarów to historia pełna magii, niebezpiecznych przygód, emocji...i to właśnie te emocje, które rodzą się między bohaterami sprawiły, że zakochałam się w tej opowieści. Okazuje się, że szczera przyjaźń potrafi rozwiązać każdy problem, odepchnąć strach. Mimo, że książka skierowana jest do młodszego czytelnika, ja podczas czytania wielokrotnie odczuwałam przyjemny dreszczyk (a aż tak młoda już nie jestem!). Szczerze kibicowałam Królowej w osiągnięciu zamierzonego celu. Razem z nią przeżywałam raz po raz kolejno odkrywane niechlubne tajemnice królestwa. Nie spodziewałam się takiego zakończenia...no dobrze, chyba każdy z nas wie co było dalej w Alicji w Krainie Czarów, prawda? Akcja byla zbudowana w taki sposób, że do samego końca wierzyłam, że przyszła Królowa dopnie swego. Na uwagę zasługuje też forma w jakiej napisana została ta książka - czytelnik wciela się w rolę słuchacza opowi...