🍊Recenzja🍊
Premiera 13.03.2024 r.
„W sidłach namiętności” – Maria Fraszewska
Współpraca reklamowa z @wydawnictwomagiaslow
Książka poprowadzona w formie wiersza. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Sam pomysł już mnie mocno zaskoczył i zaintrygował. Lubię wiersza, chociaż rzadko je czytam. Jednak tutaj nie potrafiłam się wgryźć w tekst. Było mi bardzo ciężko cokolwiek zrozumieć. Bardzo dużo filozoficznych przemyśleń, które z jednej brzmią bardzo mądrze i czuć, że mają jakieś przesłanie, ale z drugiej jest tak wiele różnych wątków, czasem zdania nie mają w ogóle sensu, pojawiają się znikąd, że mnie przytłoczyły. Nie umiałam się skupić na tyle by wszystko zrozumieć. Przyznam się bez bicia, że czasem męczyły mnie te opisy, a nawet denerwowały.
Oprócz tego pojawiają się internetowe znajomości.
Kobieta pod różnymi nazwami nawiązuje wiele, różnorodnych relacji. Jedne są krótkie, które nic nie wnoszą. A inne są pełne opowieści, poznawania się. Jednak większość rozmów dotyczy intymności. Bohaterowie są spragnieni miłosnych doznań, ale nie umawiają się na szybki seks, tylko swoimi słowami powodują podniecenie. Pisanie pozwala im na wyrwanie się ze swojej strefy komfortu. To co oni piszą czasem jest wręcz namacalne. Autorce udało się to świetnie.
Widać, ze autorka chciała przekazać wiele istotnych informacji na temat Internetu i znajomości jakie się tam zawiera. Najbardziej druzgoczący jest fakt, że na tych portalach logują się ludzie którzy maja rodziny, zony i dzieci. Zamiast z nimi spędzać czas to szukają wrażeń w internecie. Nie są wierni, tylko próbują złapać okazję. W dzisiejszym świecie człowiek w sieci jest anonimowy, może udawać kogo tylko zapragnie. Nikt nie wie na 100% kto znajduje się po drugiej strony monitora. Nie mamy pewności czy ta osoba mówi o sobie prawdę. Życie w takich czasach jest naprawdę niebezpieczne.
Kiedy w historii pojawiały się dialogi to prawie przez nią płynęła, natomiast kiedy nadchodziły opisy i przemyślenia to już było gorzej. Przez jedne przechodziłam szybko i byłam nimi zachwycona, ale większość była taka, że miałam problem z wczuciem się.
Jeśli lubicie wiersze, to taka forma książki może Wam się spodobać. Do tego dojdzie jeszcze intensywność pisania o erotycznych przeżyć, które nie raz potrafią rozpalić. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
5/10