"Kiedy jesteśmy w dobrej kondycji, wówczas większość kolorów na ogół nam się podoba, ale kłopoty emocjonalne lub fizyczne prowadzą do koncentrowania się na określonych barwach. Często przyciąga nas ta, której najbardziej potrzebujemy(...)" (12s.)
Z pewnością, gdy towarzyszy nam spadek formy kierujemy uwagę na określone barwy, intuicyjnie wyczuwając, że są nam bliższe, czyli bardziej potrzebne. Czasem to może być chęć zabrania z sobą apaszki we właściwym kolorze, innym razem przytulimy wybraną poduszkę albo zaparzymy herbatę w kubku o pożądanej barwie. Już intuicja podpowiada nam, jak możemy w prosty sposób sobie pomóc przy zwykłej chandrze. Ale światło, również nasycone kolorami, jest wykorzystywane nawet w głębokich postaciach depresji.
Ta publikacja podpowie w ogólnym zarysie, co oznacza każdy kolor i jak się nim posługiwać by uleczyć chwilowy gorszy nastrój lub wpływać codziennie na odbudowę naszych sił witalnych. Zapoznamy się zatem z psychologią kolorów, ich oddziaływaniem na człowieka oraz jak ich używać by poprawić atmosferę w domu. Dostaniemy wskazówki, jak odbywa leczenie się za pomocą koloru i jaki wpływ na organizm ma żywność w danych grupach kolorystycznych.
Niestety tej wiedzy nie ma tu zgromadzonej zbyt wiele, za to uboższa treść jest wzbogacona wieloma fotografiami adekwatnymi do prezentowanych tematów. Sama w sobie nie jest niczym specjalnym - chyba, że wizualnie - jednak może stanowić cześć ilustrowaną do książki szeroko traktującej poru...